Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Opinie testerów #teamLOVI (52 Wątki)

Opinie osób testujących butelkę wielofunkcyjną LOVI

Data utworzenia : 2013-07-18 21:44 | Ostatni komentarz 2018-03-07 20:22

Redakcja LOVI

11801 Odsłony
27 Komentarze

Prosimy laureatów czerwcowej edycji konkursu na najbardziej pomocnych użytkowników naszego forum o podzielenie się opinią o butelce wielofunkcyjnej LOVI. Jesteśmy ciekawi Waszych opinii i z góry za nie dziękujemy :)

2013-07-30 20:07

Butelka a zupka:) No tutaj zaczął się mały problem,zupkę małej zmiksowałam jak zwykle zostawiając małe kawałeczki i niestety te kawałeczki zapychały łyżeczkę umożliwiając karmienie tak,że zmiksowałam zupkę na papkę wtedy szło równie super jak rano kaszka.Nie chciałam bawić się w przepychanie bo nie miało by to większego sensu,ściskałam mocno i nic to nie dało,nie chciałam się siłować z tą butelką bo wtedy pewnie wieczko by wyleciało wraz z zawartością jak to miało miejsce u dziewczyn :)W sumie w instrukcji pisze,że butelka może zapychać się przy daniach z grudkami.Tak,że jażałuję że nie miałam tej butelki zaraz na początku rozszerzania diety,w sumie nie wiem czemu jej nie kupiłam bo szczerze mówiąc kilka razy miałam ją w sklepie w ręce.Na kaszki i zupki bardzo zmiksowane jest to naprawdę super rozwiązanie,idealne na pewno na wyjazdach. Co do łyżeczek to wydaje mi się,że ta z większym przepływem powinna być zamiast tej z mniejszym przepływem a do dokupienia powinna być łyżeczka z większym otworem,bo jakby nie było później już jedzenie nie jest jednolicie gładkie

2013-07-30 16:32

Ja jeszcze nie miałam możliwości przetestować butelki - trochę z tym musimy poczekać gdyż mójmaluszek dopiero co się urodził.Mogę jednak powiedzieć że mile mnie zaskoczyła kompletność zestawu. Mam na myśli fakt, że wraz z butelką i łyżeczką jest wiciorek do mycia łyżeczki wewnątrz.Właśnieco do utrzymania takiego sprzętu w czystości miałam sporo wątpliwości jednak dzięki maleńkiej szczoteczce spokojnie można dojść do wszyskich zakamarków. Butelka jest miękka i z łatwością można wycisnąć z niej zawartość ale jak już wspomniałam nie testowałamjej nazukach czy kaszce lecz na wodzie. Ogólnie bardzo ładnie i estetycznie wykonana zarówno butelka jak i łyżeczka. Już nie mogę się doczekać kiedy mój szkrab będzie mógł z niej korzystać.

2013-07-30 11:53

Całe szczęście mojej Emilci wszystko minęło więc zaraz z rana zaserwowałam jej kaszkę na śniadanie w nowej butelce:)Kaszkę zrobiłam jak zwykle,zawsze dodaję jej troszkę deserku owocowego do kaszki bo tak jej bardziej smakuje,taką papkę przelałam do butelki.Po przeczytaniu powyższych wpisów obawiałam się tego "strzelania" ,ale konsystencja kaszki jaką zawsze je Emilka jest idealnie dopasowana do butelki i łyżeczki z większym przepływem(tą z mniejszym przepływem z racji tego ,że Emi ma 9 miesięcy nie będę testować bo dziurka jest za mała)Samej Emilce łyżeczka się bardzo spodobała,czasami łapała mi ją nowym ząbkiem:)W sumie na bolące dziąselka teraz przy ząbkowaniu będzie idealna.Butelka jest solidnie wykonana i bardzo dobrze się nią karmi,żałuję że paczuszka nie dotarła przed wczasami razem z podgrzewaczem super by się sprawdziła:)jak na razie jestem bardzo zadowolona,teraz zabieram się za gotowanie zupki zobaczymy jak butelka poradzi sobie z obiadkiem:)Po obiadku oczywiście zdam relację:)

2013-07-25 16:42

Otrzymana od Lovi butelka jest ślicznie wykonana i bardzo zachęca do wypróbowania. Sam pomysł na butelkę z łyżeczką wydaje się genialny, ja sama nigdy się z tym jeszcze nie spotkałam, a jest to świetna alternatywa dla smoczka. Mój maluch nigdy nie lubił smoczka, nie używaliśmy ani uspokajacza ani butelek ze smokiem więc rozwiązanie z łyżeczką dla takich mam jak ja jest super. Niestety jest kilka "ale". Zabarwiającą się łyżeczkę nie zaliczam do minusów ponieważ pewnie każdy silikon tak by zareagował. Otworek w łyżeczce bardzo się zapycha nawet na samym początku karmienia. To przepychanie nie jest jednak aż tak uciążliwe kiedy ma się w zanadrzu szczoteczkę. Butelka w naszym wypadku najlepiej sprawdziła się przy kaszce o lekkiej konsystencji. Zupki i inne bardziej papkowate mogą nie przejść przez dziurkę, a jeśli nadusimy za mocno na butelkę to wystrzelą w kosmos. Generalnie uważam, że butelka jest bardzo fajna ale dla dzieci, które jedzą luźniejsze pokarmy. Po prostu Matiś jest na nią już za duży. Wiadomo, że makaron czy kostka marchewki nie przejdzie przez łyżeczkę ale kaszka czy inny półpłynny produkt już tak. Z herbatkami nie ma co próbować bo wylatują z kolei za szybko ale myślę, że nie od podawania piciajest ta buteleczka . Ogólnie 4 :)

