Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1580 Wątki)

Zwierzęta w domu

Data utworzenia : 2015-01-14 23:49 | Ostatni komentarz 2015-02-26 09:44

marza

3431 Odsłony
21 Komentarze

Drogie mamy zastanawiam się czy wśród Nas są osoby, które posiadają lub posiadały nietypowe zwierzątka. Wiele osób krytykuje mnie i mojego partnera, że trzymamy wciąż nasze skoro mamy dziecko. Oprócz kota i myszy mamy też węże (2sztuki) oraz pajaki (5sztuk). Oddaliśmy w dobre ręce już skorpiony (nasze karpackie) i straszyki. Co Wy o tym myślicie i czy są osoby, ktore hoduja podobne pupile? :)

2015-01-15 18:50

Marza nie bój się o kota :) bynajmniej to kwestia charakteru zwierzątka,ale ja przy mojej Juśce mam dwa koty i wszyscy są cali i zdrowi.. koty nie rzucają się dziecku do krtani hahahaha to mnie śmieszy.. sorki.. :D a kiedyś miałam ptasznika brachyphelma smithi.. chyba jakos tak sie to pisało..ale przy 7 wylince coś się takiego stało,ze zasechł.. musiał mieć złe warunki pewnie.. niestety i więcej już sie w to nie bawiłam... węża nigdy nie miałam,bo nie wyobrażałam sobie karmienia.. a tak nic dziwnego chyba wiecej nie miałąm. ,jako dziecko znosiłam wszystko do domu.. fretki,psy,koty myszy,szczury,świnki,chomiki.. zresztą jakiś czas pracowałam w sklepie zoologicznym :)

2015-01-15 15:17

Najbardziej obawiam się kota, czytałam już wątek na ten temat. O reszte się nie martwie, przez długi czas nie beda w zasiegu córeczki :)

2015-01-15 13:02

Uważam podobnie jak Zofia że jeżeli zwierzęta nie stanowią dla dziecka zagrożenia to dlaczego nie , ale jeżeli masz obawy ,bądź nie jesteś w stanie w 100 % stwierdzić że dziecko jest i będzie przy nich bezpieczne to ja bym się zastanowiła czy nie oddać ich komuś. Ja mam od kilku lat suczkę którą ktoś pobił i wyrzucił, bardzo się do nas przyzwyczaiła i my do niej też ale odkąd mam synka bardzo ją pilnuję, nie zostawiam synka ani na moment z nią sam na sam chyba że jest w łóżeczku i jeżeli zobaczę jakikolwiek przejaw agresji z jej strony to niestety ale poszukam jej innego domu. Dziecko jest najważniejsze a zwierzęta pomimo iż udomowione zawsze mają instynkt którego my nie jesteśmy w stanie kontrolować. Kiedyś jadąc taksówką słyszałam opowiadanie jak wilczur zaatakował właściciela pomimo iż wychowywał go wiele lat, podczas prac w ogrodzie ten z nienacka ugryzł go w szyję na szczęście nie przegryzł tętnicy. Sąsiedzi pomogli obezwładnić psa a gdy ten był nadal agresywny, musieli go zabić. Sekcja psa wykazała że miał on jakiś guz w mózgu który powodował że pies ogłupiał i nie poznał właściciela - tak więc trzeba uważać i to bardzo.

2015-01-15 10:25

Jeśli uważasz, że pupile mają takie zabezpieczenia, że dziecku nic nie grozi to Twoja sprawa. Sprawdziłabym tylko przed jakimi chorobami trzeba się pilnować. No i częste czyszczeniw klatek koniecznie. Ja bardzo chcę mieć psa, nasz stary pupil został z mamą i ją pociesza. My chyba przygarniemy pieska na nowym mieszkaniu.

2015-01-15 07:12

Waz pająki skorpiony i temu podobne w moim domu oj niema takiej opcji nawet ja nawet psa nie mam w mieszkaniu i nie mam zamiaru mieć zwierzątka typu pieski kotki kurczaczki krówki mamy jak jedziemy na wieś do rodziny ( co robimy dość często )