Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1145 Wątki)

Mocne krwawienie z piersi podczas karmienia - co robić?

Data utworzenia : 2016-02-26 11:06 | Ostatni komentarz 2016-03-26 08:39

Karolina.K

20104 Odsłony
64 Komentarze

Moja córka ma już prawie 8 miesięcy. Od kilku dni zaczynają jej wychodzić górne jedynki (ma już dolne). Niestety chyba przez ból z tym związany nie chce się prawidłowo przystawiać do piersi. Łapie ją bardzo płytko. Powoduje to u mnie oczywiście ból ale taki do przetrwania. Rozumiem to,że ona cierpi więc wybaczam jej to. Dzisiaj jednak poleciała mi krew z piersi. Było jej naprawdę sporo. Mała miała buzię we krwi a mnie krew jeszcze leciała z sutka. Wiem, że gdy trochę tej krwi leci to nic się nie dzieje jednak u mnie było jej dużo... Odstawiłam Małą od piersi. Nie wiem tylko co dalej? Czy z tej piersi narazie odciągać mleko i tak podawać dziecku? A może nie przejmować się i karmić dalej? Mnie te piersi nie bolą na tyle żebym nie była w stanie jej karmić. Czy smarować brodawki maścią? Mam taką specjalną na poranione brodawki.

2016-03-26 08:39

w moim szpitalu jest aczkolwiek z opinii innych lepiej do tej pani nie iść ponieważ wiedza ma małą. A jak jest naprawdę Przekonam się już za niedługo.

2016-03-25 19:50

Doradca laktacyjny powinien być w standardzie każdego szpitala położoniczego.

2016-03-23 15:04

Karolina chociaż tyle, że miałaś doradcę laktacyjnego.. .ja nie miałam możliwości skorzystania z fachowej pomocy w szpitalu,w którym rodziłam, bo takowych ludzi po prostu tam nie było... A w moim miasteczku też nie spotkałam się z żadnym... Fajnie, że miałaś wsparcie od profesjonalistki, która w dodatku była dla Ciebie jak przyjaciółka :)

2016-03-23 08:49

Karolina w takich sytuacjach dobrze jesli jest taka osoba, która podtrzyma na duchu i zmotywuje do dalszego działania. Nam potrzeba wtedy ramienia do wypłakania i pogłaskania po głowie dodatkowo słów takich prostych właśnie że się nie poddamy. Magiczny masz racje jeśli położnej nie będzie się chciało przynieść dziecka do mamy to jesteśmy niestety na gorszej pozycji.

2016-03-22 22:49

Ja za to miałam cudownego doradcę laktacyjnego. Pani była niczym najlepsza przyjaciółka... Pamiętam jak płakałam jej w ramię gdy zakwestionowano moje mleko... Lekarz uznał, że jego kolor jest dziwny i oddał do badania a mnie przez 3 dni nie wolno było dostawiać dziecka do piersi a pokarm odciągnięty miałam wylewać... Pocieszała mnie i powiedziała, że gdyby rzeczywiście coś wyszło nie tak to będziemy powtarzać badania. Cudowna kobieta. Gdyby nie jej dobre słowa to nie wiem czy dziś karmiłabym piersią...

2016-03-21 22:04

tylko właśnie, czy położne stawiają na karmienie naturalne, czy mm zależy właśnie od szpitala i jakie takie zwyczaje panują. Chociażby, czy położnym chce się przynieść dziecko np matkom po cc do karmienia... Bo w niektórych szpitalach właśnie się nie chce

2016-03-21 19:23

Lenka u nas w szpitalu jest doradca laktacyjny ale rzekomo lepiej zapytać położnych niż jego. Pani wg opinii jest mało ogarnięta. A jeśli położna zna się w temacie to nie ma problemów najmniejszych. Wystarczy jej pomoc jeśli jest doświadczona.

2016-03-21 19:09

Mi polozne bardzo pomogly pokazaly jak przystawic synka do piersi. Kapturek zeczywiscie sie przydal i synek ladnie ssie z obu piersi. Juz teraz bez kapturka. Ja brodawki smaruje mlekiem lub bepantenem i jest ok. Co prawdavtroche bola ale nie krwawia.