Karmienie piersią (1178 Wątki)
Witam. Od 12 dni zmagamy się z częsta zielona kupką u 3 miesięcznego synka. Czasami zdarza się kupka żółta śluzowata lub przezroczysta. Od początku karmię piersią. Jesteśmy pod obserwacją lekarza. Stosujemy smecta, dierol, delicol, witaminę D,a od dzisiaj tylko tasectan i dierol.Zapisujemy każdą kupkę i każde karmienie. Dzisiaj lekarka kazała odstawić mi mleko i różne produkty które mogą uczulać. Nie wiem od czego biegunka i co mogę jeść a jeżeli mały nie będzie przybierał na wadze grozi nam szpital. Biegunka zaczęła się od dnia kiedy byłam ze starszym synem w przychodni z przeziębieniem- po 3 godzinach od wizyty. Synek urodzony w 39 tygodniu przez cesarskie cięcie z powodu cholestazy z wagą 3100 spadkowa 2820, waga 8 maja 2018- 4560, waga 12.06.2018-4980. Brak gorączki ani innych objawów.
2018-06-15 20:31
Witam, zielone czy rzadkie stolce nie są tak ogólnie niczym nienormalnym, ale pod warunkiem, że nic innego niepokojącego się nie dzieje. To co mi się tutaj nie bardzo podoba, to gorszy przyrost masy ciała przez ostatni miesiąc (od 8.05 do 12.06) - wychodzi 12 g /dobę, to jest mało w tym wieku. No i dosyć nagła zmiana charakteru tych kupek - skoro były raz na 2-3 dni, a teraz naście na dobę, to też warto zwrócić na to uwagę. Alergia może się objawić w tym wieku, ale objawy alergii zwykle raczej stopniowo narastają niż nagle. Myślę, że warto byłoby zrobić badania wykluczające infekcję i badanie moczu i w zależności od wyników wdrażać dalsze postępowanie. Przy czym jeżeli dziecko ma infekcję, to zdecydowanie odstawianie od piersi nie jest dla niego korzystne, więc na razie proszę o tym nie myśleć Pozdrawiam
2018-06-13 21:02
Absolutnie nie myśl o mm. Twoje mleko jest najlepszym pokarmem jaki możesz dać dziecku. W mleku są zawarte tak jak napisały dziewczyny przeciwciała które pomagają Synkowi w walce z biegunka i jest to najlepsze lekarstwo. Mleko nawadnia organizm malca a przy biegunce o odwodnienie nie jest ciężko tym bardziej u takiego maluszka. Skoro nie zmieniłaś diety to raczej nie jest to żadna alergia. Kupka faktycznie przypomina biegunkę ale pokaż jeszcze dla pewności jutro zdjęcie pediatrze. Jutro zrób podstawowe badania i zobacz czy to nie jest wirus ani bakteria. To przede wsysyskim.
Konto usunięte
2018-06-13 16:59
Ja bym bardziej poszła tropem, ze dziecko złapało jakiegos bakcyla. Tym bardziej, ze problem pojawil sie po wizycie w przychodni gdzie o szybkie zlapanie jakiegos ustrojstwa nietrudno.
2018-06-13 16:38
Nawet nie myśl o mm, w takiej sytuacji. Nie ma nic lepszego od mleka matki. Po prostu przede wszystkim karm, karm i jeszcze raz karm. To, że podałaś enzym laktazy i nie było poprawy, wcale nie wyklucza, że to nie problem z laktozą. Ale nie ma co gdybać, po prostu zbadaj dziecko pod kątem wirusa i bakterii. Przy poważnych biegunach, dziecko często gorączkuje, jest osłabione. Jeśli Twoje jest pogodne, to nic strasznego się nie dzieje.
2018-06-13 16:10
Masz błędne myślenie odnosnie karmienia piersią. Z TWOIM MLEKIEM JEST WSZYSTKO OK! Zapamiętaj to i nie idź tym tropem, że mleko modyfikowane to rozwiązanie. Ono rozwiązaniem nie jest, a nawet jeśli to naprawdę w ostatecznej ostateczności. Według mnie kupka faktycznie jest biegunkowa. A i jeszcze jedna rzecz. Jak pieluszka jest lekko zabrudzona tego nie liczy się jako kupki a jako kleks lub popuszczenie. Także licz te pełne kupki. Możliwe (i według mnie tak jest) że dziecko złapało wirusa. Walcz o to, żeby dziecko się nie odwodnilo no i niestety ale musisz przeczekać ten okres. Biegunka niestety ale może się utrzymywać ponad tydzień. Kiedy utrzymuje się ponad 14 dni jest to biegunka przewlekla. Maluszek sam musi się z nią uporać. I po raz kolejny napiszę - TO NIE WINA TWOJEGO POKARMU. Twój pokarm tutaj pomaga, nie szkodzi. Dzidziuś w mleku dostaje przeciwciała, które pomogą mu walczyć z choroba i zapobiegną odwodnieniu co teraz jest kluczowe. Karm jak najwięcej i kiedy tylko dziecko potrzebuje. :) A i pamiętaj że dzidziusia układ trawienny wciąż się reguluje, kupki mogą się zmieniać z czasem.
2018-06-13 15:57
Witam. Kupek jest max 12 dziennie a karmien zawsze przynajmniej jedno więcej. Najczesciej 9 kupek w tym te jakby nie dokończone (śladowe ilości)Nie mieliśmy robionych żadnych badań krwi ani kału jutro o to zapytam bo diety nie zmieniłam więc wątpię że to alergia. Od urodzenia przez pierwszy miesiąc kupki były po każdym karmieniu, później sytuacja się ustabilizowała kupki były co 2-3 dni ale z płaczem tak jakby miał zaparcie z tym że kolor był jasnobrązowy. A teraz tyle kupek dziennie... Są zielone śluzowate, czasem z resztkami pokarmu, po smecta nie zmieniło się nic oprócz tego że robiły się jak plastelina. Teraz zdarzają się żółte raz całkowicie przezroczysta a raz taka ładna brązowa już myślałam że jest poprawa ale potem znów zgniła zieleń... Przez te kupki mało przybrał na wadze. Dziecko nie ma żadnych objawów odwodnienia, jest wesołe radosne, fakt ssie pierś krócej ale podawałam enzym laktazy i nie było żadnej poprawy. Podajemy probiotyk i tasectan dwa razy dziennie. Dziecko dużo siusia ale mam wrażenie że im więcej je tym więcej robi kupki... Czuję się trochę tak jakbym go truła i myślę nad mlekiem modyfikowanym chodź chciałam karmić około dwóch lat... Tyle myśli że nie wiem co robić
