Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Pranie w orzechach

Data utworzenia : 2013-07-12 09:39 | Ostatni komentarz 2018-09-05 12:52

johny

2667 Odsłony
13 Komentarze

Niedługo mam zostać mamusią i tak się zastanawiam czy kupować specjalne środki czy orzechy piorące. Wiem, że nie nadają się do prania białych rzeczy dla maluszka, ale co z jasnymi kolorami...? A plamy, w ogóle je spierają...? Ponoć orzeszki nie uczulają i są super wydajne, ma jakaś kobitka doświadczenie z tym produktem...? nadaje się do "obsługi" ubranek maluszka...? Jeśli nie używacie orzechów, to czy używacie/używałyście zwykłych czy specjalnych proszków dla niemowlaków...?

2013-07-24 12:51

Orzechy słabo spierają trudniejsze plamy i tak jak pisałaś na białych tkaninach porażka. Testowaliśmy dużo produktów piorących, bo mój maluch jest bardzo delikatny i stanęło na Loveli. Trudniejsze plamy typu marchewka czy wiśnie, soczki itp. namaczałam lub bezpośrednio polewałam Arielem (odplamiacz) i prałam w proszku dla maluszków lub w orzechach i w tedy było ok. Trudne plamy schodziły, a podrażnień i uczuleń brak. Można też prać w płatkach z szarego mydła (białego jelenia trzemy na grubej tarce i dajemy zamiast proszku) jest tylko jeden mankament, białe szybko szarzeje od prania w mydle ale kolorki jak najbardziej ok. Tak więc podsumowując orzechy są ok, ale czasem wymagają wsparcia np. Ariela czy Vanisha

2013-07-13 14:02

Czyli będę musiała sama przetestować ;p a co do Loveli to skusiłam się na nią kiedy była promocja w Kauflandzie, więc wychodzi na to, ze dobrze wybrałam. Na początku sierpnia będę prać pierwsze ciuszki to wtedy napiszę jakie są moje spostrzeżenia na temat tych kuszących orzeszków :)

2013-07-13 08:21

Hej Johny! Napisałam wczoraj do Ciebie długaśnego maila ale przy publikacji coś go zjadło, a więc w skrócie jeszcze raz :-) Po urodzeniu malutka też robiłam rekonesans środków do prania i bardzo korzystnie wypadła Lovela i Jelp. W sumie nic dziwnego bo Lovela jest b. popularna i možna ją zakupić dosłownie wszędzie- w markecie, na rynku itp. W związku z tym užywaliśmy Lovelę bardzo długo aż trafiłam na Bobasa. Bardzo fajny proszek, zero podrażnieñ i cena niższa. Gdyby tylko nadarzyła się okazja kupiłabym Białego jelenia.Nie jest niby specjalnego przeznaczenia dla dzieci ale jest hipoalergiczny i delikatny więc uważam, że mögłby się sprawdzić.Sama stosowałam mydło Jelenia w połogu i polecam. Wracając do proszköw to z braku laku zdarzyło mi się wyprać ciuszki w Vizirze i nic się takiego nie stało, a więc przesadzać też nie trzeba. A jeśli chodzi o orzechy bo przecież o to pytałaś :-) to sama ich nie stosowałam ale co nieco słyszałam o nich. Moja koleżanka zakupiła orzechy na allegro i była z nich bardzo zadowolona. Swietnie się pienią, så eko, delikatne dla wrażliwej skóry, a więc i dla maluchöw, podobno dziaļają bakteriobójczo. Jedyny mankament, że wymiękają przy plamach większego kalibru- błoto, czekolada, duża niespodzianka w pieluszce.Tak jak pisaļaś do białego mocno zabrodzonego średnio się nadają. Ja bym mimo wszystko proponowała spróbować orzechów. Maleństo na początku tak bardzo nie brudzi więc orzechy zdadzą egzamin, a jeśli nie to użyjesz je np. do prania bielizny. Pozdrawiam!

2013-07-12 11:39

Tak samo jak tanie nie są wszystkie preparaty do prania specjalnie dla maluszków :( chciałam mieć porównanie co jest wydajniejsze... ale niestety nawet w części forum, którą podałaś tylko jedna mama się wypowiedziała (korzystnie) o orzechach, niestety nie ma tam informacji, które chciałam uzyskać... no ale cóż może jeszcze ktoś pomoże;p

2013-07-12 10:28

Może znajdziesz coś pomocnego tutaj ===> http://lovi.pl/pl/forum/9/122 Co do orzechów to szczerze nie spotkałam się na półkach w sklepach z nimi. Sprawdzałam teraz w necie ich ceny i do tanich to one nie należą. I podobno nie są dobre do wszystkich rodzajów materiałów.