Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Bolące brodawki

Data utworzenia : 2017-11-29 02:43 | Ostatni komentarz 2018-02-18 23:24

Aleksandra lovi

6073 Odsłony
124 Komentarze

Hej dziewczyny! Jestem 6 dobę po CC. Od razu po CC przystawiam moja małą do piersi, laktacja pojawiła się w 3 dobie. Od początku karmienia przeżywam koszmar z powodu bolących brodawek. Mała je a ja płaczę i wyje z bolu....mam wrażenie że ktoś mi przypala te brodawki albo że wbija mi setki igieł...jestem załamana. Ból jest nie do zniesienia...używałam nakładek ból był odrobinę mniejszy ale i tak cierpiałam. Jak idę ja karmić to aż się pocę! Napiszcie mi że warto walczyć i że to minie??? Bo jak na razie karmie ja co 2-3 godz tak jak ona chce ale za każdym razem jest to dla mnie koszmar....

2017-12-30 03:03

Na popękane brodawki najlepsze mleko i wietrzenie piersi. Sama tak robiłam. Szybko rany się goiły. Przy tym towarzyszył jeszcze ból. Córka się uczyła ssać dobrze pierś. Octenisept nie polecam. Moja położna mi go nie poleciała. Wręcz odradzała używania go na brodawki. To mi położna mówiła, że zamiast octeniseptu to już lepiej użyć bepanthen, a najlepiej właśnie mleko. Mleka nie trzeba zmywać przed karmieniem dziecka. Także ja tylko tego używałam na bolące i poranione brodawki. W dodatku każde posmarowanie mlekiem bolących i poranionych brodawek przynosiło ulgę w moim cierpieniu. Dodatkowe wietrzenie piersi przyspieszyło proces gojenia ran.

2017-12-26 17:22

Najlepsze mleko no ale jak nie działa na nas to warto w lanoline właśnie zainwestować ale trzeba kupić 100 procent bo niestety cześć maści ma cukier w składzie a to nie jest za dobre na popękane brodawki zresztą ogólnie cukier w składzie i na rany kiepsko bo jednak to pozywka dodatkowo dla bakterii i grzybów a na piersi jeszvze może powodować plesniawki

2017-12-26 11:00

Octanisept na brodawki to kiepski wybór również według mnie. Na rany owszem fajnie odkaża, nawet na pępek, ale octanisept to przede wszystkim wysusza bardzo, więc na brodawki zwłaszcza bolące to taki strzał w kolano, bo po tym tylko łatwiej o pękanie. Maltan ma właśnie tę wadę, że ma cukier w składzie, więc zdecydowanie stawiałabym na stu procentową lanolinę, ew. właśnie własne mleko. Ja miałam lansinoh, dostałam próbki w szpitalu, byłam zadowolona i przy tym pozostałam.

2017-12-22 09:54

Można też zamówić i albo wysyłka dostać albo odebrać osobiście we Wrocławiu chyba że są też inne opcje nie wiem ale ma stronie zrób sobie krem można właśnie lanoline czysta zamówić i tanio :)

2017-12-21 11:31

Na podrażnione brodawki sprawdził się u mnie doskonale babydream fur maa - teraz babydream mamas, maść na popękane brodawki. Niestety w Polsce nie dostępna :(

2017-12-21 10:08

ja stosowalam z medeli Lanolinę- PURELAN i bardzo sobie chwalilam

2017-12-21 00:18

Ewcia moze to byl Maltan?.on ma takie delikatne w kolorze opakowanie, ja jednak jak dowiedziałam się o istnieniu lanoliny to mimo iz mialam próbki maltanu ani razu go nie uzyłam przez zawarty w skladzie cukier, ktory moze przyczynic sie do rozwoju grzybicy w rankach. Jesli wlasne mleko i domowe sposoby nie pomagają to jednak lanolina dla mnie wygrywa, nie wazne jakiej firmy byle byla 100%. Akurat Medela i Lansinoh maja chyba najdrozsze lanoliny(choć ja akurat miałam lansi, bo tą polecała nam położna w szkole a wtedy jeszcze Ziaja nie robiła tej fajnej 100%) alternatywa jest Lanomasc z Ziaji duzo tansza a sklad ten sam. Teoria z psikaniem piersi Octeniseptem tez wydaje mi sie byc naciągana :/ nie wierze by tak to działalo, poza tym sklad ma kiepski wiec aplikowac sobie cos takiego regularnie jakos nie wydaje mi się byc dobrym pomyslem. W razie czego mozna profilaktycznie chodzic z liśćmi kapusty w staniku ;))) działanie będzie takie samo a choć nie ma narazenia na dzialanie szkodliwych substancji z Octeni.

2017-12-20 23:20

Dokaldnie M.jacak ma rację, pozatym oscenisept bardziej wysuszy brodawki i beda bardziej moze tez piekly, ja bym smarowala swoim mlekiem albo uzywalam taka masc w aptece polecono mojemu mężowi jak poszedl mi cos kupić na bolace i pękające piersi i rowniez bol byl nie do zniesienia i mi to pomoglo ale nie mogę przypomniec sobie nazwy chyba bylo to na M i to byla.rala.masc w kremowym opakowaniu.. Czasem przez taki bol poddajemy sie i nie chcemy karmić bo nie dajemy radę...ja bardzo chciałam...smarowalam ta mascia, czasem moim mlekiem i na szczęście sie goilo a synek juz ssal ładnie i juz z kazdym dniem bylo coraz lepiej.