Opinie testerów #teamLOVI (53 Wątki)
Na początku marca wysłaliśmy 10 laktatorów elektronicznych LOVI Prolactis do osób nagrodzonych w edycji lutowej konkursu na najbardziej zaangażowanych użytkowników forum. Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych opinii. Koniecznie przed użyciem przeczytajcie instrukcję, jeśli będziecie mieć jakiekolwiek pytania lub wątpliwości dajcie nam znać. Pomożemy:-) Dwufazowe laktatory elektroniczne LOVI Prolactis były nagrodą główną wrześniowej edycji konkursu na najbardziej pomocnych innym rodzicom użytkowników forum. Zwycięzców prosimy o podzielenie się opinią. Z góry dziękujemy :) Również w listopadzie nagrodą główna był laktator LOVI Prolactis! Zachęcamy laureatki, aby dzieliły się z innymi mamami opinią o testowanym produkcie. Z góry dziękujemy! :)
2015-12-17 23:39
Dziś poprosiłam moja karmiącą przyjaciółkę aby pomogła mi przetestować laktator bo ja w takiej nieświadomości do lipca nie dałabym rady poczekac,musiałam zobaczyć od razu jak to wygląda i czy będę zadowolona. Ogółem z poczatku to miałam problem jak zamontować ten laktator i głupia patrzyłam na instrukcje i montowanie membrany itp. mi nie poszło. Wkurzyłam się i Niunia z naszego forum pokazała mi fotki więc z nimi bez problemu to zrobiłam :) Nic bardziej prostszego.Szybki i łatwy montaż a ja się głowiłam pół wieczoru :) No więc z moich obserwacji: wiem że będę zadowolona i pomoże mi w walce o laktacje :) Osobiście bardziej podoba mi się wersja laktatora elektronicznego bo łatwiej i szybciej ściągnie się pokarm a z ręcznym trzeba się trochę namachać. Ale generalnie opcja 2w1 jest super :) Przyjaciółka sama przyznała że gdyby nie cena to by kupiła bo jest rewelacyjny i bezproblemowy a tak musiała kupić tańszy elektroniczny,no ale cóż. Za jakość trzeba płacić. Najbardziej podoba mi się opcja regulacji siły ssania,pamiętam swoje nędzne początki z karmieniem i czasem jak za mocno pociągnęłam swoim laktatorem to czułam niesamowity ból,bo mam bardzo wrażliwe piersi szczególnie na początku karmienia gdzie zrobił mi się zastój i nie byłam przygotowana na takie mocne szarpnięcie a w Lovi będę mogła sobie na poczatku ustawić niższą moc i stopniowo zwiększać w razie konieczności.Do tego zapasowe częsci które można kupić dosłownie za grosze to też plus,choć niektóre elementy zapasowe znajdują się w zestawie.Byłam pod wrażeniem jak szybko można nim ściągnąć pokarm. Przyjaciółka ma 2 miesięcznego malucha więc laktacja w miarę ustabilizowana ale chwila moment i już buteleczka była zapełniona.Podoba mi się to bo gdy będę chciała gdzieś wyjść to w chwilę odciągnę pokarm i będę mogła dziecko zostawić z kimś innym. Ogółem rzecz biorąc użytkowanie tego laktatora nie jest czymś skomplikowanym i dokładnie wczytując się w instukcje spokojnie i w 5 minut każda mama go złoży :) Widzialam na własne oczy jak działa a przyjaciółka tylko zaprezentowała na sobie,bo najbardziej byłam ciekawa w ile minut taki laktator odciągnie pokarm. Dobrze się go myje co też jest dla mnie plusem a do tego laktator idealny w podróży. Jest walizeczka w której bez problemu cały sprzęt się zmieści,walizka też dużo miejsca nie zajmuje a do tego jest na pasku więc można ją sobie zawiesić. A gdy nie mamy dostępu do kontaktu wystarczy włożyć baterie i gotowe. Super opcja,zawsze myślałam że ten laktator można używać tylko przy gniazdku a tu odkryłam miejsce na baterie... Laktator wyparzony,umyty,czeka do lipca :) mam nadzieję że będę mogła go długo uzywać i że będę miała co nim odciągać :) na pewno się przyda przy zastojach i poczatkowym podkręcaniu laktacji. Wiem jak ciężkie są poczatki bez dobrego laktatora,ile człowiek się denerwuje i jest bliski załamania że karmienie nie wychodzi tak jak powinno... I tak szczerze jak ktoś ma możliwości wydać trochę więcej kasy na laktator to tylko Lovi. Za dużo plusów ma :) Jedynie do czego mogłabym się przyczepić to jest trochę głosny,może samo odciąganie nie bo mnie takie dźwięki akurat usypiają ale dźwiek przycisków taki hmm piskliwy :) no ale to drobny szczegół,większość plusów przeważa ten mankament.
