Pogaduchy (1477 Wątki)
8381 Odsłony
637 Komentarze
Dziewczyny, jaka jest (lub będzie) różnica wieku między Waszymi dziećmi? Nasz Synek skończył rok, ale planujemy z Mężem drugie dziecko. Bardzo tego chcę, ale też jednocześnie boję się czy sobie poradzę. Jak to u Was jest, jak wygląda rzeczywistość z noworodkiem i np. niespełna 2letnim dzieckiem (gdyby nam się udało, to po porodzie pierwsze dziecko nie miałoby nawet 2 lat). Czy to faktycznie tak jest, że przy drugim dziecku człowiek jest jeszcze bardziej zorganizowany i wbrew pozorom radzi sobie lepiej niż z jednym?
Napiszcie, jakie są wg Was i Waszego doświadczenia plusy, ale też minusy?
My decydujemy się na to z dwóch powodów: po pierwsze chcemy (choć się boimy), po drugie ja i tak muszę zostać w domu z Synkiem - nie mam żadnej na tyle bliskiej osoby, która by się nim zajęła, a żłobek na razie odpada. Stwierdziliśmy, że w takiej sytuacji jest to "dobry" czas na drugie dziecko.
2020-04-10 16:49 | Post edytowany:2020-04-10 16:50
Dziecko samolotem może lecieć po 15 dniu życia, jeśli jego zdrowie na to pozwala, ja termin mam na początek czerwca a na koniec czerwca przeprowadza się mąż, w lipcu do niego „dolece„. Podróż samolotem tak małego dziecka jest bardziej męcząca dla rodzica niż dziecka, jeśli tak jak wspomniałam nie występują medyczne przeciwskazania. No i na szczescie nasza podroz będzie trwać jedynie 3 h a nie 9 h kiedy będziemy odwiedzać rodzine męża, ale to już w planach dalszych .. poza tym to nie wakacje, wiec taka różnica
2020-04-10 10:14
Dziecko samolotem moze leciec dopiero jak skomczy 3/4 miesiace bo wczesniej i tak nie moze leciec. Wiec sa ustalenia i przepisy, ktorych sie nie przeskoczy. Samolot dla takiego malucha nie jest przystosowany. Chyba, ze samochodem to juz inna kwestia. Tyle godzin jest meczace dla dziecka.
2020-04-09 23:13
Monika a na kiedy masz termin? Bo wydłużyli termin zamknięcia granic
2020-04-09 16:17
Jak ktos ma umowe to raczej nie bedzie problemu.
Rehabilitantka mojej corki tez sie przeprowadza tylko ona bedzie mieszkac w polsce. Ale mieszkanie juz sprzedala i kupila nowe. Wiec nie ma wyjscia.
2020-04-09 00:17
Chyba ze wyślą prywatny helikopter po nas hehe. A tak serio to najpierw chce urodzić a potem myslec co dalej. Choć pewnie najwiecej stresu będzie przed porodem bo już wtedy mieli zabrać nasze rzeczy do przeprowadzki.. mieliśmy zostać tylko z walizkami .. no ale rodzine mamy tu wiec nie bedzie tragedii
2020-04-08 21:29
Myślę że dopóki nie będzie szczepionki będą utrudnione przeprowadzili i przejazdy przez granicę
2020-04-08 16:54
Tak ja też co i raz widzę że mają 500 plus wstrzymać.
My akurat mamy z mężem taka pracę że kasa jest z tym że mąż jest kierowca mieezynarodowym co miesiąc wyjeżdża na dwa tygodnie jeździ w Niemczech, Holandii, Belgii i za każdym razem zastanawiam się czy nam czegoś nie przywiezie, choć mam wrażenie, że on w tej pracy ma jeszcze mniejsza srycznaosc z ludźmi niż my, cały czas głównie w samochodzie.
2020-04-08 15:20
Monika sha- z tą przeprowadzką za granicę to chyba jednak będzie trudno..
