Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Co robić, gdy maluch chce ssać tylko z jednej piersi?

Data utworzenia : 2018-07-04 20:23 | Ostatni komentarz 2020-05-31 22:59

Redakcja LOVI

5707 Odsłony
116 Komentarze

Zdarzają się dzieci, które upodobają sobie tylko jedną pierś i tylko z niej chcą ssać mleko. Takie zachowanie może niepokoić mamę, dlatego warto jak najszybciej znaleźć i wyeliminować przyczynę problemu. Dowiedz się, co może powodować, że maluch chce ssać tylko z jednej piersi i jak temu przeciwdziałać.

2018-10-08 14:22

To z butelką też zauważyłam. Mi ciocia próbowała wmawiać, że mleko po pół roku nie ma zadnych wartosci że leci tylko sama woda i powinnam swoją córkę dawno od piersi odstawic tak jak jej corka i przejsc na mleko modyfikowane i to jeszcze na takie jakie ona używa. Ale ja miałam swój rozum i robiłam po swojemu.

2018-10-08 10:56

Mama gratki to prawda ale też zależy jak ma się silną wolę bo mi też mówiono może mm skoro tak ciągle wisi przecież nic nie zrobisz ja też miałam problem na początku syn nie pozwalał mi na nic musiałam mieć go na rękach i robić coś w domu żeby coś zrobić później zainwestowalam w leżaczek pomógł ale tylko na parę minut spokoju jak mały miał drzemkę to na początku tylko na mojej klatce piersiowej i szans nie było by go odłożyć gdzieś. W każdym razie ja nie słuchałam złotych rad które są już nieaktualne no i fajnie że na szkole rodzenia mówiono o piersi że maluch może się tak zachowywać około 3 6 I 9 miesiąca i roku tłumaczono nam że dziecko powiększa porcje i że może to wyglądać tak jak pierwsze dni w szpitalu więc wiedziałam czego się spodziewać mniej więcej dużo też zawdzięczam intuicji że właśnie tak powinnam zrobić i byłam pewna że wszystko ok dzięki temu odganialam myśli typu A może się nie najada itd A do zmęczenia się przyzwyczaiłam choć nie powiem czasem mąż mnie obciąża mówi idź zrób sobie ciepła długa kąpiel odpręż się A ja zajmę się maluchem.

Konto usunięte

2018-10-08 10:20

Aisa, wiele młodych mam nie wytrzymuje presji. Dziecko płacze, nie wiadomo co chce, cyca, nie cyca, śpi przy piersi. Wszyscy zmęczeni. Najgorzej jest jeśli najbliżsi namawiają: to może daj to modyfikowane i będzie spokój. No i taka dziewczyna ulegnie raz, drugi i po kp. Dorzuciłabym tu też wsparcie. Z tego co pamiętam to Desi miała podobny problem, ale walczyła dzielnie i karmi długo (przynajmniej wedlug mnie biorac pod uwagę trudne początki)

2018-10-08 09:45

Mama gratki to prawda wiedzę też zapomniałam dodać bo część mam po prostu martwi się że maluch się nie najada że mleka nie ma bo dziecko tak wisi na piersi i trzeba podać mm A naprawdę po prostu trzeba pozwolić maluchowi powiększać porcje. Mama ale Ty Karmisz kpi więc dalej swoim mlekiem wiadomo że nie zawsze udaje się że maluch z piersi je różne są przypadki ale nie poddałas się i podziwiam ściąganie mleka i podawanie w butelce to czasochłonne. Aneta tak to prawda ja tylko napisałam że u mnie odwrotnie ale ja zaobserowowalam właśnie to że butelka z mm dla spokoju bo mamy wiedzy nie mają o kp albo właśnie problem w tym że dzidziuś często na piersi i myślą aha nie najada się albo aha mleka nie ma.

Konto usunięte

2018-10-08 03:19

Aisa, chodzi nie tylko o wytrwanie i cierpliwość, ale tez o wiedzę. Koleżanka opowiadała mi już po skończonym karmieniu, że przeszła na mm bo suę bala i nie wiedziała jak okiełznać dziecko. Teraz uważa, ze przy drugim wiedziakaby jak się zachować. U nas w szkole rodzenia teżcraczsj nie było wzmianki o widzeniu przy piersi. Ja zrezygnowałam z tego chyba dla dobra dziecka i córa fajnie mi teraz sypia w dzień. Aneta, u nas w rodzinie i wśród znajomych ta teoria suę nie sprawdza

2018-10-08 00:14

Dlatego napisałam o osobach które ja znam i porównalam je ze swoim ciałem. Te osoby które ja znam osobiscie one nie cały miesiąc i butla z mlekiem modyfikowanym. To nie znaczy, że tak jest w każdym przypadku.

2018-10-07 23:46

Aneta to ja nie zaobserowalam takich zależności osobiście nie jestem chuda tylko mam ciała trochę i z karmieniem problemu nie ma w sensie że nie było problemu z brakiem pokarmu z kolei chude koleżanki w pewnym momencie miały problem z karmieniem ale wg mnie to była ich wina bo dziecko wisiało na piersi i nie pozwoliły wisieć bo wydawalo się im że coś nie tak w ruch szła butla dziecko nie powiększyło porcji i tak z czasem butla za butla i koniec kp było po 4 miesiącach albo po 6 czy po 9. Myślę że tu nie chodzi typowo o wagę tylko o organizm i jego wytrzymałość to samo przy porodzie dużo zależy od kondycji mamy I od tego czy aktywna jest w czasie porodu czy po prostu położy się plackiem i nie ma sił.

2018-10-07 23:32

Ja ostatnio doszłam do wniosku, że kobiety które mają więcej ciała to mają problem albo z porodem i poród kończy się cesarką albo mają problem z karmieniem piersią i przechodzą na mleko modyfikowane. Mówię tu o osobach z mojej rodziny i znajomych w porównaniu ze mną gdzie ja taka chudzina i bez problemu przeszłam poród naturalny, problemu z karmieniem piersią też nie miałam a po porodzie cyce miałam jak donice. Ale coś w tym jest.