Pogaduchy (1473 Wątki)
8335 Odsłony
637 Komentarze
Dziewczyny, jaka jest (lub będzie) różnica wieku między Waszymi dziećmi? Nasz Synek skończył rok, ale planujemy z Mężem drugie dziecko. Bardzo tego chcę, ale też jednocześnie boję się czy sobie poradzę. Jak to u Was jest, jak wygląda rzeczywistość z noworodkiem i np. niespełna 2letnim dzieckiem (gdyby nam się udało, to po porodzie pierwsze dziecko nie miałoby nawet 2 lat). Czy to faktycznie tak jest, że przy drugim dziecku człowiek jest jeszcze bardziej zorganizowany i wbrew pozorom radzi sobie lepiej niż z jednym?
Napiszcie, jakie są wg Was i Waszego doświadczenia plusy, ale też minusy?
My decydujemy się na to z dwóch powodów: po pierwsze chcemy (choć się boimy), po drugie ja i tak muszę zostać w domu z Synkiem - nie mam żadnej na tyle bliskiej osoby, która by się nim zajęła, a żłobek na razie odpada. Stwierdziliśmy, że w takiej sytuacji jest to "dobry" czas na drugie dziecko.
2021-04-28 21:00
Unie dwóch synów i córka najmłodsza;))
2021-04-28 20:27
U mnie też 2.5, roku będzie różnicy. Będzie parka więc czasem to różnie chłopiec z dziewczynką się dogaduje. Jak są maki to pewnie jest okej, ale potem może być różnie bo zobaczymy. Żyje nadzieją,że zawsze będą mogli ma siebie liczyć
2021-04-28 11:15
U mnie prawie 4lata między synami :D ale naprawdę jest super. Starszy opiekuje się młodszym, bawią się. Młodszy naśladuje starszego ;))
2021-04-27 22:24
U mnie będzie różnica prawie 2.5 lata zobaczymy jak to będzie jaki będzie kontakt między nimi jak.podrosna
2021-04-27 19:54
U mnie dziewczynki się dogadują super,syn tylko z młodsza się dogaduje ale wiem ze się kochają.
2021-04-27 15:20
Najstarszy syn ma nie ale 6lat. Drugi ma 2 lata I 2miesiace a córka pół roku. Synowie mają super kontakt ze sobą jak i z córka. ;))
2020-11-09 10:29
mnie tez dusznosci lapia ale u nas smog sie juz zaczal, ludzie pala w piecach. do tego ta maseczka. w syfach mam cala twarz juz.
2020-11-08 15:21
mnie poddusza suchy kaszel a raczej tak drapie i to z dobry miesiąc już wiec w sumie chyba macie racje że i u mnie to się zgrało z zakładaniem maseczek ....
