Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

moja niunia nie chce jeść

Data utworzenia : 2013-09-19 22:00 | Ostatni komentarz 2013-09-27 20:50

Mama Patryka I

7674 Odsłony
24 Komentarze

Witam serdecznie ,Mam pytanie odnośnie wprowadzania zupek i obiadków dla dziecka karmionego piersią. Moja córeczka zaczęła sześć miesięcy, próbowałam jej podawać zupki obiadki i deserki i wszystkim pluje nic jej nie smakuje oprócz mojego mleczka.Każda próba podania obiadku konczy sie pluciem i płaczem, nawet próbowałam jej gotować swoje potrawy , ale konczy sie tak samo .(Chciałam dodać ze długo juz to trwa , ja sie tak szybko nie zniechęcam)Juz nie wiem co i jak jej podawać , zeby jej posmakowało.Herbatki tez odpadają, poniewaz nie lubi , krzywi sie i nie cierpi smoczka od butelki, dlatego kupiłam jej niekapek , ale z niego znów pić nie potrafi. Dodam , ze córeczka dobrze waży i fajniutko przybiera na wadze, jest wszystko oki. Bedze wdzięczna za każde wskazówki. Pozdrawiam wszystkie mamusie

2013-09-27 20:50

Dla dziecka to nowość i dlatego jest taka reakcja. Musi poprostu się oswoić z tematem, a później będzie domagało się dokładki. Chyba początku w każdej dziedzinie są ciężkie, ale grunt to się nie poddawać i wierzyć w to ze się uda.

2013-09-27 16:35

Chyba każde dziecko ma tak samo że nie che na początku jeść u nas też tak było ale ważna jest cierpliwość i nie można zmuszać dziecka do niczego

2013-09-27 11:27

Mamo Patryka to tak jak u nas. Synek jadł oczami wszystko co mieliśmy na talerzu, a jak doszło co do czego to na początku też nie chciał jeść nic oprócz mleczka. Teraz też tak czasem mamy, że mały podchodzi do talerza jak jemy obiad i się bardzo interesuje zawartością ale jak mu zaproponujemy żeby spróbował to już nie.

2013-09-27 11:14

Moja również nie mogła wytrzymać jak myśmy obiadek jedli , taka biednutka patrzyła.I wydawało mi sie ze swoje obiadki bedzie wcinać ,a tu co wielki rozczarowanie , Oleńka nie chciała nowych rzeczy oprócz mleczka mamy,(teraz juz zajada)Chociaż swoją plastikową łyżeczką nie chce jesc tylko naszą duzą stołową. Jeśli chodzi o mleko krowie to ja bym sie bała podawać tak wczesnie ono jest strasznie tłuste , ale mama moja mi opowiadała ze kiedyś nie było mleka modyfikowanego i dzieci jadły mleczko prosto od krowy:)

2013-09-27 10:16

My też zaczęliśmy troszkę wcześniej wprowadzać nowe produkty, ponieważ dziecko rwało się do tego, a ja juz nie mogłam patrzeć jak się denerwuje kiedy nie mogła zjeść tego co my. Uważam że jeżeli wprowadzimy cis troszkę wcześniej to w niczym nie zaszkodzi. Oczywiste jest ze nie podam 3 miesięcznemu dziecku marchewki czy też banana. No ale znam osoby, które zamiast mleka modyfikowanego podają dziecku mleko krowie kiedy tego pierwszego zabraknie.

2013-09-25 13:04

Carol na początku to są ilości tylko dla poznania smaku, przysłowiowa łyżeczka i przystawiamy do cycusia, to jeszcze trochę potrwa zanim wsunie cały obiad :). My karmiąc piersią zaczynaliśmy jakoś w połowie piątego miesiąca.

2013-09-24 17:01

6 miesięcy skończonych, czyli od 7-go miesiąca dla dziecka karmionego piersią. Takie są założenia. Realia czasem wyglądają nieco inaczej, bo np. Mama wraca do pracy jak dziecko skończy 5 miesięcy. I staje przed dylematem - odciągać? (czasem się nie da aż tyle) podać mieszankę? czy wcześniej rozszerzać dietę? Wtedy wcześniejsze podanie pokarmów stałych ułatwia nieco życie, a dziecka nie trzeba karmić mlekiem modyfikowanym. Poza tym niektóre dzieci same z siebie wyrażają wcześniej chęć spróbowania czegoś nowego. Ja wtedy jestem za. Moje własne prywatne dzieci zaczynały jeść "co innego" wcześniej niż kończyły 6 miesięcy, bo po prostu widać było, że się do tego wyrywają. Dziecko to nie automat, skoro ma 5,5 miesiąca i chce zupę z brokuła, to nie zabronię mu tego w imię 2 brakujących tygodni... Co innego 2 miesiące wcześniej. Po 4 miesiącach to jest najwcześniejszy moment kiedy można coś innego podać i tak jest napisane w produktach dla dzieci. Ale to nie znaczy, że trzeba. I jeżeli nie ma ku temu jakichś uzasadnionych powodów (typu właśnie powrót do pracy, czy na studia), to bym się nie spieszyła. No i można odciągać mleko, które opiekun pozostający z dzieckiem mu poda w czasie nieobecności Mamy. Na 8 godzin nieobecności to trudne, ale jak Mama wychodzi np. na 3 godziny dziennie, to daje się to w większości przypadków zrobić.

2013-09-24 08:23

Dokładnie tak. Dzieci karmione piersią powinny mieć rozszerzaną dietę w 6 miesiącu, a karmione sztucznie już w 4. Ja się tych wytycznych trzymałam. Nawet nie byłam pewna czy ten 6 miesiąc ma być już skończony czy w trakcie i na wszelki wypadek zaczęłam rozszerzanie na początku 7 miesiąca życia.