2021-09-04 14:58
| Post edytowany:2021-09-24 20:43
Laktator otrzymałam w kartonowym, porządnym pudełku z uchwytem. Już samo opakowanie bardzo mi się spodobało i pozwoliło odczuć, że wewnątrz czeka na mnie wysokiej jakości sprzęt.
Dodatkowo na opakowaniu zawarte zostały najważniejsze informacje odnośnie laktatora czyli jego zalety, sposób działania lejka a także zawartość zestawu.
Sam sprzęt został zapakowany w elegancką torbę, która ułatwia transportowanie laktatora. Bez problemu można go zabrać ze sobą w podróż, bądź przechowywać go w domu.
Torba jest solidnie wykonana, zapinana na dwusuwakowy zamek błyskawiczny, z możliwością otworzenia całej klapy. Ułatwia to korzystanie z niej i sprawia, że otwieranie i wyciąganie sprzętu jest szybkie, łatwe i wygodne. Dodatkowo posiada rączkę, dzięki czemu można ją swobodnie przenosić.
Przegrody w torbie są przyczepiane na rzepy, co umożliwia ich przestawianie i pozwala dostosować układ do własnych potrzeb. Można też je całkowicie wyjąć i stworzyć torbę jednokomorową.
W klapie znajduje się kieszonka, więc dodatkowo można zmieścić w niej jakiś poradnik czy dokumenty.
W skład zestawu wchodzą:
- torba do przechowywania
- baza laktatora
- silikonowy lejek 3D wraz z zatyczką również w kształcie lejka
- rurka łącząca laktator i bazę
- butelka Lovi Medical+ 150ml wraz ze smoczkiem dynamicznym Lovi mini 0m+ i podstawką
- korpus laktatora z silikonową membraną, nasadką i zaworkiem antyzwrotnym
- wtyczka i kabel usb
- próbki wkładek laktacyjnych Lovi Discreet Elegance, w trzech kolorach
- instrukcja
- poradnik "Szkoła karmienia piersią"
- dodatkowa zapasowa rurka łącząca laktator i panel sterowania oraz dwa zapasowe zaworki antyzwrotne
Samo złożenie laktatora jest proste, choć przyznaję, że ja zawsze przed pierwszym użyciem jakiegokolwiek sprzętu czytam instrukcję obsługi i nią się posiłkuję. Tym razem również pierwsze złożenie odbyło się zgodnie z instrukcją krok po kroku i to mi wystarczyło. Mała ilość elementów sprawia, że nie ma się tu nad czym zastanawiać i dopasowywać.
Uważam, że całość wygląda świetnie, bardzo stylowo i kobieco a dodatek pudrowo różowego koloru cieszy oko i nie przytłacza - łatwiej i przyjemniej korzysta się z ładnego urządzenia o ciekawym designie.
Korzystanie z urządzenia jest proste. Przed pierwszym użyciem należy naładować do pełna baterię. W moim przypadku trwało to około trzech godzin.
Na wyświetlaczu znajdują się następujące przyciski (od lewej): faza pracy (stymulacja/odciąganie), włączenie/wyłączenie dźwięku, zmniejszenie i zwiększenie mocy, a na dole przycisk włączania i wyłączania urządzenia.
Ekran cyfrowy pokazuje nam poziom naładowania baterii, poziom mocy (tu 1), czas przez jaki laktator już pracuje (w minutach), oraz fazę pracy (trójkąt to stymulacja, kropelki to odciąganie).
Działanie urządzenia pokazałam na filmiku.
Jak widać jest on bardzo intuicyjny i łatwy w obsłudze. Choć ja za pierwszym razem "zaszalałam". Mając porównanie tylko do używanego wcześniej laktatora ręcznego, gdzie w nawale po kilku ruchach już było pełno mleka w butelce, myślałam, że tu będzie tak samo. Dlatego odciągając pierwszy raz szybko przeszłam przez wszystkie moce trybu stymulacji do trybu odciągania. Tu również w krótkim czasie przeszłam na wyższe moce a efekt był marny. W ciągu 6 minut nie odciągnęłam nawet pełnych 20ml, za to całości towarzyszył ból. Dlatego przy odciąganiu pokarmu z drugiej piersi już byłam mądrzejsza i zrobiłam to wolniej. Bez bólu a z połową butelki mleka :)
Podsumowując, zalety jakie w nim dostrzegłam:
- łatwa obsługa oraz późniejsze czyszczenie
- cicha praca (choć nie mam porównania z innymi laktatorami tego typu)
- możliwość wygodnego używania zarówno w domu jak i w podróży, dzięki opcji pracy bezprzewodowej
- możliwość ładowania standardowo i przez usb
- dodatki w postaci pięknej i praktycznej torby i zapasowych części
- możliwość dokupienia wszystkich wymiennych elementów za około 30 zł
- miły dla oka design.
Wad jak na razie nie widzę, choć używam od 3 tygodni. :)
Z całego serca polecam go mamom rozważającym zakup tego sprzętu. :)
Recenzja wraz ze zdjęciami i filmem ukazała się również na moim blogu: https://kawauzolzy.blogspot.com/2021/09/laktator-elektryczny-lovi-ekspert-3d-pro.html?m=1