Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1581 Wątki)

Złote rady babki :D - humorystycznie

Data utworzenia : 2015-06-06 15:13 | Ostatni komentarz 2015-08-21 21:44

nienormatywna

4689 Odsłony
67 Komentarze

Dziewczyny jeśli taki temat istnieje to proszę wybaczcie (mam nadzieje, że LOVI połączy mój z tamtym), ale muszę się wyżyć w tym temacie. 2 tygodnie po porodzie moja mama wróciła z Anglii i pierwszy raz zobaczyła swoją wnuczkę i już ma tytuł: - dr. hab n.med z pediatrii (if you know what I mean :P) "Kocham" jej uwagi i porady :) A to kilka tych nie do zbicia najważniejszych nauk: - podczas karmienia zatykasz nos Zosi i ona się udusi Twoim cyckiem - witaminy sztuczne (czyli kapsułki, kropelki i tabletki) powodują raka, dlatego nie powinnaś dawać witaminy D i K dziecku, bo umrze! - przeciąg jest zawsze, nie zależnie od pogody, otwartych okien czy drzwi, a dziecko od przeciągu może umrzeć, więc musisz ją mieć cały czas ubraną w czapkę i kilka warstw - lepiej dziecko przegrzać niż wychłodzić, zimno zabija! - Jak ma czkawkę to dlatego, że jest jej zimno! A zimno zabija! - dziecko trzeba cały czas nosić i bujać inaczej nie czuje się kochane! - matka jest tylko potrzebna do karmienia, to, że ją urodziłaś i nosiłaś w brzuchu nie oznacza, że znasz własne dziecko - gdyby nie cycek nie bylabyś potrzebna, mogłabym ja ją wychowywać .... No to już wiecie, czemu wolę po sto kroć moją teściową, która jest aniołem i moim wybawieniem w ofensywie mojej mamusi :) A jakie genialne rady wy dostajecie od babek i cioć?

2015-06-08 10:58

Tak sa nauczone, tak kiedyś robiły i ciężko im się teraz przestawić. Ja się temu nie dziwię, ale jednak powinny zwrócić na to uwagę, ze żadna matka nie chce zrobić swojemu dzieciaczkowi krzywdy.

2015-06-08 04:29

No tak, babcie to cały czas dokarmiają i ubierają jak na 100 stopniowy mróz,nawet w lecie:-)

2015-06-07 21:43

Aga - stres w mleku - kurcze tego to moja nawet nie wymyśliła :D Kurcze co mają te matki/ babki z zimnem i ubieraniem dziecka. Ciekawe czy one też nas przegrzewały jak byłyśmy małe??/

2015-06-07 21:39

złote rady pierwsza klasa. Sama mam ciotkę po sąsiedzku o podobnym usposobieniu... Może ujmę to jednym słowem: MASAKRA :)

2015-06-07 21:15

Jeśli chodzi o mamę to mam tak samo jak E.Dylang,w niczym nie nie doradza i nie wciska nosa. Tyle że teściowa daje czadu za wszystkich;) Już w pierwszym tygodniu życia córki mówiła mi -żebym ją dopajała herbatkami;) - żebym obcinała jej paznokcie nożyczkami (innych chyba dla dzieci nie sprzedają;)) - że muszę pamiętać żeby jej często pampersa zmieniać po się zaparzy (no tutaj byłam w dużym szoku, żart oczywiście) - sprawdza ciągle jej ręce i zwraca mi uwagę że ma chłodne bo ją za słabo ubrałam. - moja córka często płacze na jej widok to mi powiedziała że dziecko jest nerwowe bo ja jestem na pewno zestresowana a karmię ją piersią i na pewno w moim mleku jest coś złego ;-)

2015-06-07 21:00

E. - ciesz się kochana! Choć dziś się moja mama opamiętała i napisała mi: nie przyjde do Was, bo muszę sobie wbić do głowy, że to moja wnuczka a nie córka :) Więc czapki z głów dla niej - ale wiem, że to wpływ teściowej z ktorą się widziała wczoraj i zjadły razem obiad :) Boże dzięki za teściową :)

2015-06-06 23:16

A to na szczeście u mnie tak nie ma :). Chociaż czasem wolałabym żeby troche podpowiedziała w wychowaniu, zawsze słysze odpowiedź "dziecko ja Ci nie doradze bo tak dawno już nie miałam styczności z maluszkami". :)

2015-06-06 23:09

To ja jednak jestem szczęściarą, bo u mnie jest wiecznie dyskusja tylko o ubiór małego. Moja mam wiecznie uważa, że za delikatnie ubieram synka i cięgle słysze "a może ja mu jeszcze przyniosę jakiś sweterek, a może trzeba skarpetki założyć".... jakas masakra z tym.