Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

3 miesięczne niemowlę łapie i puszcza brodawkę

Data utworzenia : 2018-08-23 13:12 | Ostatni komentarz 2018-10-07 12:18

DorotaJ

1614 Odsłony
25 Komentarze

Witam, od narodzin syna (obecnie ma 12 tygodni) mam problem z karmieniem piersią, Tuż po urodzeniu nie potrafił uchwycić brodawki, i tak przez ok 1,5 tygodnia karmiłam go przez nakładki laktacyjne. Po tym czasie udało się go przystawić bezpośrednio do piersi. Jednak przez cały ten czas do dziś nasze karmienie wygląda następująco: mały ssie ładnie przez ok. 1 min, a następnie puszcza i łapie brodawkę jeszcze raz, ssie chwilę i znów puszcza i znów łapie na chwilę i tak w kółko. Jak puszcza pierś to główką kręci w dół. Czasem nawet jeszcze nie uchwyci brodawki a już odkręca główkę. W momencie tego puszczania i łapania nie płacze, ale widać że jest niespokojny - prostuje nóżki i macha rączkami. Karmię go w pozycji leżącej na boku brzuszkami do siebie - bo tylko w tej pozycji najlepiej mi "okiełznać" małego. W innych pozycjach karmienie przebiega tak samo. I tak zazwyczaj karmienie trwa do momentu aż mały się zmęczy i nie zaśnie przy cycku. W nocy sytuacja jest podobna, i przez to budzi się dość często - co godzinę, dwie. Konsultowałam to z doradcą laktacyjnym, który stwierdził, że problemem jest szybki wypływ pokarmu i polecił karmić "pod górkę" - ale efekt był mizerny; i wydaje mi się że nie w tym problem, ponieważ zdarzały się pojedyncze przypadki, że mały ładnie radził sobie z falą szybkiego wypływu. W trakcie karmienia odbijam powietrze, ale nie poprawia to sytuacji. W wieku 7 tyg miał podcinane wędzidełko - tez się nic nie zmieniło. Przez takie karmienie mam wrażenie że syn nie najada się tyle ile by chciał i w ostateczności karmię go dość często - nawet co godzinę, co pół. Dodam, że pokarmu w piersiach mam dużo, bo jeszcze do tej pory zdarza się że piersi stają się twarde od nadmiaru. Mimo takiego karmienia (wyłącznie piersią) syn ładnie przybiera na wadze. Waga urodzeniowa: 3570, na wyjściu ze szpitala 3310, na ostatnim ważeniu 14 sierpnia 6600. Syna urodziłam siłami natury, 5 dni po terminie. Podczas ciąży nie miałam problemów. Przeszukałam już sporo internetu aby znaleźć przyczynę mojego problemu, ale już sama nie wiem co myśleć. Czy jest możliwość, że problemem jest niewykształcony jeszcze układ pokarmowy? Znalazłam taką opinię, że w momencie gdy zaczyna się karmić dziecko to jego układ trawienny zaczyna intensywniej pracować i to może powodować problemy/dyskomfort u dziecka. Albo czy problem może być spowodowany zaburzeniami w napięciu mięśniowym? Proszę o poradę z czego może wynikać ten problem z karmieniem. Bardzo mi zależy, aby karmić syna piersią, bo wiem że jest to dla niego najlepsze co mogę mu dać.

2018-08-31 16:47

Dzień dobry, Ja jeszcze oprócz karmienia pod górkę i częstego odbijania, proponuję odciągnięcie trochę mleka na początku, żeby minął ten pierwszy duży wypływ, i dopiero wtedy przystawienie dziecka. Niektóre Mamy w takiej sytuacji karmią odciągniętym mlekiem, ale to nie każdemu odpowiada. Dobrze by było, żeby faktycznie jeszcze raz CDL obejrzał Panią i dziecko, ocenił jeszcze raz wędzidełko i zobaczył jak się karmicie. Trzeba też pamiętać, że w tym wieku, dziecko nieraz zaczyna być bardziej "rozkojarzone", bo świat dookoła go ciekawi i często niemowlaki w wieku 3-4 miesięcy się w taki sposób zachowują. Wtedy pomaga karmienie w spokojnym, zaciemnionym pomieszczeniu, najlepiej na śpiąco, z ograniczaniem bodźców dookoła.

2018-08-23 21:48

Istnieje jeszcze opcja że wedzidelko znów jest za krótkie czasem się zdarza że zrasta się tak więc wizyta by się przydała by sprawdzić czy wszystko ok i czy maluch odpowiednio chwyta i ssa.

2018-08-23 21:09

A dla mnie ciągle przerywanie jedzenia i wiszenie na piersi to po prostu problem ze ssaniem i jeden z objawów problemu z wędzidełkiem. Ja bym naprawdę przyjrzała się czy z nim wszystko OK po tym podcięciu, może logopeda.? Często po podcieciu są zalecane ćwiczenia, bo jezyk noworodka nie jest przyzwyczajony do prawidłowej pracy, np. masaż języka od spodu nasady do czubka, zachęcanie do jak najczęstszego wysuwania języczka itp. A doradca laktacyjny sprawdzał ssanie? Czy prawidłowo ten język pracuje?

2018-08-23 17:03

Jeszcze myślę że może problem jest w czymś innym czy maluszek nie ma przypadkiem jakiejś wydzieliny w nosku ? Bo może po prostu przeszkadza to w ssaniu. Coz mój też bezsmoczkowy i ja po prostu dawałam pierś tyle że mój to też glodomorek był A jak nie chciał jeść to właśnie tak też to wyglądało że chwytal ssal parę razy i odwracal się później znów chwytal ssal raz czy dwa i znów się odrywal ale smoczka nie chciał wcale

2018-08-23 16:52

Smoczka mój mały nie chce tzn jak wkładam mu go do buzi to go nie zasysa tylko bardziej chce gryźć i wypycha z buzi. Odnośnie wedzidelka to chirurg który to robił nie wspomniał nic ze trzeba będzie jakieś ćwiczenia robić po zabiegu. Jeśli chodziło by zatem o potrzebę ssania to jak można pomóc mu ją zaspokoić skoro nie chce ani cycka ani smoczka?...

2018-08-23 16:25

Wizyta u innego cdl wydaje mi się też dobrym pomysłem można pokazać jak dziecko je i może coś poradzi może wychwyci jakaś przyczynę. Ale może być też tak że właśnie leci dużo mleka i maluch się szybko najada ale nie zaspokaja potrzeby ssania i stąd takie zachowanie.

Konto usunięte

2018-08-23 16:04

Nie sądzę żeby to był skok bo synek zachowuje się tak samo od urodzenia. Również jestem za kolejną wizytą u CDL, a może nawet warto wybrać się do innego specjalisty, który być może zaproponuje Ci inne rozwiązania

2018-08-23 15:35

Ja bym jeszcze raz udała się do CDL, pokazała, że karmienie pod górkę nic nie daje. Dziecko pięknie Ci przybiera na wadze, tylko Ty się umęczysz, bo siedzi Ci cały czas na piersi. Wędzidełko podcięte sprawdzał doradca? Czy już wszystko z nim OK? Może przez krótkie wędzidełko po porodzie obrał sobie taki sposób ssania i inaczej nie potrafi, bo tak się nauczyl? Wykonywałaś z nim ćwiczenia po podcieciu?