Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1532 Wątki)

Plusy i minusy forum

Data utworzenia : 2017-05-11 09:20 | Ostatni komentarz 2018-01-18 22:40

Ewcia88

13385 Odsłony
472 Komentarze

Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja jestem dopiero kilka dni na forum Lovi i jestem mega zadowolona z niego. Tyle tu ciepłych osób chętnych do pomocy. Już nawet samo to że można z kimś pogadać o byle czym i nie jest to rodzina lub koleżanka/sąsiadka która powie wszystko dalej. Macie podobne odczucia? Dzielnie się swoimi odczuciami ;)

2017-06-03 17:47

Aleks dla mnie to wszystko jest bardzo dziwne i bardzo mi przykro że musisz przez to wszystko przechodzić :(

2017-06-03 16:40

O matko to się porobiło u Ciebie Aleks....Aż szkoda słów na to wszystko. I jeszcze na końcówce ciąży.... Nawet ci się nie dziwie że masz nerwy - bo kto by ich nie miał. Staraj się jakoś odpoczywać mimo wszystko

2017-06-03 12:12

Sylwia mi to to wszystko zaczyna śmierdziec...jeszcze po dzisiejszej akcji ale to zaraz... Umowe mamy na rok od października 2016,w,zasadzie przez 8 miesięcy malo sie dzieje,byli 3razy obejrzeć mieszkanie... Ja caly czas wydzwanialam jak widziałam ze jest cos na,zamiane,ale za kazdym razem mowila mi ze nie bo 4pietro... Widzialam nas,raz w gazecie bezplatnej... Dzwoniłam pytac cZemu nas nie ma na olx,powiedziala ze jestesmy ja znalezc nie umialam bo szukalam pod "mieszkanie" okazalo sie ze jest pod m3i widzialam je raz...na stronie biura jestesmy w m3na 6 stronie bo doszly nowe ogloszenia wiec jestesmy jako 60 mieszkanie,nic nie odswiezone Teraz bez naszej wiedzy zrobila oferte dnia,obnizajac cene na,taka jaka wynegocjowali ci wczasowicze...jak zapytalam czemu mi nie powiedziała to ze zapomniala iza godz zadzwonila ze przyjdzie z kims zobaczyc nasze mieszkanie bo ich oferta dnia zainteresowala... Ogólnie ruszylo sie cos z mieszkaniem jak przyszli Ci wczasowicZe i od 3tygodni udlyszelismy juz milion wersji ktorymi sie nam az,zwraca... Jak mozna nie zadzwonic nie zapytac czy sa chętni,tyllko napisać smsa do biura i powiedzieć ze tamto biuro nie odpisuje? A teraz akcja z,dzis.poszliśmy zobaczyc mieszkanie u tej pani ktorej.niby mialo nie byc weekend,a ktora nagle zaczęła sie pytac czy przyjdziemy je zobaczyc,ale nasza pani powiedziała ze nie bo nie mamy kupcow na nasze i dopiero maz,zadzwonil zei tak chcemy je zobaczyc.i jak spotkalismy sie podblokiem to nasza pani podeszla i.mowi chyba zeby sie nie tłumaczyc ze dalej nic nie wie o tamtych ludziach,ze poszla do banku zeby sprawdzic jak to jest z tym przepisaniem naszej hipoteki na nowe mieszkanie(nie wiem po jsko cholere skoro kupcow nie mamy)i powiedzieli jej ze beda sprawdzac nasza zdolnosc jeszcze raz,no a,maz,pracuje za granica i nam bank nie da...tlumacze jej ze chyba po to przenosimy hipoteke dlatego ze maz tu kredytu nie dostałanie po pracuje w czechach i sami nam zaproponowali zebysmy przepisali hipoteke na ina nieruchomość bo to jest dla nas jedyne wyjscie... A onaze w banku.jej powiedzieli inacZej... Po cholere poszla do banku jsk.kupcow nie ma?po co i co.ja w ogole interesuje nasza hipoteka,jak my razy pytaliśmy w banku i za kazdym razem mowia ze tylko.mamy miec akt notarialny z nowej nieruchomości? Tak jakby nas chciala zniechecic ze pi co mieszkanie szukamy jak i tak n a m nie przepisza? J a k w banku.mi.powiedziała ze im.sie to oplaca bo skoro zabezpieczeniem kredytu bylo miszkanie 52 m a twraz by bylo 75 m to wiadomo ze wartosc większa i bank sie zgodzi... Nie wiem o co tu chodzi,co ona tak kreci ale wie ze,zaraz rodze i takie nerwy mi serwuje? A moze udaje ze niby cos robi bo umowa za 3 czy 4miesiace wygasa? A to mieszkanie d z is co. Nam pokazywała to z taką niechecia ze,szok,bo z innego biura,a chciała nam sprzedac pietro wyzej z jej biura ... Oj laski maz w pn jedzie do banku.potem do tego biura od wczasowiczow i po w iedzisl ze js k wpadnie do naszego biura to wszystko bedzie fruwac ...

