Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Sex po porodzie??!!

Data utworzenia : 2015-02-03 23:17 | Ostatni komentarz 2017-07-19 19:43

SylaArt

4284 Odsłony
32 Komentarze

Wita, jak to jest z sexem po porodze? U mnie bylo ciezko. Podczas porodu bylam nacinana, po 4 dniach zdjeli mi szwy i miesjce gdzie byly zalozone torszke peklo.... do tej pory mam dyskonfort w lozku;/ Czy da sie cos z tym zrobic??

2017-07-19 07:51

Dziewczyny odświeżam wątek gdyż potrzebuje Waszej pomocy. Jak większość z Was wie miałam cc w poniedziałek byłam u ginekologa 6 tygodni minęło wszystko jest Ok możemy współżyć. I teraz moje pytanie czy Wy tez odczuwalyscie taki ból przy pierwszym stosunku po porodzie? Wczoraj przerwaliśmy wszystko bo ból był nie do ogarnięcia :/ nie bardzo wiem dlaczego w końcu miałam cc ale w czasie wizyty u lekarza badanie wziernikiem tez bolało gdzie zazwyczaj było po prostu nieprzyjemne. Poradzcie mi dziewczyny co tu zrobić czy miałyście taki problem.

2015-08-30 23:41

U nas dosc dlugo amory wracaly.. !;)

2015-08-19 08:03

A.Karbowska my też kochaluśmy się aż do samego porodu a aex i tak nie wywołam mi porodu.. po ciąży chociaż miałam cesarke jakoś nie umiałam się przełamac i współżyć... Strasznie bolało mnie podbrzusze... Ale po jakimś czasie amory wróciły i i teraz już wszystko wróciło do normy :)

2015-08-17 13:04

Nie ma co sie spieszyc w tych sprawach bo jedyne czego mozemy wtedy sie nabawic to obaw przed kolejnym stosunkiem, warto sie wstrzymac do odzyskania kondychy ;)

2015-08-17 10:24

A.Karbowska: fakt! pierwsze dni po porodzie to myślałam, że seks to nigdy więcej w życiu! :P ale z czasem zdanie zmieniłam :)

2015-08-16 22:44

Ja po porodzie mialam post 4mies ;)

2015-08-14 13:57

Hm...ja w ciazy miałam taka ochote na sex ze moj maz wyznal ze chcialby abym zawsze byla w ciazy hehe:) Potem mialam male komplikacje wiec na 6 tygodni zaprzestalismy sie kochac. Ale jak juz byłam w 37 tc zaczelismy sie kochac normalnie. Potem bylam po terminie i sex byl naszym sposobem na wywołanie porodu jednakze nawet pieszczoty nie zmusily mojego synka zeby wyszedl hehe:) Takze sex do samego konca uprawialismy jak bylam w ciazy:) Po porodzie byłam sceptycznie nastawiona do wspolzycia....mialam tak obolale krocze ze balam sie sama tam dotknac a co dopiero bylo jak pomyslalam o kochaniu....wiem, wiem przeciez trzeba bylo czekac az sie zagoi ale sama mysl mnie przerazala ze jak to tam sie wszystko zagoi wogole...twarda rana bol....upławy.. ale po 5 tygodniach od porodu rana sie zagoila calkowicie no i sprobowalismy... bez lubrykantu sie nie obylo bo mialam strasznie sucha pochwe zreszta tak jest do dzis. Ale ogolnie nic mnie nie boli jak sie kochamy. Myslalam ze bedzie zdecydowanie gorzej, ze bedzie bol i nieprzyjemnosc. Ale jest wszystko tak jak bylo przed porodem takze jestem bardzo zadowolona, moze nawilzenie pochwy wroci z czasem:)

2015-08-14 11:46

W moim przypadku doszło do nacięcia krocza, założenia 3-4 szwów rozpuszczalnych. Po 5 tyg od porodu jak już szwy się rozpuściły i te na zewnątrz i te w środku, szczerze mówiąc nie wytrzymaliśmy :P Powoli, powoli, oczywiście troszkę był dyskomfort, ale jakoś przeżyłam. Uczucie w sumie niesamowite, normalnie jak pierwszy raz. :D Tydzień później dopiero wizyta kontrolna, trochę się bałam, że coś się mogło stać, czy rozerwać, naderwać, ale w sumie nie było żadnej krwi. Podczas wizyty ginekolog zapytał czy próbowaliśmy już współżyć, jak powiedziałam, że tak, to kiwnął głową i powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań. Chociaż nie powiem, bo nadal jest na początku takie kłucie, ale tylko chwilowe. :P