Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Porody Naszych wyczekiwanych maleństw, jak było u Was. :)

Data utworzenia : 2017-12-12 12:04 | Ostatni komentarz 2017-12-17 11:23

N.Bednarz

1319 Odsłony
28 Komentarze

Kochane mamusie ciekawi mnie ile z Was urodziły Swoje dzieciaczki w terminie, ile przed, a ile po? Czy rodziłyście w szpitalu, który wcześniej miałyście wybrany, czy był to najbliższy w okolicy? Wiadomo, że każda ciąża jest inna i każda inaczej przechodzi ten stan. :) Ja jestem jeszcze przed porodem. :)

2017-12-15 20:33

Ja urodziłam w szpitalu w którym chciałam, jakoś do niego i kadry w nim miałam największe zaufanie. Wybrałam z niego lekarkę prowadząca i lekarza, który robił mi każde usg. Tak było w pierwszej ciązy i w obecnej identycznie. Szpital ten jest oddalony kilka minut jazdy samochodem od naszego domu, ale to czysty przypadek ;) W pierwszej ciązy to też mnie cieszyło, bo wiedziałam że jak coś mogę dotrzeć szybko, ale tak myślałam do ok 30tc, poźniej gdy za każdym razem łacznie z połówkowym usg wyuchodziło położenie miednicowe a brzuch był bardzo mały wiedziałam, że marne są szanse na obrót, z każdym tygodniem maleją i już później byłam pewna swoich przeczuć że mały sie nie obróci i bedzie cięcie. Podeszłam do tego na spokojnie, bo nie jestem świruską porodów sn, nigdy nie uważałam że jesli urodzę inaczej będe mniej mamą czy gorszą kobietą od tych, które rodziły naturalnie a juz na pewno nie dam sobie wmówić że na pewno mniej mnie bolało, to chyba najwazniejsze w tym wszystkim by nie dac się zwariować i zafiksować na jeden rodzaj porodu bo później mozna się poczuć rozczarowanym. U mnie akcja zaczęła się normalnie więc poczułam co to skurcze do kilku centymetrów a później szybko na blok i niestety samego cięcia nie wspominam dobrze przez oporność na znieczulenie, czułam się tak jakby prawie go nie było , dlatego jeśli ktoś mi mówi że cesarka nie boli i tylko poleżałam sobie na stole to na prawdę grrubbo się myli ;) Najważniejsze by Mama i Maluch przeszli to wszystko jak najlepiej i mogli w spokoju cieszyć się sobą :) No i N.Bednarz trzymam kciuki by wszystko przebiegło tak jak sobie tego życzysz i jak marzysz :)

2017-12-15 20:11

paulina.leszczynska to widzę, że też dużo przeszłaś 19 godzin męczarni i tak czekała Cię cesarka, ale najważniejsze, że masz to już za sobą i Swoje skarby masz już przy sobie! :) kika07645 Ja nawet gdybym nie chciała słuchać to znajome same zaczynały ten temat, więc dałam im się wygadać. :) agniejeska ja też będę chciała spróbować bez znieczulenia, ale wszystko okaże się w trakcie. :) będzie dobrze! :)

2017-12-15 07:17

N. Bednarz u mnie ze znieczuleniem nie ma problemow ale ja bede probowala urodzic bez. W sumie jak juz dostaniesz to zostaje ci tylko lozko. A tak mozna probowwc korzystac z innych pozycji. Ale zobaczymy jak to bedzie.

2017-12-15 07:08

N. Bednarz dziękuję ;) Super, że nastawiasz się pozytywnie, to najwazniejsze, ja jednak wolałam nie słuchać o porodach innych :)

2017-12-14 22:50

1 córka urodziła się tydzień po terminie przez cc. 2 córka 2 dni przed terminem pamiętam ze śniło mi się ze sikam a to wody mi odeszły ok 3 byłam już w szpitalu po 19 godzinach męk skończyło się cesarza. Syn urodził się tydzień przed ale to była planowana cesarka.

2017-12-14 21:33

Przeważnie dziewczynki rodzą sie po terminie a chłopczyki przed terminem.Duzo sie słyszy o porodach i kazda z Nas ma inaczej. Ja mialam dwie cesarki a chciałam zawsze urodzić naturalnie.

2017-12-14 21:26

agniejeska tam gdzie rodzę szpital oferuje znieczulenie, ale niestety nie wiem jak to jest czy od razu kiedy poproszę dają czy dopiero w ostateczności kiedy ból może być nie do wytrzymania. A koleżanki, które tam rodziły to bez znieczulenia. kika07645 to super, że udało się zdążyć do wybranego szpitala ja również mam taką nadzieję, że będę rodziła w szpitalu, który na początku wybrałam. :) gratulacje pociech :) Akone i to samo mówi, że ciąża, ciąży nierówna i zawsze będę to powtarzać, nawet nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie przy kolejnych. No wiele historii już słyszałam jakie porody miały znajome także dużo już się nasłuchałam, ale tak jak powtarzam już któryś raz myślę pozytywnie. :)

Konto usunięte

2017-12-14 15:46

Ja jakoś bardzo nie będę Cie straszyć więc dużo nie napiszę bo moja cała ciąża była jednym wielkim leżeniem i nie wspominam jej miło. Sam poród też długi. Ale pierwsze dwie ciążę były rewelacyjne z porodami było trochę trudniej