2013-07-24 15:00

Z butelką wielofunkcyjną Lovi spotkałam się 4 lata temu. Mam tamtą do dziś i jej używam (120 ml). Byłam już przygotowana na "rewelacje", o których napisała Marthoolka. Doświadczyłam już blokowania się łyżeczek i wybuchów cztery lata temu;) Moje spostrzeżenia: 1. Butelka z łyżeczką: -łyżeczki zapychają się gęstszym jedzeniem, za to fajnie karmi się słoiczkowymi papkami po 4 miesiącu, lepiej nie porywać się na zmiksowane domowe zupki, nie wróżę też dobrze obiadkom z mięsem. Moje dziecko jednak lubi karmienie butelką z łyżeczką, cieszy się (aż się trzęsie), kiedy jej ją pokazuję. Silikon rzeczywiście się zabarwia. Ale to jak dla mnie nie ma to znaczenia (wiem, że to nie brud:). Szczerze jednak powiem,mniej problemu sprawia mi karmienie tradcyjnie (nie martwię się o to czy otwór w łyżeczce został wyczyszczony i wyparzony), a i większy udział dziecka w karmieniu-zwykłą łyżkę sobie złapie, łapkę wsadzi do miseczki. Myślę, że to dobre dla mam lubiących gadżety, nowości, coś co efektywnie wygląda. 2. Pojemnik na mleko do mrożenia -szybko rozmraża się i ogrzewa mleko, nie mam żadnych negatywnych spostrzeżeń. 3. Butelka do karmienia ze smoczkiem - zamiast łyżeczki wsadzam smoczek -też bez zastrzeżeń

2013-07-24 14:10

Nasza butelka wielofunkcyjna została przetestowana na kaszkach, zupkach i deserkach, wszystko o konsystencji gęstej. Po posiłkach kolorowych butelka się odbarwiła, ale nam to nie przeszkadza. Nie trzeba dużej siły, żeby posiłek pojawił się na łyżeczce. Trzeba za to uważać przy skręcaniu butelki, bo można dziecku zaserwować niekoniecznie miłą niespodziankę w postaci "bomby" - tak właśnie było u nas. Zawartość zamiast na łyżkę wystrzeliła wprost na córkę :( Natomiast przy dobrze skręconej butelce problem ze "strzelającym"jedzeniem pojawia się przy końcówce posiłku, ale bez takich spektakularnych efektów, jak przy całej butli. Kaszka. Nie wiem dlaczego, ale momentami szło ok, a momentami miałam albo samo mleko, albo kasza zapychała mi łyżkę, że nic nie szło. Kaszkę przygotowywałam standardowo w butelce, a mieszałam w miseczce i dopiero wtedy przelewałam do butelki wielofunkcyjnej. No coś nie gra, ale jeszcze nie wiem, co zawodzi - butelka czy mój sposób przygotowania. Zupa. O ile nie jest zblendowana na papkę, nie ma nawet co pchać do butelki, bo nie przejdzie przez łyżeczkę, choć używałam tej o większym przepływie. Sytuacja była podobna do tej z kaszką. Deser ze słoiczka. No tu to bajka. Wszystko szło jak marzenie. Dopiero przy końcówce zaczynało się "strzelanie". Marysia ciągle oswaja się z wielkością łyżeczki, bo przyzwyczajona jest do mniejszych. Jednak z każdym razem idzie jej coraz lepiej i nauczyła się szerzej otwierać buzię.Butelkę i jej poszczególne części czyści się bez problemu. Dołączona do zestawu szczoteczka do łyżeczki jest świetna. Bardzo dokładnie myje środek, a wiem, co piszę, bo za pierwszym razem zapchałam ją drobnymi kawałkami warzyw. Co do pomysłu marthoolki z zakręcaną końcówką, to nie zgodzę się. Lepsza jest łyżeczka nakładana, bo wtedy można wymienić łyżeczkę na rozmiar nam potrzebny. Natomiast zrobiłabym stałą nakładkę tej części, która idzie bezpośrednio na butelkę. Wtedy silikon, który się pod nią znajduje, nie rolowałby się i nie zsuwał. Może to zapobiegałoby temu strzelaniu pokarmu. Ale to taka luźna myśl, bo nie wiem, jakby to działało w praktyce. I tak to wygląda :)

2013-07-23 21:06

marthoolka też miałam problem z otwarciem się butelki. potem zaczęłam ściskać sam dół buteleczki żeby nie ściskać w miejscu złączenia bo wtedy się niestety otwiera :(

2013-07-22 21:50

Marthoolka, bardzo dziękujemy za szczerą opinię:-) Wszystkie Twoje uwagi przekażemy naszym współpracownikom z działu jakości i będziemy pracować nad ulepszeniem produktu. To dzięki Wam i Waszym opiniom wiemy co jest jeszcze do poprawienia, co udoskonalić by produkt był dostosowany do potrzeb i sprawdzał się w każdej sytuacji. Bardzo się cieszymy, że z nami jesteś i że dzielisz się swoim doświadczeniem.