Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1479 Wątki)

Temperatura w mieszkaniu, a ubiór dziecka

Data utworzenia : 2013-09-10 21:21 | Ostatni komentarz 2021-06-02 20:55

Marta1984

6600 Odsłony
65 Komentarze

Ciekawa jestem czy chronicie dzieci przed przegrzaniem czy raczej zmarznięciem. Nadchodzą chłodne dni i myślę o kupnie jakiegoś grzejnika. W zeszłym roku kaloryfery tak się zapowietrzały, że z administracji nie nadążali naprawiać. Mamy odpowietrzniki ale niewiele to daje. W związku z tym ogrzewaliśmy mieszkanie gazem przed kąpielą malucha i w trakcie. Z tym, że w ten sposób spala się tlen :( A jak jest u Was, korzystacie zimą z jakiś grzejników, a może po prostu ubieracie dzieci cieplej, a temperaturę macie w domach niższą.Podobno zdrowiej w chłodzie niż w nagrzanym pomieszczeniu, ciepło wysusza śluzówkę, dziecko choruje. A chłodek hartuje, tylko, że ja jestem zmarzlak i lubię ciepło w domu. Zastanawiam się też czy syn powinien chodzić po domu w samych skarpetach czy kupić mu jakieś kapciuszki. Nie mamy dywanu i może ciągnąć od podłogi. Choroba jasna, cyganiątka latają po dworze na boso zimą i zdrowe jak ryby.

2021-04-27 22:23

Martyna moja sama daje znać upomina się żeby nakryć jak się w nocy rozkryje

2021-04-27 22:17

U mnie córka spi przykryta natomiast synowie odkryci. Jak w nocy korzystam z toalety to zawsze ich przykrywam ;D 

2021-04-27 20:23

U nas wiecznie gorąco koło 23 stopni zima do 21-22 udaje się zejść jak nie grzejemy. Natomiast jest tak,ze.moje dziecko jest wiecznie odkryte bo jej gorąco 

2021-04-27 19:51

Moja mała  jak jest za ciepło powyżej 23 strasznie się poci,kreci.tak optymalnie to dla niej 20,spi tylko pod kocykiem.

2021-04-27 15:22

My mamy 19-22 stopnie, w zależności jaka jest temperatu na dworze. ;))

2020-09-10 20:57

Moja od urodzenia nie pozwalała nakrywać rączek musiałam mieć odkryte bo od razu się budziła 

2020-09-10 18:04

O jejku. U nas ciągle w mieszkaniu 23-24 stopnie i nie da się tego nawet wywietrzyć. Zimą grzejniki juz były na minimum, ale grzać trzeba bo ja też zmarzluch jestem. Poniżej 22,5 stopnia to już dla mnie lodówka. Za to moi mężczyźni lubią chłodniej - ja w swetrze oni w krótkim rękawku chodzą zimą po mieszkaniu.

Tylko teraz mamy znowu maluszka i nie chciałabym, żeby ciągle chorował przez te temperatury. Chyba zainwestuje w nawilżać i oczyszczacz tak jak piszecie. Tylko jak ubrać chudego noworodka żeby mu nie było za zimno/za ciepło. On nawet teraz ma zimne rączki jak go nie przykryję kocykiem. Myślę, że w miarę rozwoju jak zacznie być bardziej aktywny i się ruszać to szybciej będzie się zagrzewał ...

 

Dodam tylko, że starszy syn mimo tak diabelskich temperatur w mieszkaniu choruje mało. Choć głównie to katar :( (chyba z powietrza suchego).

2020-04-03 23:18

My mamy nawilzacz Klarta Humea, w calkiem przystepnej cenie, nie jest glosny, a wydaje ze  tak powiem "uspokajajacy szum" :) zycie bez nawilzacza bylo udreka wczesniej .. utrzymujacy sie katar.. sucho w gardle no i ten kurz ..