Pogaduchy (1481 Wątki)
Szafa kapsułowa /minimalistki
Data utworzenia : 2022-08-09 22:56 | Ostatni komentarz 2024-03-18 12:33
Nie znalazłam takiego wątku a forum, a temat moim zdaniem ciekawy :)
Szafa kapsułowa = pewna ilość ubrań - baz, z których tworzy się wiele różnych zestawów na różne okazje. Temat mnie zainteresował, gdyż podoba mi się przemyślana organizacja domu, a posiadanie minimalistycznej szafy sprzyja utrzymaniu porządku, ograniczeniu wydatków na ubrania, a i również czasu, co jest wartościowe przy małym dziecku, bo raz-dwa i dobieramy ubrania które do siebie pasują. Ostatnio podczas porządków pozbyłam się z szafy masy rzeczy które trzymałam "a, bo może się kiedyś przydadzą", "a, bo jak schudnę..." i myślę że 75% moich ubrań to już rzeczy, w których czuje się komfortowo i mi pasują, jednak jeszcze jest trochę ubrań do których jakiś sentyment został, a które noszę bardzo rzadko lub w ogóle.
Co sądzicie? Może któraś z was posiada taką szafę? Jakie ciuchy są waszymi pewniakami?
2023-08-11 18:35
Oysho ma super wygodne legginsy
2023-08-09 21:41
też w ciąży lubiłam mieć wygodnie
2023-08-08 12:06
Pozytywna zmiana? W końcu mam się w co ubrać
U mnie ilość ubrań bardzo zweryfikowała ciąża. Okazało się że niewiele mi potrzebne, bo i tak nosiłam to samo a najbardziej liczył się komfort i wygoda
Już w trakcie przyznałam się sama przed sobą że nie ma szans żebym po porodzie zmieściła się w spodnie - efekt? Sprzedałam prawie wszystkie na vinted, razem z koktajlowymi sukienkami, sportowymi ciuchami i jeszcze trochę rzeczy poleciało... Po porodzie mając $ ze sprzedaży na spokojnie zaczęłam kupować tylko rzeczy które odpowiadały mi w 100%, zero zakupowych kompromisów.
Buty wygodne na przykład mokasyny https://mymo.pl/eleganckie-i-wygodne-mokasyny-damskie/
Już wiem co lubię i w czym dobrze się czuję. Obecnie mam około 70 ubrań. Dla mnie to optymalna ilość.
Zajęło mi to około 2 lat, ale polecam
Dodam jeszcze, że na zmiany wagi ja wybieram elastyczne lub chociaż trochę rozciągliwe sukienki i spódnice. Spodnie mam poprostu ciut mniejsze i ciut większe, póki co nie mam lepszego patentu.
Kolorystyka niestety nudna dla większości bo głównie biel i czerń. Dodatkowo granat, czerwień, pomarańcz i jasna szarość. Niestety beże to nie moja bajka, a w odcieniach różu czuje się porostu zbyt dziewczęco.
Eksperymentowanie też jest ważne żeby odnaleźć siebie i swój styl.
2023-06-20 12:25
to prawda ze w tych szafach chyba wiekszość z nas m rzeczy które leża zbyt długo ;) na w razie co;) ja przyznam że sporo rzeczy wyciągnełam teraz na działke które własnie miały swoją ostatnią szanse;) do piaskownicy też niektóre rzeczy sie przydały;) ale jest jescze część takich włansie na vinted;)
2023-06-20 12:20
Ja mam dużo spodni XS, XXS, S i niestety nie wchodzę w nie. Muszę się zmobilizować, żeby wystawić je na vinted ale na prawdę nie mam jakoś ochoty:D
2023-06-17 16:33
Ja to aktualnie mam tak że część rzeczy jest trochę mała, cześć stara i nie bardzo nadają się do wychodzenia. Także u mnie naprawdę jest tak że nie mam się w co na ubrać czasami.
2023-06-16 14:39
No odwieczny problem kobiet - szafa pełna ,a nie ma w co się ubrać :)
Często mam tak ,że dziś świetnie się czuje w jakimś ciuszku ,a za tydzień czuję się w nim fatalnie :D
2023-06-16 00:47
Ja się w końcu zmotywowałam - a raczej zmotywował mnie zbliżający się poród - i zrobiłam porządek ze wszystkim ciuchami - część poszła na vinted, część odbiorą koleżanki dla swoich pociech, a to co zostanie - oczywiście wszystko w dobrym stanie - zawieziemy do magazynu odzieży dla ubogich. człowiek trzyma wszystko, chomikuje, bo przecież schudnie i jeszcze zacznie to nosić, bo się jeszcze przyda, aż w końcu zaczyna brakowac miejsca w szafach...