Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Czemu nie zwiększa się lakatacja?

Data utworzenia : 2017-06-22 13:00 | Ostatni komentarz 2022-10-27 17:59

aleksandraajk

22991 Odsłony
240 Komentarze

Mój syn jest wcześniakiem urodzonym w 33 tygodniu. Obecnie ma 38 tygodni. Początkowo był karmiony sondą mlekiem z banku, następnie smoczkiem moim mlekiem oraz dokarmiany mm ostatecznie wystarczył mój pokarm. Niestety w szpitalu nie otrzymałam pomocy jak przystawiac dziecko do piersi. Podejmowałam sama nieudolne próby trochę w szpitalu trochę w domu ale ponieważ dziecko słabo ssało, źle układało wargi i płytko chwytało cały czas karmiłam głównie butelką. Niestety pokarmu nie przybywało i zaczęłam po poradzie lekarki podczas wizyty patronażowej dokarmiać sztucznym. Jednocześnie byłam w poradni laktacyjnej po pomoc. Udało się dziecko przystawiac prawidłowo i zaczęłam znów karmić piersią niestety z mojej niewiedzy dokarmialam dziecko sztucznym mlekiem a ponieważ nie sciagałam pokarmu było go coraz mniej bo dziecko słabo ssało i szybko się męczył i zasypial. Pokarmu było coraz mniej o czym zorientowałam się dość późno. Zaczęłam na nowo ściągać lakatatorem ale nie widzę efektów. Obecnie sytuacja wygląda tak że przystawiam dziecko do piersi ok 10-15 minut do każdej choć nie chce jeść bo jest mało pokarmu, następnie podaję w butelce ok 50 ml mojego pokarmu (z 2 odciągań) i na koniec dokarmiam sztucznym 60 ml. Trwa to wszystko ok 45 minut. Następnie po karmieniu odciagam pokarm przez 30 minut (systemem 7 5 3). Po ok 1,5 godz znów odciagam pokarm między karmieniami i za jakieś 1,5 godz znów zaczynam cykl od nowa. Niestety udaje mi się ściągać tylko 20 ml po karmieniu i ok 30 ml między karmieniami. Nie widzę poprawy po 3 dniach. Czy mogę to jakoś poprawić? Czy robię coś źle?

2018-02-26 12:47

Aisa o dibrze bylo poczytac..zawsze wezme sobie to pod uwage przy drugiej ciazy, na pewno chce dlugo karmic bo synka karmilam niestety tylko 4mc, ale tez wina ze rzadko.odciagalam, synek pil rzadko i po troche a ja rylko odciagalam jak mialam pełne piersi, bo nie wiedzialam ze to wazne odciaganie.a jednak duzo znajomym pomoglo na laktacje..a ja mialam odciagacz taki najzwyklejszy jak strzykawka teraz na pewno bede chciala miec jakis lepszy i karmic z min..pul roku..

2018-02-26 11:21

spróbuj może zakupić zestaw karmienia zastepczego jeśli chcesz by piła z cyca czyli stymulowala a przy okazji żeby piła dodatkowo jest taki zestaw z medeli się to nazywa zestaw karmienia zastepczego sns jeśli będziesz chciała powalczyć o większą ilość mleka plus by dzircko ssalo pierś i jadło to polecam :)

2018-02-26 10:58

Przystawilam dzis corke do piersi nie protestowala czyli chyba jeszcze nie odrzuca piersi ale mam wrazenie ze jej ssanie nie bylo wogole efektywne nie bylo slychac zadnego przelykania. No i za chwile juz corka zasypiala. Szczerze to odciaganie faktycznie jest meczace i zajmuje sporo czasu pewnie karmienie piersia byloby z czasem duzo latwiejsze no i przyjemniejsze ale obawiam sie jak nam to pojdzie. Zanim przeszlam na odciaganie martwilam sie bo corka byla przy tej piersi ale wydawalo mi sie ze nie ssala wlasnie efektywnie tego przelykania bylo naprawde malutko raptem 4-5 przelkniec i nastepnych dlugo nie bylo slychac a ja balam sie ze corka nie oproznia tych piersi i przez to pokarmu mam jeszcze mniej. A jak mialam isc sciagnac laktatorem to balam sie ze pozniej corka nie bedzie chciala takiej pustej piersi. Tak mi sie wydawalo wlasnie ze to takie bledne kolo. Teraz na laktatorze kiedy sciagam co 2 godziny juz mam odrobine wiecej mleka niz w piatek kiedy zaczelam i obawiam sie czy taka proba przystawiania znow nie obnizy znow mi ilosci mleka.