2017-06-03 10:43

No właśnie nie można jakoś na tych kupców ponaciskać? zeby się okreslili w koncu? ile to można się użerać z tymi ludzmi a jeszcze biuro dokłada od siebie problemów

2017-06-03 09:12

Sylwia to powiedz czy biuro nie może jakoś nacisnąć kupców żeby się ogarnęli, nie może dowiedzieć się o co chodzi, że nie podpisują umowy ci klienci, oni też załatwiają przez biuro czyli swą biura rozmawiają.

2017-06-03 07:51

Aleks słonko ja zaczne z innej strony nie czytałam całej akcji z tym twoim mieszkaniem wiec moge powtarzać pytanie ale powiedz mi od kiedy masz ta umowę na wylacznosc ?? Na jak długo ja podpisalas jakie są kary umowne masz cos zapisane w umowie dodam ze sama pracuje w biurze nieruchomości wiec moze uda mi się cos pomoc w tej kwestii ??? Powiedz mi jeszcze czy to biuro które ma twoje mieszkanie często przyprowadza klientow i czy widujesz na stronach z ogloszeniami swoje ogloszenie czy wisi gdzies na szarym końcu a dobra doczytałam a czemu taka duza kara za zerwanie umowy ??

2017-06-02 23:13

Aleks a ja myślę, że to jest prostsze niż nam się wydaje. Coś jak ze sprawą Ewy Tylman. Ludzie pozakładali strony na fb, szukali na własną rękę dowodów, filmików, różne rzeczy widzieli na tych filmikach, snuli teorie o uproszczeniu zagranicę do domu publicznego, a jej ciało było w wodzie..... Ludzie gdyby byli podstawieni to by zadawali pytania, bo ta kobieta by im te pytania przygotowała. Trochę się nie dziwię umowie, bo biuro chce zarobić, a jak byście sprzedali mieszkanie sami to oni by stracili, a tak jeśli się uda mogą się chwalić że im się udało, nie dadzą też Wam nr tel do tych "urlopowiczów" co się osiągają żebyście się nie umówili na sprzedaż poza biurem. Prawa rynku. Olus na spokojnie. Może się uda. A sąsiadom współczuć? Nerwy i krzyczysz? Ulżyj sobie, wiedzą, że jesteś w ciąży zwal to ma hormony

2017-06-02 23:05

Aleks kurcze że takie rzeczy się dzieją teraz.Biura nieruchomości takie podpuchy mogą urządzać to się nie spodziewalam.Kurcze 3-4tys to jednak troszkę kasy jest na wcześniejsze zakończenie umowy... Moja teściowa kupiła sama mieszkanie bez pośrednictwa biura.Miała szczęście....bez zadłużenia i wszystko poszło sprawnie.U nas przez biuro poszło też dobrze ale trzeba było im koszta zapłacić.Jakby nie było przyszlismy na gotowe do podpisania papierów. A Ci ludzie co byli oglądać to mogli być podstawieni albo po prostu milczeli a poglądy omawiali sami w domu ;) Kurcze ciekawa jestem jak się ta sprawa u Was rozwiąże. Myślę że prędzej Zosia się urodzi ;)