Urodzinki dziecka

Doris to super sprawa z tym namiotem :) i te dekoracje. Ja zupełnie nie mam do tego ręki więc nigdy niczego nie robię.

U nas właśnie jak tylko się da to urodziny w ogródku, mamy taka stara altankę i przy niej podest zrobiony ale bez zadaszenia, tylko ogromny parasol jest. 

W moim domu to w ogóle letnia rodzina bo moi rodzice też z czerwca i sierpnia a siostry mam z sierpnia i września :D także wszyscy na lato.

Czarulka denerwuję raz mniej raz bardziej bo nie wiem kiedy mnie weźmie. Chyba tego rozpoczęcia się boje najbardziej.

Fajnie jeżeli urodziny wypadają od maja do września bo można jeszcze liczyć na pogodę i zrobić fajne urodziny w ogrodzie. Moi chłopcy urodzeni w październiku,  a wtedy pogoda zazwyczaj deszczowa..

Córka ma roczek za 3 tygodnie, udało mi się załatwić od kolegi namiot taki 3x6m, zeby w razie niepogody było gdzie się schować :) Zobaczymy jak to wyjdzie :) 

MałaZołza to już bliżej niż dalej, denerwujesz się ? 

Mała Zołza to macie latem prawdziwą kumulację imprez :) U nas córka ma się urodzić w lipcu - wg wyliczeń po 23 lipca, syn ma 09.08 urodziny, także urodziny dla rodziny będziemy mogli dzieciakom razem wyprawiać. Co roku robimy grilla i poczęstunek na działce - stawiamy duży ogrodowy namiot, w nocy i nad ranem zawsze wieszam dekorację, tak żeby syn miał niespodziankę jak wstanie - budzi się a tu kolorowo i bajkowo :) Co roku inny motyw przewodni. Teraz do tego dojdą dekoracje dziewczęce, więc będzie jeszcze ciekawiej :) 

U nas z córką mam termin na 24 czerwca, starszy syn 4 lata w lipcu, młodszy syn 2 lata w sierpniu, gdzieś jeszcze chrzest trzeba będzie wcisnąć, ja mam urodziny w lipcu a mąż teraz 11 czerwca. Mężowi chyba zrobię tylko kawę i zaproszę teściów, sobie pewnie też tylko tyle a dzieciom rozważaliśmy zrobić wspólną imprezę i mąż sugerował wynająć dmuchańce ale powiem Wam że mnie cena przeraża... bo znalazł za 400 zł za dobę, ale jaka mi to doba... przywożą ok 10 rano i odbierają ok 20 bodajże jak nic nie pomyliłam. I powiedziałam, że to jednak drogo patrząc na to ile tych imprez i jakie koszty. Jeśli byśmy chrzciny robili osobno niż urodziny chłopaków to wiadomo jeszcze trzeba księdzu coś dać, przygotować jedzenie bądź salę wynająć (bo jeszcze sama nie wiem czy taką imprezę na sali byśmy robili wtedy osobno czy w ogóle nie, czy tylko w domu) no i tak się tych kosztów uzbiera. A jednak w ostatnim czasie wydatków mamy/mieliśmy sporo.

My dwa latka w sierpniu i też coś takiego mam w zamiarze;P

u nas też roczek synka ma być w formie grilla bo to w lipcu wiec tylko mam nadzieję że pogoda dopisze