Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1176 Wątki)

Problem z karmieniem nocnym. Help!

Data utworzenia : 2013-05-07 17:04 | Ostatni komentarz 2014-11-29 15:46

karla.red

19423 Odsłony
21 Komentarze

Witam, od paru dni mam problem z karmieniem synka nocą. Synek (4 miesiące) karmi się zazwyczaj co 2 godziny. Od kilku dni kiedy budzi mnie w nocy na karmienie przystawiam go do piersi ale pierś nie wypełnia się! Mały ssie kilka razy ale bardzo szybko się denerwuje i zaczyna płakać bo nic nie leci. Próbuje go uspokoić i ponownie przystawić aby w ten sposób uruchomić napływ pokarmu. Przyznam, że jestem bardzo zmęczona nocnym karmieniem i kiedy jest czas aby przystawić malca to ja jestem w pół-śnie, często mam jeszcze zamknięte oczy. Na początku pomagało gdy się rozbudziłam, myślałam o dzidziusiu oraz o wodospadzie :) Wczoraj w nocy niestety nic nie pomogło. Synek płakał i denerwował się a pokarm nie leciał :( W końcu dałam mu smoczka i położyłam spać, bo nie wiedziałam co mam zrobić. I tak od 24 do 6 rano nie nakarmiłam go ani razu, chociaż się budził. Boję się że jest to moja wina. Jestem zbyt zmęczona, a co za tym idzie zestresowana nocnymi karmieniami :( Co robić?

2013-05-09 10:11

Nie udało mi się wczoraj karmić małego co godzinę. Nawet przy takich upałach po prostu nei chciał jeść. Nawet zrobiłam mu butle z mieszanką bo myślałam że coś nie tak z piersiami i dlatego nie chce, ale też odmówił. Karmiłam go rzadziej niż normalnie, ale czy mniej zjadł to ciężko oczywiście ocenić. Pieluszki są mokre i kupkę też robi.

2013-05-08 20:28

Między 4 a 5 miesiącem też miałam taki problem, tak się tym martwiłam że udałam się do pediatry po radę jakie mleko wybrać. Pani doktor do której trafiłam powiedziała mi że ok. 4 miesiąca mleko w piersiach matki zmienia swoje właściwości i takie "akcje" mogą się zdarzyć. Nie wiem ile w tym prawdy ale może u Ciebie właśnie to występuje. Pamiętam że wtedy pobudzałam laktację dodatkowo laktatorem a ściągniętym mlekiem dopajałam synka.

2013-05-08 11:51

Niestety nie mam szansy aby dostać się do poradni laktacyjnej. Mieszkam na wsi :/ Dziś w nocy było lepiej, ale mały obudził się na karmienie tylko o 24 oraz 3. Później o 6:40 dopiero i na dodatek sytuacja znowu się powtórzyła, chociaż byłam rozbudzona mały nie chciał w końcu ssać, bardzo się denerwował że nic nie leci :( Dopiero później zjadł. Piersi były ciężkie ale nie przepełnione. Martwie się że stracę pokarm buuuu :( Będę cały dzień przystawiać go duuużo! Zresztą z uwagi na pogodę i tak już od kilku dni przystawiam go co godzinkę w dzień. Co do stresów to niestety nie mam wsparcia najbliższej mi osoby w wychowaniu dziecka oraz w tej sytuacji.

2013-05-08 11:44

Puki co nie dokarmiaj małego mieszanką. Pij dużo płynów. Najlepiej gdybyś zaopatrzyła się w laktator i kiedy maluch się obudzi do jedzenia, najpierw spróbuj odciągnąć trochę mleczka i dopiero podaj pierś.Stres i przemęczenie również może być przyczyną. A może maluch źle chwyta pierś? Karolina ma rację, szkoda byłoby przerwać karmienie. Najlepiej udaj się do poradni laktacyjnej, bo my tak na prawdę nie widzimy jak masz w piersiach i możemy coś tam próbować doradzić, ale fachowa pomoc jest tu konieczna, bo laktację można szybko utracić. Nie ma co zwlekać.

2013-05-08 11:32

kurcze, a rano nie miałaś pełnych piersi? pijesz dużo? a jak jest za dnia? Zwykle w nocy jest łatwiej niż w dzień, więcej pokarmu itd. szkoda by było przerywać karmienie, ale jak będzie trzeba to będziesz musiała dokarmiać mm :/ w dzień twoje a na noc mm, a może jakieś stresy w życiu prywatnym?