Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1479 Wątki)

Urlop macierzyński a praca na umowę zlecenie

Data utworzenia : 2023-05-18 10:42 | Ostatni komentarz 2023-06-10 09:52

Mama_Wojtusia

501 Odsłony
41 Komentarze

Mam pytanie. Jestem na urlopie macierzyńskim do 6 lipca. Mój pracodawca potrzebuje ludzi do pracy, więc wydzwania do mnie czy nie mogłabym im pomóc chociaż jeden dzień w tygodniu.

 

Czy mogę podjąć pracę na umowę zlecenie będą na urlopie macierzyńskim ?

Czy jak podejmę pracę to będę miała normalnie wypłacane pieniądze na urlop macierzyński ?

2023-06-05 09:53

Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, ja mam bardzo duży kontakt z producentami i na początku jak dzwonił telefon to byłam sparaliżowana i nie wiedziałam jak rozmawiać, ale po czasie nabiera się wprawę i pewność siebie. 

2023-06-04 22:52 | Post edytowany:2023-06-04 22:53

Ja to jestem taka trochę anty do ludzi choć pracowałam kiedyś w miasteczku rozrywki i byłam swego czasu na sklepie jako sprzedająca to nawet mi się ta praca podobała. Czasem się zdarzył ktoś upierdliwy co zwrot chciał robić i się mocno wykłócał (najczęściej przy tanich chińskich zabawkach) ale ogólnie nie było źle. Trochę gorzej mi szło jak byłam kierownikiem bo się zupełnie nie nadaję do zarządzania pracownikami jeszcze jak mi ktoś zacznie się stawiać, nie potrafię sobie poradzić.

Także jak się udało znaleźć pracę biurową to byłam szczęśliwa, jeszcze w księgowości to jakoś nie wiem czemu wszyscy nas unikają i uznają za dziwaków haha :D także no nie ma tragedii choć też czasem pracownikom nie można przegadać, mają swoje teorie i nie rozumieją że  w księgowości i kadrach to zupełnie nie przejdzie co wymyślają, więc potem są obrażeni.

 

A co do pracy to na urlopie rodzicielskim można podjąć się pracy na umowę zlecenie u swojego pracodawcy tylko jak dobrze kojarzę musi być inny zakres prac wpisany niż standardowo był w umowie o pracę.

2023-06-04 19:30

Ok to prawda ja ostatnio miałam nie miła sytuacje jakaś baba mnie zwyzywała obraziła trzasnęła mi drzwiami od auta moze zacznę od tego siedziałam w aucie bo podjechałam z mama do piekarni i pani wjeżdżając na posesje musiała wziąć delikatnie większy luk i przez to się wielce zdenerwowała bo ona jaguarem jeździ i wszyscy musza zjeść jej z drogi jak zapytałam czy można grzeczniej i ze mogła bez problemu wjechać bo nie zastawiałam jej wjazdu to usłyszałam ze jestem głupia i ona nie będzie się wkurzać ze musi mnie minąć… mmiała szczęście ze nie chciało mi się z nią kłócić dodam jeszcze ze to jakaś Ukrainką chyba bo zbytnio jej tez nie mogłam zrozumieć i jeszcze groziła mi policja 

2023-06-04 11:03

To prawda :) Aczkolwiek po tylu latach mogę stwierdzić ,że ludzie coraz bardziej są nerwowi ,zabiegani ...i czasem można mieć naprawdę dosyć :D 

2023-06-04 10:23

Wydaje mi się,że czasem jest bardzo ciężko w pracy z ludźmi, ale czasami jak się trafi na bardzo sympatyczne i miłe osoby, to człowiekowi się humor poprawia :)

2023-06-03 08:33

Dla mnie praca z klientem jest chyba najgorsza ;) ja nie mam cierpliwości to do ludzi ;) 

2023-06-02 19:38

Oj tak praca z klientem jest ciężka :) Bo ludzie naprawdę różni ...i faktycznie czasem trzeba mieć nerwy ze stali. Sama od lat tak pracuje i nieraz wysiadam :) 

2023-06-02 09:42

Jak to mówią w pracy z ludźmi najgorsza jest praca z ludźmi ;) ja 2 lata byłam urzędnikiem, mogłam robić co w mojej mocy, a przeważnie nawet więcej, żeby tylko petent był zadowolony, bo uważałam, że jestem dla ludzi i czułam pewną "misję". A i tak ludzie przychodzili negatywnie nastawieni, często nie rozumieli, że to nie ja ustanawiam prawo, tylko jestem na najniższym szczeblu (chociaż często wskazywałam gdzie są luki prawne, żeby można było coś obejść)  i wyładowywali swoje frustracje na mnie. Zmieniłam swoją pracę i teraz jestem zadowolona i doceniona ;p