2015-12-17 23:21
Otrzymałam do testów laktator dwufazowy Lovi Prolactis .Po wyjęciu urządzenia z opakowania zobaczyłam mnóstwo części, trochę mnie to przeraziło, bałam się, że nie poradzę sobie ze złożeniem. Na szczęście instrukcja zawiera zdjęcia jak krok po kroku złożyć laktator. Wbrew moim obawą montaż urządzenia jest łatwy, drugim razem nie była mi już potrzeba instrukcja. Urządzenie jest wykonane solidnie i bardzo estetycznie. Każdy detal jest dopracowany np. rączka do ręcznego odciągania jest pokryta przyjemną gumą, przyciski w panelu sterującym są przyjemne w dotyku. Laktator jest urządzeniem dwufazowym, co to oznacza? Odwzorowuje naturalny rytm ssania dziecka, czyli fazę stymulacji oraz fazę głębokiego ssania. Dla nas to oznacza uzyskanie większej ilości mleka w krótkim czasie. Urządzenie posiada regulacje siły ssania, przydatne szczególnie kobietą, które zaczajają się przygodę z karmieniem piersią, dla niezahartowanych brodawek oznacza to brak bólu. Laktator jest zaopatrzony w nakładkę masującą, ma to pomóc w odciągnięciu pokarmu w delikatny sposób. W urządzenie też może zapisać preferowane ustawienia, będzie ono pamiętało siłę ssania oraz długość fazy stymulacji i głębokiego ssania. Wielkim plusem jest wyświetlacz znajdujący się w panelu sterującym. Wyświetla on czas odciągania mleka, siłę ssania, zegarek, alarm oraz poziom naładowania baterii. Szczególnie przypadła mi do gustu opcja z mierzeniem czasu odciągania, nie trzeba z zegarkiem w ręku odmierzać. Bardzo pomocne przy stymulacji piersi metodą 7-5-3. Wyświetlacz jest koloru niebieskiego, świeci przyjemnym światłem, a same napisy wyświetlają się czytelnie. Przydałby się jeszcze guzik z włączaniem i wyłączaniem podświetlenia oraz dźwięków. Laktator informuje nas sygnałem dźwiękowym o rozpoczęciu i zakończeniu pracy. Chciałam też pochwalić opcje alarmu, możemy ustawić przypomnienie o następnym karmieniu. Ciekawa opcja i przydatna szczególnie w nocy. Praca urządzenie nie jest bardzo głośna, ale niektórym może przeszkadzać. Porównując do głośności innych marek on chodzi cicho. Włączyłam urządzenie przy śpiących dzieciach i się nie obudziły, więc jest ok. Urządzenie jest lekkie, łatwo trzyma się w ręku. Z łatwością można odciągać pokarm i między czasie relaksować się przy książce czy telewizorze. Przewód sylikonowy łączący laktator z panelem sterującym jest bardzo elastyczny i wystarczająco długi. Bez problemy pozwala to na przyjęcie wygodnej pozycji podczas całego procesu. Lovi Prolactis jest urządzeniem dwa w jednym, co to oznacza? W prosty sposób możemy laktator elektryczny przekształcić w urządzenie manualne. Świetne rozwiązaniem, dzięki temu urządzenie jest w pełni mobilne. Gdy mam ochotę w dyskretny sposób odciągnąć pokarm w miejscu publicznym wybieram wersje ręczną, natomiast w zaciszu domowym używam wersji elektronicznej. Dodatkowo mamy również wybór odnośnie sposobu zasilania urządzenia w wersji elektrycznej, w zestawie mamy dołączony zasilacz sieciowy, a sam panel sterujący ma wejście na baterie. Producent również zadbała, aby w zestawie nie zabrakło akcesoriów do przechowywania pokarmu. Dołączona jest butelka o pojemności 150 ml, nakrętka, dysk uszczelniający oraz kubeczek do pojenia dziecka. Wystarczy do butelki zamontować smoczek(smoczka nie ma w zestawie) i możemy karmić dziecko zaraz po odciągnięciu mleka. Rewelacyjna jest sama torba, w którą zapakowano produkt. Estetyczny niebieski kolor, odpinany pasek na ramię oraz nie duże rozmiary spowodowały, że bardzo przypadła mi do gustu. W środku torby są przegródki, które za pomocą rzepów można regulować. Do torby bez problemu mieści się laktator wraz ze wszystkimi potrzebnymi akcesoriami. Dodatkowo prócz instrukcji zestaw zawiera elementy zapasowe do laktatora oraz 10 sztuk wkładek laktacyjnych firmy Lovi oraz przewodnik po karmieniu piersią. W przewodniku jest wiele praktycznych rad, żałuje, że nie miałam go przed urodzeniem pierwszego dziecka. Podsumowując produkt jest rewelacyjny, jakość wykonania oraz funkcjonalność są warte swojej ceny. Na pewno ułatwi start podczas karmienia każdej kobiecie. Pozwoli stymulować piersi, przyniesie ulgę w nawale pokarmu oraz pozwoli w przyjemny sposób odciągnąć pokarm. Relacjami odnośnie ilości odciąganego pokarmu podzielę się w maju , po urodzeniu kolejnego dziecka. Mam nadzieje ,że moja recenzja się komuś przyda.