2018-02-26 10:24

Ewa nikt nie będzie raczej tu krytykował twojej decyzji itd wiex spokojnie fajnie ze chcesz choć trochę karmić piersia albo ściągać pokarm choć podziwiam bo jednak ściąganie też zajmuje dużo czasu więc polecam zaopatrzyć się w dobry laktator najlepiej elektryczny a jeśli chodzi o karmienie jeśli chcesz karmić piersia i jednocześnie ściągniętym mlekiem czyli aby maluszek stymulowal piersi i jadł jednocześnie czy to mm czy twoje mleko to polecam kupić zestaw karmienia zastepczego :) super ze do końca nie rezygnujesz z karmienia :)

2018-02-26 08:12

Dziewczyny przepraszam nie odzywalam sie do was ponieważ troche boje sie co napiszecie. Chodzi o to ze od piatku zaczelam sciagac pokarm laktatorem i podaje butelka. Oczywiscie nie ma go tyle ze wystarcza corce i dostaje tez mm. Doradca wyliczyl ze corka w polowie jest karmiona moim mlekiem a w polowie dokarmiana. Wyliczenia tego dokonal na podstawie przyrostu wagi. Jednak mnie to wydaje sie bledne poniewaz jak podaje mleko butelka to widze ze na dobe corka nie wypija tyle mililitrow lacznie ile wyliczyl doradca. Zalecila podawac piers jedna i druga po 15 minut a pozniej jesli bedzie potrzeba dokarmic mm tyle ze lyzeczka no i po tym odciagac jeszcze pokarm laktatorem. Nie mowila nic o ilosci pokarmu ale wywnioskowalam z tego co mowila ze nie ma go duzo - pytala czy ostatnio spotkala mnie jakas trauma czy wielki smutek. Wytlumaczyla ze na ilosc pokarmu wplywa stres a jak jest malo pokarmu to to wywoluje znow stres i tak robi sie bledne kolo. No i tak jest chyba u mnie. A wszelkie rady typu wyluzuj sie nie mysl zle niestety nie dzialaja bo jak mnie dopadnie to jest koniec i nic nie pomaga. Mowila tez ze ze wzgledu na wielkosc moich brodawek (sa duze) corka moze nie chwytac zbyt duzo otoczki i mam korygowac jej chwytanie poprzez wkladanie jescze dziecku do buzi troche wiecej piersi. Dziewczyny mam juz 2 dzieci jak pisalam. Za chwile zostane z nimi sama w domu bo maz wroci do pracy. Bede musiala zawozic do przedszkola i odbierac. Nie wiem jak mialabym to zrobic kiedy corka caly czas bylaby przy piersi. Mieszkamy sami nie ma kto nam pomoc niestety. Ja wiem ze to moze wygladac jak marne tlumaczenie sie. Ale ja juz sama nie wiem wydaje mi sie ze to odciaganie bedzie lepszym wyjsciem. Sama nie wiem. Moze robie blad ale powiem wam ze wszyscy dookola mi mowia ze tak bedzie lepiej lacznie z polozna. I szczerze nie wiem czy wystarczyloby mi motywacji zeby znow zaczac przystawiac ja do piersi. Znow watpliwosc czy dobrze uchwycila czy sie najada no i tez stres co zrobie z pozostalymi dziecmi jak maz wroci do pracy. Moze dla kogos to przyziemne problemy i wogole tym by sie nie przejmowali ale ja niestety sie przejmuje i to bardzo...

2018-02-24 11:40

również trzymam kciuki za was :) Spróbuj nie myśleć o tym że mkze być problem po prostu spróbuj podejść do tego co będzie to będzie bez stresu może tak będzie wam lepiej.

2018-02-23 15:04

Ewa to ja tylko dodam od siebie, żebyś się tak nie stresowała. Początki nie są łatwe. A niestety Twój stres odczuwa też maluszek. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!

2018-02-23 14:07

Ewa jak po spotkaniu z CDL? Odezwij się do nas...