twarda skóra na stopach

Ja też mam ten problem. Niestety często powracał bo nie należę to tych, które regularnie stosują kremy.

Skarpetki złuszczające były w porządku ale nie wszystkie dobrze działały - trafiałam na takie które naprawdę niedużo dały, delikatnie skóra się wałkowała. A po niektórych schodziło długo i to tak jak po poparzeniu słonecznym więc faktycznie po tym jak się odczekało to był efekt.
Jednak szybko ten efekt znikał jak się nie smarowało i podtrzymywało efektów kremami.

Ostatnio wypróbowałam właśnie Cremobazę którą poleca misiowa.
Bardzo fajny krem, delikatnie złuszczający i 50% mocznika - do kupienia na pewno w aptece. Chyba można go stosować tylko przez 14 dni ale efekt jest. No i wymieniłam pumeks na taką metalową tarkę do stóp. Po kąpieli mechaniczne ścieranie, potem ta Cremobaza i tyle :) Jak zobaczyłam zadowalające efekty to przeszłam na normalny krem ale efekt (nawet bez kremu) już się utrzymuje dłużej niż po takich skarpetkach ;)

Ja używam skarpetek złuszczających a dla podtrzymania efektu kremu z mocznikiem.

Ja polecam też z mocznikiem, ale Cremobazę, tam jest aż 50%. Też mam ten problem i zawsze przed wiosną, myślę co by tu zrobić, aby móc sandałki założyć i pięknie wyglądały. Dobre też są skarpetki złuszczające, albo odżywcze. Jednak przy złuszczających trzeba pamiętać, że jak zaraz ma być ciepło, to trzeba uważać, bo nawet z 2 tygodnie stopy mogą się łuszczyć, więc trzeba będzie chodzić w zakrytych stopach.

I skarpetki złuszczające może też trochę pomogą 

Martyna na zrogowaciala skórę najlepszy jest mocznik w stężeniu 30% i powyżej. Polecam np. Cerkoderm 40. Tylko jego trzeba zamówić w internecie. Nakładaj go grubo na stopy, załóż na to cienkie skarpetki i tak trzymaj na stopach całą noc i powtarzaj codziennie przez kilka dni i po kilku dniach powinny być jak pupa niemowlaka :)