2015-12-16 11:35
Dzeki uprzejmości Lovi od kilku dni sumiennie testuje laktatir Lovi Prolactis zacznę od tego co pierwsze rzuca się w oczy rewelacyjne opakowanie/walizeczka dzeki której wszystko mamy uporządkowane w jednym miejscu co jest dobrym rozwiązaniem gdy laktator wymaga zabrania np do szpitala. Można tu też zastosować sposób działania urządzenia sieciowo lub na 4 baterie paluszki. Same elementy laktatora czy to do złożenia elektronicznego czy ręcznego są bardzo dobrej jakości a plusem jest dostęp do zakupu części wymiennych (silikonowych) o których też pomyslano w zastawie jako dodatek. Przystępując do osiągania pokarmu metodą elektroniczną zaskoczyła mnie pozytywnie siła ssanie którą to można regulować. Wszystko bezboleśnie i szybko się odbywa. Fajne że posiada program stymulacji piersi włączam go na początek przed odsysaniem pokarmu to też dobre rozwiązanie dla mam które chcą pobudzić laktacje. Kolejna rzecz to ustawienie alarmu/przypomnienia o czasie osiągania. Głośność urządzenia mi akurat nie przeszkadza jest na tyle znosna że spokojnie odciagam pokarm przy spiacej córce (ale może komuś wydać się uciążliwa to tak żeby się nie zdziwić). Wracając do matażu i demontażu urządzenia czy to opcja ręczna czy elektroniczna jest to bardzo proste (dołączona jest oczywiście instrukcja) mi udało się za pierwszym razem złożyć wszystko prawidłowo. Także z myciem nie ma większego problemu wszystkie elementy szybko się myje. Elektronicznie odciaga się super ręcznie według mnie też no tyle że wolniej więc ja jestem zauroczona metoda elektroniczną. Same superlatywy było by zbyt kolorowo szkoda że buteleczka nie posiada smoczka bo trzeba albo przelewać mleczko albo szukać smoczka do butelki (wiąże się to z zakupem niestety jak ktoś nie posiada) a było by łatwiej jak by był. Jeszcze taką małą/duża niedogodnościa jest to że wyświetlacz się nie podswietla np nocą ale można się przyzwyczaić. Żałuję że z powodu tak wysokiej ceny jaką trzeba dać za to urządzenie nie znalazł się on wcześniej w moim posiadaniu na pewno przyniósł by ulgę w początkach karmienia piersią. Teraz jestem wdzięczna Lovi za możliwość testowania z czystym sumieniem polecam zakup ja jestem bardzo zadowolona i nawet jeśli nie mam porównania z innymi markami to Laktator Lovi Prolactis jest moim faworytem.
2015-11-30 17:18
Ja także dostałam laktator do testowania i jestem z niego bardzo bardzo zadowolona. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to elegancki wygląd laktatora oraz jego opakowania. Do zestawu dołączone są także poradniki dotyczące karmienia piersią oraz części zapasowe. Sam laktator rewelacyjnie odciąga pokarm. Posiada dwie funkcje – stymulującą wydzielanie pokarmu i głębokiego ssania. Dodatkowym plusem jest możliwość korzystania z zasilania elektrycznego, baterii lub ręcznego odciągania mleka. Laktator sprawił, że zwiększyła się ilość pokarmu. Serdecznie polecam ten produkt.
2015-09-26 14:39
Ja również otrzymałam laktator Lovi Prolactis na testy i się z tego bardzo cieszę. Nie spodziewałam się, że odciąganie pokarmu może być tak szybkie i bezbolesne. Super opakowanie, w którym znajduje się zarówno butelka na mleko jak i częsci zamienne, co jest jego wielką zaletą. Walizeczka która jest opakowaniem całego sprzętu jest po prostu super, podręczna, można ją zabrać ze sobą wszędzie. Nie próbowałam odciągac pokarmu ręcznie, bo po prostu zakochałam się w wersji elektrycznej.
Konto usunięte
