Opinie osób testujących kubki LOVI 360

wprawdzie jeszcze nie korzystamy z kubków 360 stopni z kolekcji wild soul , ale to co mogę powiedzieć na pierwszy rzut oka, że są naprawdę ładne, dobrze wykonane. Czy syn będzie umiał z niego pić przekonamy się za pół roku. Narazie czeka na niego. Dla mnie fajną zaletą jest fakt, że można sobie dokupić części zapasowe. Ta kolekcja jak dla mnie jest najładniejsza ! piękne wzory, które przyciągają uwagę :)

Mamy, córka niestety nie była nim zainteresowana, z synem bd próbować na nowo. Syn lubi takie kubki dlatego wydaje mi się za u niego może to być strzał w 10. Ale jak tylko przetestujemy napewno opinia z testowania syna tutaj się podzielimy. Pozdrawiam

Kubek 360 stopni mieliśmy możliwość już testować. Bardzo przypadł do gustu dla córeczki. Szybko nauczyła się z niego sama pić. Więc wygrany teraz kubek oddaliśmy dla siostry. Córeczka zadowolona. Jak wypije przybiega żeby dolać

Kubek Lovi 360 stopni ma według mnie wiele zalet. Na pierwszym miejscu wygląd. Podoba mi się stonowany kolor i lekka grafika. Przyciąga to oko. Jest po prostu ładny. Po drugie funkcjonalność. Spełnia swoją rolę, ma.dwa wygodne  uchwyty i odpowiednią pojemność. 

Niestety moj trzylatek preferuje kubeczki dla starszaków więc kubek Lovi będzie czekał na drugiego członka rodziny. Już niedługo ;)

Nam się bardzo szybko przyjął nowy kubek, syn ma prawie 2 latka, chętnie z niego pije... Trochę musi się namęczyć, żeby wyssać płyn ze środka, ale mam w planach zdjąć uszczelkę i spróbować za jakiś czas w taki sposób uczyc go pić jak ze szklanki. Kilka razy rzucił już kubkiem o ziemię, trochę płynu sie wydostało, stukanie jego dnem o blat także powoduje, że rozchlapują się kropelki napoju, ale nie jest to duża ilość. Łatwy w czyszczeniu, montaż na początku sprawiał mi problem, bo trudno było dopasować szczelnie gumkę, ale znalazłam na to sposób i teraz robię to z zamkniętymi oczami. Jesteśmy bardzo zadowoleni, dziękujemy za możliwość testowania!

Dostaliśmy do testów kubek 360 stopni z kolekcji Indian Summer. Kolory są żywe, zachęcają dziecko do korzystania z kubeczka. Jest to produkt, który bardzo łatwo utrzymać w czystości. Nie posiada skomplikowanych części i wszystko można umyć dokładnie bez pomocy specjalnych szczoteczek. Kubek jest bardzo "intuicyjny" - mój 13 miesięczny syn po drugiej próbie nauczył się z niego pić, a ja jestem spokojna, że tylko krok dzieli nas od nauki picia z tradycyjnego kubka. 

Kubek właśnie dotarł razem ze smoczkami, jest przesłodki! Nie mogę się doczekać kiedy go rozpakujemy i umyjemy, a synek rozpocznie pierwsze próby samodzielnego picia! 

Miałam przyjemność testować kubki 360 stopni  z serii Byddy Bear i Indian Summer. Kolorystyka w obu zestawach jest bardzo ładna, to zauważyłam, że w Indian Summer nadruki o wiele łatwiej się wycierają. Oba kubeczki są użytkowane w takim samym stopniu. Mimo to super się sprawdzają. Synek chętnie po nie sięga. Próbuje pić i przy tym nie rozlewa. Uchwyty są bardzo poręczne. A podstawa sprawia, że kubeczek nie przewraca się. Na pewno jeszcze długo zostaniemy przy tych kubeczkach, bo trochę jeszcze nam zajmie nauka picia :)