Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Silne ulewanie, wodnisty stolec po mleku matki

Data utworzenia : 2019-01-31 12:59 | Ostatni komentarz 2019-02-11 08:12

Ewa020276

1674 Odsłony
22 Komentarze

Witam. Urodziłam syna 25 stycznia przez cc w 38t +4dni waga 3280kg. 10/10punktow. Waga po 2 dobie 3020kg w 4tej 3100kgTak samo jak przy pierwszym dziecku wiedzialam ze mogą być problemy z karmieniem bo mam duze piersi z wklęsłymi sutkami i tak było. Zaraz po tym jak mogłam wstac zaczęłam ściągać pokarm. I tak przez 3 doby po kazdym karmieniu bylu ulewki a w 3 dobie woda zamiast stolca. Położna podpowiedział a żeby na 2-3doby zmoenic mleko na modyfikowane np pepti dha i sprawdzic jaka bedzie reakcja. I bylo super brak ulewek, stolec kaszkowaty, brzuszek niezgazowany. 0d doby syn znow jest na moim mleku zeby sprawdzic czy moge go karmic naturalnie. Niestety po 2 porcji mleka znow zaczely się silne ulewki a po 18godzinach woda zamiast stolca. Czy jest to mozliwe ze tak małe dziecko od poczatku nie toleruje mojego mleka ( u pierwszego w 3 tygodniu wystapila biegunka i plamy na ciele - alergia na bialko krowie) i czy dalej karmic swoim czyodpuscic i przejsc na modyfikowane. Pozdrawiam

Konto usunięte

2019-02-11 08:12

uważam, że to fajne pójście na łatwiznę, włączymy mm, zadziała to super, rodzice będą zadowoleni. Nie każdemu lekarzowi chce się kombinować bo to by znaczyło pewnie częstsze wizyty, sporo wyrzeczeń ze strony mamy, a tak być może szybka poprawa i sukces lekarza, sukces bo przecież jego pomoc była skuteczna

2019-02-11 00:04

Ja uważam że pediatra powinien nie zalecać od razu przejścia na mm ale kontynuować KP włączając do Twojej diety dodatkowa suplementacje wapnia. Przecież wapń nie tylko jest w mleku ale w wielu innych produktach których nie musiałabyś wykluczyć że swojej diety. Tak jak napisała Agata organizm mamy jest w stanie wytworzyć potrzebne dla dziecka przeciwciała i tym samym pomóc dziecku wyrosnac z alergii.

2019-02-06 15:20

Szkoda tylko ze nie zalecił KP. Dla alergików nie ma nic lepszego mleka mamy, bo po kontakcie ze slina dziecka organizm matki wytwarza wszystko co niezbędne do poprawy stanu zdrowia dziecka, odpowiednie przeciwciala. No ale jak się nie da, to trudno. Na mm też dziecko urośnie :-) większe tylko prawdopodobieństwo alergii w przyszłości.

2019-02-04 18:55

Witam serdecznie. Z góry bardzo dziękuje wszystkim za zainteresowanie wątkiem i podpowiedzi. Jesteśmy już po pierwszej konsultacji z lekarzem. Ze względu na mój stan zdrowia gdzie eliminacja białka była by niekorzystna dla mnie lekarz zalecił na razie kontynuację mleka zmodyfikowanego dla alergików. Przed nami kolejna wizyta i badania maluszka. Na razie kupka ładna, brak ulewania/wymiotów i zniknęły plamy z buzi. Jak tylko będą jakieś wyniki to napiszę. Pozdrawiam

2019-02-04 15:08

Skonsultowałabym sytuację z pediatrą. Stolce sa inne przy karmieniu piersią, inne przy mleku modyfikowanym. Mogą być dość wodniste przy karmieniu piersią. Ulewanie też jest fizjologią w tym wieku, szczególnie przy silnym wypływie mleka pierwszej fazy. Jeśli jednak sytuacja jest ewidentnie patologiczna trzeba rozważyć przyczyny, najlepiej na wizycie lekarskiej. Oczywiście może Pani spróbować wyeliminować nabiał i jajka całkowicie na 3 tygodnie (konieczna suplementacja wapnia) i zobaczyć czy będzie poprawa, jednak alergia ujawnia się najczęściej w późniejszym okresie.

2019-02-03 15:45

Alicjo no właśnie tak to dziala, tylko najpierw muszą wytworzyć się przeciwciała i które traktują alergen jako wroga. Dlatego zazwyczaj, ale zaznaczam zazwyczaj, alergia na BMK pojawia się pomiędzy 2-3 miesiącem życia. Oczywiście nie twierdzę, że nie może pojawić się u noworodka, bo zapewne może i może też tak jest w przypadku dziecka autorki wątku. Tak samo jest z nietolerancja laktozy u niemowląt, naprawdę rzadko sie zdarza, ale jednak występuje. Zazwyczaj jest to jedynie zmniejszona tolerancja wynikającą z niedoboru laktazy i nie wymaga diety mamy, a podania enzymu laktazy. Tak z tymi kupkami Hafija trafiła w dziesiątkę :-) na pewno nie jednej mamie pomogła. Ja jak miałam jakieś wątpliwości, to zawsze spoglądałam. Chociaż i u nas zielone, wodniste, zagazowne zdarzały się i całe szczęście nie były objawem niczego złego.

2019-02-02 22:20

Kasia, Dobra rada z tym linkiem i zdjęciami kupek :). Bo po mleku mamy kupy są generalnie rzadsze i może to co niepokoi autorkę postu jest jednak normą.

2019-02-02 20:32

Może faktycznie autorka powinna tak jak zasugerował Agata wejść na blog Hafiji i porównać kupke swojego dziecka do kupek w artykule. https://www.hafija.pl/2017/03/kupaniemowlaka.html Jeśli chodzi o położna to ja tutaj byłabym ostrożna. Bardzo rzadko można znaleźć położna z prawdziwego zdarzenia i bardzo często dla położnych mm jest lekarstwem na prawie wszystko... Niestety. Lepiej jednak udać się do alergologa i tam zweryfikować czy może być to alergia.