Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1590 Wątki)

Nienawidzimy się

Data utworzenia : 2023-12-16 11:43 | Ostatni komentarz 2023-12-30 12:24

Papilotka89

209 Odsłony
11 Komentarze

Jesteśmy ze sobą 9 lat. Mamy kilkumiesięczne dziecko,odkąd maly pojawił się, jest między nami okropnie. Ciagle się kłócimy,wyzywamy,nie ma żadnej miłości,bliskości. Nie chce się wybielać ale wszystko wychodzi z jego inicjatywy,mój chłopak zaczal złe mnie traktować a ja po prostu odplacam tym samym. Kazda rozmowa kończy się jakimś docinkiem,przezwiskiem z jego strony dlatego już coraz rzadziej gadamy a częściej siedzimy w osobnych pokojach…mega okropnie się czuje bo to już trwa wiele miesięcy,rozmowy nic nie dają bo on ciagle traktuje mnie jak idiotkę przez co ja przestałam dawac cokolwiek od siebie. Nie mam żadnego wsparcia,cokolwiek zrobię jestem karcona. Każdy ma nas za super pare ale w rzeczywistości to jakiś koszmar..Boje się cokolwiek mu mówić bo zazwyczaj za każdym razem czuje się gorzej. Myśle już od wielu miesięcy nad rozstaniem ale nie mam dokad pójść,bo nie pracuje. Żyje z myślą ze jak pójdę do pracy to jakos mi się to ułoży..

2023-12-30 12:24

Tak... dla dziecka chyba gorsze są widoki ciągle kłócących się rodziców, płaczącej mamy niż sam fakt rozstania. A te przeżycia jednak wychodzą na dalszych etapach rozwoju dziecka 

2023-12-27 15:45

Justyś no taka jest prawda, dzieci więcej rozumieją niż nam się wydaje;)

2023-12-26 21:49

Dzisiaj gdzieś czytałam,  że dzieci są szczęśliwsze po rozstaniu rodziców kiedy nie muszą widzieć ich ciągłych kłótni..  no ale taka prawda..

2023-12-17 20:37

To prawda szczęśliwa Mama to szczęśliwe dziecko:)

2023-12-17 19:59

doris oj tak ,a nawet dziecko musi mieć szczęśliwych rodziców nie ważne czy razem czy osobno , ale ważne by widziało,że jest Wam dobrze 

2023-12-17 00:00

Piszesz, że się pogorszyło od kiedy dziecko się urodziło. Może tacierzyństwo go przerosło? Może nie tak wyobrażał sobie życie z małym dzieckiem, nie potrafi się odnaleźć w nowej rzeczywistości i odbija to sobie na Tobie? Albo ma kogoś tylko przez to,  ze jest dziecko nie potrafi powiedzieć wprost i odejść... Różne mogą być scenariusze. Próbowałaś rozmawiac z kimś mu bliskim? Przyjaciel, mama, brat itp? Mozna spróbować terapii, żebyś sobie później nie zarzucała, że nie próbowałaś. Ale jeśli to nic nie da - to chyba lepiej się rozstać niż tkwić w takim związku na siłę. Dziecko musi mieć szczęśliwą mamę. 

2023-12-16 20:49

bardzo mi przykro, ale niestety czasem tak bywa. Musisz sobie przemyśleć czy chccesz by tak dalej wyglądało Twoje życie, czy widzisz szansę dla Was na lepsze jutro ? terapia z pewnością jest szansą, ale tego muszą chcieć oboje , ale zawsze jest to jakieś wyjście jeśli chcesz spróbować być dalej razem. jeśli nie widzisz sensu to pomyśl co byś mogła zrobić by jednak się odciąć od męża odejść, może jakieś wsparcie bliskiej rodziny ? Wiem, że mając małe dziecko to ciężka decyzja , ale musisz sobie przemyśleć co jest dla Ciebie i dziecka najlepsze i mam nadzieję, że znajdziesz dobre rozwiązanie :)

2023-12-16 19:49

Współczuję bardzo bo to ciężka sytuacja i najlepiej byłoby rozstać się. Najlepiej gdybyście ze sobą szczerze porozmawiali. Jeżeli oboje postaracie się i chcecie to może dojdziecie do porozumienia,  dacie sobie szanse ale tego musicie chcieć oboje. Dla Ciebie byłoby najlepiej znaleźć pracę, oddać dziecko do zlobka i uniezależnić się. Będziesz wiedziała czy finansowo sobie poradzisz, może wynajmiesz mieszkanie. Dla dziecka będzie łatwiej jeżeli jest mniejsze bo z czasem wasze relacje mogą na nim odbić się..  Może chłopak nie dojrzal do roli ojca i go to przerosło..  przykra sytuacja ;(