Karmienie piersią (1176 Wątki)
Hej,
czy ktoś jest mi w stanie dać złotą radę dzięki której 7,5 miesięczne dziecko zacznie jeść/pić cokolwiek innego niż pierś. Rd nam stoi w miejscu -papki, kawałki, kaszki, grudki. Nie chce nic, zamyka buzię przed łyżeczką przed spróbowaniem. Butelkę czy kubek ze słomką mamla i gryzie a jak tylko poczuje że poleciało z niego mleko to wypluwa.
Próbowałam różne smoczki, różne butelki, różne kubki.
Szczerze mam już dość kp - przez to że mała nie chce nic jeść to budzi mi się w nocy co trochę na cyca, a mleka w piersi mam znacznie mniej. Złości się jak już nic nie leci ale butelki nie weźmie.
2023-06-10 15:48
Do naleśników tez mamy są one lekkie i wygodne :)
ja bym bardzo chciała zeby syn ładnie jadl a to taki niejadek jest a teraz jeszcze ciepli to już wgl żeby zjadł coś ciepłego to ciężko
2023-06-10 11:27
Justys są takie nawet specjalne na placuszki ;) jak moja dobra powłokę to nie trzeba tłuszczu. Ja na nalesnikowa i właśnie ta do placuszków , nie dodaje tłuszczu ;)
2023-06-09 22:32
Halmanowa , a jaka to patelnia ? ;)
2023-06-09 14:54
Tak, podaję od 7 miesiąca smażone placki czy naleśniki, na patelni gdzie nie trzeba tłuszczu używać :) Piekę też muffinki w piekarniku. Gotuję też różne produkty na parze, w wodzie. Próbuję nowych przepisów co jakiś czas. Wszystko żeby syn poznawał różne smaki i tekstury. Póki co wszystko ładnie zjada, co mu przygotuję.
2023-06-08 13:44
Ja tez jakoś od 7 miesiąca robiłam placki bananowe zastanawiam się nad naleśnikami albo właśnie imperiami żeby zacząć podawać :)
2023-06-08 07:50
Halmanowa od 7 miesięca podawałaś smażone omlety i placki?
Mój chętnie je pieczone frytki z batatow I cukinie gotowana na parze ;)
2023-06-08 07:19
Halmanowa masz racje teraz te zalecenia sa inne ja pamietam jak rozszerzalam diete starszej corce 10 lat temu;) corka alergiczka zupelnie inne zalecenia jak przy mlodszej ktora tez ma alergie;/
Oleksandra ja bym blendowala tyle ze na mniejszym stopniu rozdrobnienia;) ale jak zjada takie musy to tez dobrze wazne aby sie najadala
2023-06-08 06:08 | Post edytowany:2023-06-08 06:24
Generalnie najnowsze zalecenia dotyczące rozszerzania diety u dziecka mówią, że od samego początku można podawać wszystkie produkty: warzywa, owoce, zboża itp. Również potencjalne alergeny. Także te etykiety na słoikach i musach nijak się mają do zaleceń światowej organizacji zdrowia itp.
Ja zaczęłam rozszerzać synkowi dietę tydzień przed ukończeniem 6 miesiąca życia. Pierwszy podałam brokuł - ugotowałam różyczki na parze. Dwie zostawiłam w całości, dwie rozgniotlam widelcem. No i synek chętnie jadł z łyżeczki, a te różyczki w całości też brał do buzi i ciumkał. Na drugi ogień poszła dynia, w formie puree. Też zjadł. Potem inne warzywa. Po dwóch tygodniach zaczęłam wprowadzać owoce. A około 7 miesiąca jadł już i kasze gotowane na wodzie, czasem też na mleku krowim, placuszki różnego rodzaju, omleciki, pastę z awokado i jajkiem, musy owocowe, masło orzechowe, migdały mielone i orzechy. W tej chwili ma zaraz skończone 9 miesięcy i duzo rzeczy je sam, pokrojone w słupki bierze do rączki i super sobie radzi z mieleniem tego w buźce. Niektóre produkty mu rozgniatam, niektóre miksuję, ale placki czy ugotowane warzywa je sam, pokrojone tak żeby było mu łatwo trzymać i wkładać do buzi.
Oczywiście dużo miałam na początku sprzątania, bo połowę posiłku brał w rączki, rozgniatal i wyrzucał na podłogę, ale teraz już coraz lepiej mu to idzie. Ma momenty, że nie chce jeść sam i wtedy ja mu trzymam banana czy placuszka i on sobie odgryza, ale jak coś mu podpasuje, to mi z ręki zabiera i sam wcina. Wiadomo że zupy czy inne dania podawane łyżeczką to je z moją pomocą, chociaż czasem nakładam na łyżeczkę i mu podaję do rączki i sam bierze do buzi.
Trzeba dużo cierpliwości, to na pewno. No i trzeba się liczyć z bałaganem niestety.
