Warsztaty Świadoma Mama

Moje dziecko też po porodzie dali mi tylko na chwilę. Potem zabrali na noc jak chcieli przynieść następnego dnia okazało się że mam biegunkę, odwodnienie organizmy i dla dobra dziecka zabrali na kolejny dzień. 

Jednakże okazało się że nie mam żadnych bakterii i mogłam je mieć już później przy sobie 

DwarazyH jak widać dużo zależy od szpitala a zwłaszcza od pracowników. Przy pierwszym dziecku nie pytali urodziłam o 20.55 tylko przynieśli żeby siarę ściągnęła i zabrali. Powiedzieli że zabierają na noc i żebym odpoczęła, kolejna noc też jeszcze zabrali. A przy drugiej córce która urodziłam o 12.30 zapytali się czy chce żeby dziecko zostało ze mną czy mają zabrać żebym odpoczęła. 

raczej, że tak, byłyśmy we 3 na sali, więc jak któraś poszła na kibelek lub prysznic to się opiekowałyśmy na zmianę maleństwami. 

Najlepsze jak jedna poszła się odświeżyć i akurat przyszedł obchód, to kazali jej natychmiast wychodzić z łazienki, bo lekarz jest na sali ;p

DwarazyH nie powinno tak być,choroby sa i będą,niektórym to i czlowieczenstwo odbiera ta choroba.no ale nocka w ciszy im minęła.Ale pewnie zależy od szpitala.A dałaś jakoś rade się opiekować maleństwem.

Zazdroszczę :( Mnie pionizowali wcześniej niż trzeba było, bo zaczynała się noc.. i cały czas dzieciątko przy sobie. Drzwi zamknięte do sali bo covid, nikt nie przyszedł zapytać czy wszystko ok.. dopiero nad ranem jakiś personel przyszedł

dwarazyH dwa razy rodziłam CC i dwa razy na noc zabrali dziecko żebym mogła odpocząć po porodzie. A z rana przynieśli z powrotem. Więc zależy od personelu 

Powiem Ci tak, jeżeli chciałabyś wypróbować jakieś nowe kosmetyki, a akruat będzie tam ta marka to warto... ja szczerze z linomag korzystam tylko z olejku do kąpieli dla dzieci - ale używam jej do swojej kąpieli (dziecka czasem też, na zmianę), bo jest wspaniała, a innych kosmetyków nie. Dzięki temu, że byli tam, chętnie przetestuje resztę kosmetyków i jeżeli się sprawdzą to na pewno zakupię je. 

Ja brałam kilka razy ostatnio udział w tych warsztatach online. Czasem ciekawe, ale zazwyczaj dla mnie już nic nowego... Za to udało mi się sporo nagród fajnych dostać.

Byłam zapisana na warsztaty stacjonarne w moim mieście, ale się nie doturlałam, byłam na kilka dni przed terminem.

Chciałam się wybrać we wrześniu z maluchem, ale po wpisie dwarazyH 

musze to przemyśleć ;p