Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1475 Wątki)

Ogród świateł

Data utworzenia : 2021-11-04 22:07 | Ostatni komentarz 2022-10-11 14:38

MamaLaurusa

562 Odsłony
43 Komentarze

W 3 miastach (przynajmniej ja o tylu wiem ) rusza coś takiego jak ogród świateł czy byliście kiedyś? Warto ? W Krakowie w tym roku śpiąca królewna w tamtym roku niestety w ciąży już ledwo się ruszałam ale w tym roku planuje zabrać mała i ciekawa jestem wszyscy opinii:)

2021-11-16 10:24

My wzięliśmy bilety rodzinne ktore są wtedy po 27 zł za osobę( min 3 os) . Dzieci do lat chyba 3 za 1zl . Te pojedyncze są triche droższe 

2021-11-15 15:58

Ja już długi czas myślę o tym ogrodzie świateł. Ile kosztuje bilet? 

2021-11-14 19:07

My się może skusimy za rok:P

2021-11-13 22:40

Dziewczyny byłam dziś w Warszawie w ogrodzie świateł i super sprawa :) naprawdę jest pięknie i warto 

2021-11-05 16:12

wydziarana super ,że piszesz o czymś takim,bo nie miałam pojęcia ,że coś takiego jest... 

A to,że tematyka jest co roku inna i się nie znudzi jest bardzo pomysłowa,bo co roku coś innego. A do Krakowa mamy nie daleko więc może się wybierzemy ,bo starszy syn będzie zachwycony. A z maluszkiem też myślę,że problemu nie będzie. A myślę,że dzieci były by zachwycone czymś takim. 

2021-11-05 14:55

Wydziarana widziałam właśnie zdjęcia z Krakowa, robi wrażenie i nie jedno dziecko byloby zachwycone, 

ja jednak mam za malutkie dziecko, żeby z nim jechać na takie coś. 

2021-11-05 13:18

Ja wam powiem że słyszałam o takim ogrodzie świateł już nieraz Natomiast ja myślałam że rok w rok te światełka postacie i wszystkie figury które są stworzone są takie same W ogóle nie miałam pojęcia o tym że jest jakaś tematyka i każdego roku jest coś innego a jest to fajna sprawa super urozmaicenie bo Rok w rok można się wybrać bez obawy że nam się to znudzi i będziemy oglądać jedno i to samo

2021-11-05 13:05

maziulek  w Chorzowie widziałam, że otwarte od 16 do 20 kasy a park do 21.

 

Z moim starszym myślę, że było by ok się na 16 wybrać, zaraz już ciemno będzie o tej porze. Ale jednak mamy kawał drogi. Nie wiem czy by mąż był chętny. Poza tym znów maluszka brać na taki wieczór to mi się nie widzi. Choć pewnie by spał w wózku.

Może za rok prędzej... :)