Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1475 Wątki)

W góry z maluchem

Data utworzenia : 2021-09-14 09:15 | Ostatni komentarz 2021-11-25 12:47

Wątek edytowany: 2021-09-14 21:58

Xxyyzz

458 Odsłony
56 Komentarze

Moja córka ma 11 miesięcy i za tydzień wybieramy się w pierwszą podróż. Jedziemy w góry i chciałabym się dowiedzieć czy wy mamusie macie jakieś doświadczenie w tym temacie możecie podzielić się jakimś radami? Czego nie wzielyscie, czego nie zrobiłyście a co zrobilybyscie w przyszłości? Mamy zamiar pochodzić po jakichś niewielkich górkach i  wypożyczyliśmy do tego celu specjalne nosidełko dla córki. No ale zastanawia mnie wiele innych kwestii takich jak co zabrać do jedzenia dla dziecka żeby się sprawdziło podczas wycieczki bo wiadomo że nie będzie gdzie podgrzać zupki :D albo jak na przykład pego gdzie przebrać dziecku pampersa? Na polanie czy raczej czekać aż dojdziemy do schroniska? no i czy ogólnie takie wypady wspominacie dobrze czy raczej więcej byście się z dzieckiem u mnie wybrali na takie wycieczki bo to mega udręka ???

2021-10-11 20:45

Swiezoupieczonamama też mi się taki marzy 😁

2021-10-11 18:46

Polecam sprawdzić sobie za wczasu listę obiektów realizujacych bon turystyczny. Ja właśnie sobie wczoraj analizowalam i myślę że wybierzemy jakiś fajny hotel ze spa na Kaszubach albo na Helu. 

2021-10-11 07:20

Monia niby dużo miejsca nie zajmuje ale po co ciągnąć jak hotel czy i be miejsce noclegowe może to zapewnić 

2021-10-10 22:06

Łóżeczko chyba aż tak dużo miejsca nie zajmie. 

Bynajmniej nasze. 

Ale czasem właśnie warto zapytać 

2021-10-10 21:33

Moje dzieciątko ma dopiero 1.5 mc to aż strach gdzieś jechać z takim maleństwem. 

2021-10-09 21:09

My byliśmy w górach jak córka miała 7 miesięcy. Wzięliśmy swoje łóżeczko turystyczne.  Nie potrzebnie bo żebyśmy poprosili to byśmy dostali od nich 

2021-10-07 18:02

Ja czuję, że w końcu wykorzystamy to na pobyt w hotelu w pobliskich termach jak nie ogarniemy jakiegoś wyjazdu. 

2021-10-07 14:07

Mój rodzi się w listopadzie a musimy jakiś wyjazd ogarnąć maksymalnie do lutego bo mój narzeczony zmienia pracę i nie będzie miał możliwość w marcu wzięcia urlopu a weekendowe wyjazdy odpadaja ze względu na jego mecze. Także dzidziuś będzie jeszcze malutki ale jakoś mam nadzieję damy radę :) jednak chciałabym ten bon wykorzystać, na pewno przyda się chwila relaksu albo przynajmiej chwilowa zmiana otoczenia.