Odświeżenie tematu snów w ciąży

W ciąży tez miałam duży problem z zasypianiem 

Oj ja żeby zasnąć bardzo się męczę. Mąż zasypia w 5 min. Mi to zajmuje spokojnie godzinę. Plus oczywiście potrafię budzić sie w nocy i nie spać też z godzine. Więc nawet jeżeli klade sie z mężem o tej samej godzinie to on jest wypoczęty a ja nie

Oj tak te wieczorne rozmyślenia tylko poteguja to by nie zasnac

Zgadza się :) w moim porządku z dobra godzinę albo i więcej potrafię się kręcić zanim uda mi się zasnąć albo pomyśleć o czymś innym milszym wtedy lepiej mi się zasypia ale i tak to nie jest takie proste jednak ;) dodatkowo obok syn śpi w łóżeczku swoim wiec tez jak w między czasie słyszę ze się wieci to nie zasnę i czuwam ze się wybudza czy jednak nie xd

Oj tak tylko czasem ciężko tak po prostu wyłączyć myśli :) Szczególnie gdy czeka nas jakiś ważny dzień ,albo zbliża się coś dla nas stresującego jak m.in. poród czy jak w Twoim przypadku syn idzie do żłobka :) 

Patrycja to jest najgorszy moment i czas na przemyślenia 

wczoraj miałam taka nocke niedługo syn idzie do żłobka i ciagle się tym stresuje i zaczelam przed snem rozmyślać jak to będzie o czym muszę jeszcze porozmawiać z dyrektorka co mam zakupić itp juz sama na siebie byłam zła i powtarzalam „idź spać, będzie dobrze” �

A ja nie pamiętam, żeby w czasie ciąży sny były inne. Nie zauważyłam jakiś zmian;) jedynie w różnych trymestrach różnie sypiałam. W I non stop nudności i bardzo dużo spałam. W II i III bezsenność.

Najgorzej jak się w nocy zaczyna o czymś myśleć... wtedy już po spaniu. Też tak nieraz zaprzątam sobie czymś głowę jak się przebudzę i nie mogę zasnąć :) Czasem to naprawdę błahe rzeczy jak np. co dziś zrobić na obiad haha :D