Karmienie piersią (1137 Wątki)
Alkohol a karmienie piersią
Data utworzenia : 2020-07-12 09:02 | Ostatni komentarz 2021-09-12 17:26
Mam pytanie ogólnie wiadomo że jak karmimy piersią to nie pijemy alkoholu. Jednak czy można wypić lampkę wina czy szampana i po dłuższym czasie można karmić dziecko czy trzeba ten pokarm wtedy ściągnąć? czy poczekać aż wytworzy się nowy. Niedługo mam wesele i mała zostaje z dziadkami dostanie wtedy najprawdopodobniej mm ale potem chciała bym znowu karmić kp. I tu moje pytanie ile musi minąć czasu jeśli np wypije lampkę wina?
2021-07-12 21:15
Monia dlatego jak położna mi powiedziała że mam rozkręcona laktację to trochę pobudzanie laktatitem ograniczyłam bo bałam się nawału
2021-07-12 13:42
Może spróbuj czegoś innego jeśli chcesz mieć więcej pokarmu. Ja sobie tak rozkręciłam laktacje że aż żałowałam bo okropnie mnie bolało
2021-07-12 11:13
Ja tezczasami wieczorami pije somersby 0% ale nie czuje zebymniala wiecej pokaemu. Kiedys tak bylo cze mialam albo twarde albo miekkie piersi ale teraz ciąle s@ takie same i nie czuje zeby corka sie nienajadała
2021-07-10 19:00
Ja akurat przy rozkręcaniu laktacji nie stosowałam piwa. ALE teraz c,asami wypije wieczorem i rano jak wstaje to mam wrażenie że piersi były pełniejsze niż jak tego piwa nie wypiłam. Ale ja tylko karmi bo inne mi nie smakują
2021-07-10 15:52
Mogę Ci polecić moje sposoby. Kawa inka. Laktator 753 i piwo bez alko somersby. Tak sobie rozkręciłam laktacje że co 2.5 3 h miałam na początku po 100-120ml.musiaoam wstawać w nocy i wtedy wyjechałam nawet 140-150 aż mnie to bolało. Piłam też herbatke na laktacje. Wsztstko w jednym czasie. Słyszałam że kobiety stosują także słód jecznienny i sobie chwalą
2021-07-10 15:29
Anabanana właśnie nie próbowałam. Lsktatorem rozkręcałam i częstemu przysawianiem dziecka
2021-07-10 07:35
a probowalyscie piwo bezalkoholowe na pobudzenie laktacji ? jakie sa wasze opinie ?
2021-07-09 20:31
Ja piłam 2 saszetki dziennie. 30min przed karmieniem. Chyba 3-4 opakowania tego wypiłam. I rano zamiast kawy rozpuszczalne to piłam właśnie inkę;))