Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

W oczekiwaniu na Nadzieję (Nadie) oraz przygotowanie do trzeciego cc

Data utworzenia : 2017-08-25 10:29 | Ostatni komentarz 2018-01-04 12:51

gabilabi

13176 Odsłony
592 Komentarze

Dziewczyny dzisiaj późnym popołudniem jadę do szpitala, jestem już w 39 tc i mam wskazanie do cesarskiego cięcia.(miałam już dwie cesarki) Kiedy dzwoniłam do szpitala to dowiedziałam się że nie ustala się terminu cc i bym przyjechała tydzień przed terminem (mój termin to 3 września) więc powinnam zgłosić się albo 27 albo 28 sierpnia, jednakże ze względu na to że szpital dwa dni poświęca na zbadanie pacjentki wolę jechać dzisiaj czyli 25 sierpnia. Jeśli mnie dzisiaj zostawią na oddziale postaram się wam napisać jakie badania i czynności w stosunku do mnie zostały wykonane. Na samą myśl że będę miała 3 cesarkę trochę się stresuję lecz jestem dobrej myśli. Proszę trzymajcie kciuki bym już dzisiaj została na oddziale ;) i bym jak najszybciej przywitała swoją córeczkę.

2017-11-07 15:56

Gabi dużo zdrówka dla Nadii, oby przeszła tą ospę łagodnie. ;/

2017-11-06 20:17

Ja też byłam na cycu a miałam 3 miesiące jak miałam ospę. Sprawdzałam sobie specjalnie w karcie bo w ciąży miałam styczność z dzieckiem które dostało ospę kilka dni po tym jak się widzieliśmy czyli już zarazal. A jak się w ciąży przechodzi ospę to niebezpiecznie. Gabi to szczęście w nieszczęściu bo wszyscy u Ciebie za jednym zamachem przechodzą i będziesz miała z głowy, ale mimo to, nie zazdroszczę...

2017-11-06 20:06

gabi maluszki lepiej przechodzą ospe w jeden dzień człowiek nie ma i sie w postach gubi

2017-11-06 17:05

Współczuję :-( Zdrówka życzę :-*

2017-11-06 16:51

Ojej Gabi biedna Nadia tez się zaraziła :( dużo zdrowia Wam życzę niech te choróbska w końcu Was opuszcza.

2017-11-06 16:42

Mnie na szczęście nie bolało po cc tzn tylko z tydzień po cc miałam bóle a póżniej już nie . Dziewczyny zajrzałam tu by się pożalić mianowicie wczoraj pod okiem u Nadii zauważyłam zaczerwienienie myśle sobie pewnie potówka ale dzisiaj już było tego więcej i poszłam do lekarza sugerując mu że to ospa a on zanim zobaczył i zbadał córcię to mnie wyśmiał że to nie może być ospa bo ona za maleńka i na cycu ale kiedy już zbadał to też stwierdził że jednak ospa i pyta się mnie czy miała kontakt z zarażonymi a ja no tak, przecież mąż teraz miał i starsza córka a wcześniej synek . Kurcze teraz cały czas zaglądam do niej bo ona nawet pomimo choroby sobie słodko śpi ale teraz już wiem dlaczego wczoraj podrapała sobie nosek pewnie już ją coś swędziało , dobrze że jej pazurki obcięęłam bo ona ma ostre te końcóweczki i nimi drapie jak tylko odrośnie.

2017-11-06 14:55

Ja przy pierwszym cc miałam zbyt mocno zaciągnięty szew z prawej strony i to powodowało u mnie okropny przeszywajacy ból jak tylko się ruszyłam. Początkowo jeczalam z bólu dosłownie a nie należę do osób które lubią okazywać swoje uczucia publicznie. Potem jeszcze ze 2 tygodnie miałam problem z obruceniem się na bok w nocy a wstawanie z łóżka też zajmowało mi na e mało czasu. I właściwie aż do drugiej cesarki miewałam bóle szczególnie na zmianę pogody. Przy drugiej cc lekarz wyciął mi starą blizne i dolegliwości się skończyły... To mnie chyba wszystko tak zraziło do cesarki.

2017-11-06 08:59

No właśnie chce w ciąże zajść w następnym roku więc to za szybko żebym rodziła sn. Jednak dobrze wiedzieć że trzy cesarki to nie limit ostateczny :-) magnolijam20 może to głupio zabrzmi ale ja lubie cc w pewnym sensie. Powinnam mieć jakiś uraz to fakt, ale gdyby nie cc to doszłoby do tragedii więc jakoś inaczej na nią patrzę niż powinnam. Oczywiście nie jest tak że nie chce rodzić sn ale nie mam nic przeciwko cc.