Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Poznajmy się:-)

Data utworzenia : 2013-01-14 11:32 | Ostatni komentarz 2024-09-14 12:59

Redakcja LOVI

124389 Odsłony
1372 Komentarze

Witamy Was serdecznie, Bardzo się cieszymy, że jesteście z nami. Zachęcamy Was do przywitania się i krótkiego opowiedzenia o sobie i Waszych maleństwach. Redakcja LOVI

2017-04-26 17:49

Witam Was serdecznie :)

2017-04-24 13:42

To u mnie styl życia też zmienił się podobnie jak u Ciebie Laura. Ćwiczę regularnie choć chyba bardziej dla wyglądu nic dla zdrowia. Nawet napewno:-D ale wcześniej absolutnie nie było o tym mowy a figury nigdy nie miałam super. Staram się żywic zdrowiej wybieram konkretne produkty też ze względu na synka też unikam gazowanych napoi pije więcej wody (wciąż za mało)ale przed ciąża nie piłam jej w ogóle. Unikam gotowego przetworzonegm jedzenia , wiadomo czasem się zdarzy i cukru w sensie dosladzania np koktajli itp rzeczy. Niestety nie potrafię zrezygnować ze słodyczy, staram się ograniczać ale i tak spożywan ich dość dużo. Ja też zawsze wolałam styl bardziej elegancki niż sportowy choć adidasy mam:-D rzadko zakładam ale jak np pada to się przydają :-P mam też kilka bluz ale też rzadko noszone. Choć nie ukrywam że przy aktywnym 2latku czasem ciężko się ubrać bardziej elegancko bo jest cholernie nie wygodnie. Przed ciąża nosiłam obcasy albo chociaż koturny teraz raczej sporadycznie bo zwyczajnie przy dziecku nie daje rady

2017-04-24 13:26

Oj to prawda że dziecko zmienia człowieka, w końcu musimy być odpowiedzialne za drugą osobe. Ja to jesli chodzi o ubrania to u mnie nic za bardzi się nie zmienilo, zawsze wolałam ten elegancki styl niż sportowy. Nie mam w swojej szafie zadnych typowych adidasów. Jedyne buty które mogłyby tez pasowac do sportowych ciuchów to moje ukochane snakersy na koturnie. Wygodne i pasuja do wszysrkiego. Nadal podobają mi się krótkie bluzeczki na lato choć teraz raczej założyłabym teraz do nich spódnice czy spodnie z wysokim stanem. U mie bardzo zmienił się styl życia, staram życ zdrowiej. Teraz jak widze kobiete z papierosem to strasznie to wyglada dla mnie a jak do tego prowadzi wózek to juz katastrofa. Wcześniej mi to nie przeszkadzało. Wole raczej wode niz gazowane no i zdarza mi się ćwiczyć choc wczesniej nie bylo o tym mowy. Może dla tego że zawsze miałam świetną figure i nie musiałam cwiczyć. A jeśli chodzi o facetów to moj jest zdecydowanie bardziej leniem niż aktywnym. Choć na plaży nie daje rady na słoncu bo ma strasznie jasna karnacje woli do wody, moja mała też wodo lubna, więc jest szansa ze wygrzeje się na plaży. I w końcu moja skóra nabierze koloru. 2 lata się nie opalałam to straszne ;)

2017-04-24 12:09

Moze i macie racje .... czas dorosnac... ponoc do smakow i jedzenia trzeba dojrzec i to racja Na plazy czy basenie to moj maz zajmuje sie mala bo musi byc bezpiecznie a ona juz nie taka lekka maz jest bardzo odpowiedzialny i silny wiec wiem ze ona sie pobawi i sie nic nie stanie a w wodzie to ona jak dzikusek :p kiedys na basanie stalam z recznikiem dla.malej jak kretynka zeby juz wyjsc z wody a Oni swoje wariacje odprawiali a ja z 20minut ich wolalalm ze juz koniec haha

2017-04-24 11:21

Mi też się wydaje, że to głównie ciąża zmienia styl ubierania. W końcu wtedy stajemy się mamami a nie już panienkami bez dzieci. :)

2017-04-24 10:16

Może ciąża to właśnie taki okres wielkich zmian w życiu, czas kiedy trzeba 'dorosnąć' i również poprzez swój wygląd, ubrania, fryzurę, makijaż to wyrazić.

2017-04-24 10:12

Ja też patrzę inaczej na ubrania... Zaczynam szukać takich "doroślejszych" Już nie patrzę na bluzy z kapturem, ale kardigany, albo żakiety, muszę kupić kilka szerokich koszul, bo brzuszek został i trzeba to zatuszować...

2017-04-24 09:46

Ja tam uwielbiam się opalać i leżeć plackiem i się wygrzewać kości na słoneczku. Mój mąż natomiast nie za bardzo ale może właśnie to on będzie pilnował Syna a ja będę korzystać. Przecież w czasie urlopu będzie musiał nadrobić czas kiedy nie bawi się z Małym tylko pracuje :)