Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1478 Wątki)

Mam dość mojego faceta

Data utworzenia : 2024-04-20 10:55 | Ostatni komentarz 2024-04-27 20:51

Wątek edytowany: 2024-04-20 11:02

beza998

158 Odsłony
26 Komentarze

Mieszkamy razem,mamy dziecko. Odkąd mały się urodził praktycznie codziennie są jakieś sprzeczki,dzwinie napieta atomosfera. Przyczepia się dosłownie do wszystkiego,a to syf na chacie,tam są moje rzeczy,tu coś nie tak. Ciagle ma pretensje do mnie o wszystko. W domu prawie nic mi nie pomaga,dużo pracuje i jak wraca to siedzi na kanapie lub na telefonie. Mam dość,ciagle jestem poddenerwowana,smutna,dużo płacze. Te kłótnie mnie już wyniszczają psychicznie. Coraz częściej myśle nad wyprowadzka ale tylko ze względu na to ze mamy dziecko,tu jestem. 
Sytuacja z dzisiaj,zrobił mi zadymę ze ktoś z rodziny chce przyjechać w odwiedziny..wkurzył się i gdy ojczym mnie odwiedził siedział w 2 pokoju,nawet się nie przywitał. Dzisiaj mam wyjść z koleżanka i aż się boje jaki powód do kłótni wymyśli aby się wyzyc ze musiał z dzieckiem siedzieć kiedy ja wyszłam z domu. Szkoda mi tylko tego dziecka bo mały jest cudowny. Gdybym mogła wrócić do domu rodzinnego to by mnie dawno tu nie było :(

2024-04-27 20:51

Przede wszystkim zmień nastawienie, mężczyzna nie ma POMAGAC w domu czy POMAGAC w opiece nad waszym dzieckiem. To jego obowiązek, nawet jeśli pracuje. Najlepiej nic nie robić i wymagać. 

Pamiętaj że dziecko teraz wszystko czuje,a niedługo będzie słyszeć i rozumieć. 

2024-04-27 12:59

Oj faceci potrafią ukryć swoja czarna stronę np po alkoholu. Kiedyś byłam z chłopakiem który nie pił bo jak mówił "musiał być pod telefonem i w każdej chwili moc kierować". Dopiero po prawie roku zdecydował się drugi raz wypić kiedy poszliśmy do klubu z jakiejś okazji ze znajomymi.. Zarywał do dziewczyn a później rzucił mną o siatkę i przyciskal do polbruku.. To był nasz koniec i oddałam pierścionek który mi wręczył... Wcześniej też miałam podobna sytuację z nim.. Ale wtedy nie podniósł na mnie ręki tylko źle traktował..stracil wtedy przyjaciela który nie mógł patrzeć jak mnie traktuje itd..  Ja wybaczyłam ale za drugim razem przegiął.. Ludzie nie zmieniają się..  Albo tylko na jakiś czas.. 

2024-04-27 10:13

Danutka co do przysłowia wiem że takie jest i czasem nawet ktoś mi tak powie. Ale prawda jest taka że nie facet z pocztami jest inny i tak samo jak się nie mieszka razem tylko osobno to jest inaczej, czas jak za dużo wypije to ma ciągi po 3/4,dni od rana picie i tak parę dni. A jak był chłopkiem to czasem wypił ale nie dużo albo nic nie pił bo byk u mnie autem a jak wypił to już nie wiedzialam czy pije na drugi dzień czy nie bo byłam jego dziewczyna i mieszkalismy osobno, pozatym mąż tyle nie pil, wiec był inny czas ludzie też się zmieniają i niestety nie znamy kogoś tak dobrze nawet jak się jest długi w związku nie mieszkając razem niż potem mieszkając i ma się ze sobą dzieci. 

2024-04-25 22:29

Polecam rozmowę z kimś zaufanym, albo zupełnie obca osobą. Rozmowa zawsze pomaga. Szczera rozmowa z partnerem również, może to być kryzys w waszym związku ze względu na zmianę jaka zaszła w waszym życiu albo po prostu brzydko mówiąc ma wszystkiego dość i wymyśla byle preteksty aby od tego uciec. Mężczyźni są w jedni są cudowni i do rany przyłóż chodź czasami przychodzą momenty że i nawet tego masz dość a są tacy którzy wszystko mają gdzieś i mimo że pojawia się ten mały człowieczek to nic nie widzą po za czubkiem swojego nosa. W Twojej sytuacji albo naprawa albo całkowity rozpad i zaczęcie wszystkiego od nowa. Najbardziej cierpi tutaj maleństwo i warto go mieć na uwadze bo mimo to on wszystko widzi a przede wszystkim czuję. Nie bój się udać do specjalisty po pomoc, bądź silna bo masz dla kogo! 

2024-04-23 08:49

Ewcia,  tego swojego typa  juz niestety nie zmienisz. Ludzie tak łatwo się nie zmieniają - dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. 

Bierzemy kogoś, choć czasem otrzymujemy czerwone flagi,jednak mino ich decydujemy się być z tym kimś myśląc, że się zmieni . Jest takie powiedzenie ,,widziały gały co brały,, absolutnie nie mówię tego do Ciebie , też nie raz się też użalałam nad swoim związkiem, ale przy tym haśle przestałam, bo po czasie gdy zdjęłam różowe okulary przypomniałam sobie to zdanie  ;) 

I tak jak Laski piszą,  dziecko może scalić, ale i też rodzielić związek- u nas na szczęście dogadujemy się pod względem dziecka , jest ono u nas ważne i widzę jakim on jest dobrym ojcem dla małej ♡♡♡ 

Beza ,też tak sobie myślę teraz o czym Ty myślisz,  gdy czytasz nasze porady? Każda z nas ma jakiś tam życiowy bagaż i chce Ci pomóc, doradzić. Ty napisałaś o swoim problemie, my pokazujemy od czego możesz zacząć choć pierwszy krok jest najtrudniejszy. 

2024-04-22 22:10

To prawda 

2024-04-22 22:02

To wszystko zależy od faceta. Niesety nie każdy się da zastraszyć czy coś w tym stylu;) mój to jest zawsze stanowczy i nie da się niestety zastraszyć co bym nieraz mówiła że go zostawie itd to on nawet nie komentował jakby miał to gdzieś , mówił mi zawsze nie to nie , nic na siłę co dla mnie to zawsze było takie nie miłe jakby mnie nie kochał i jak mu to mowilam a on nie że to że kocha inna drogą a on nie ma zamiaru być z kimś na siłę że jak nie chce to nie , nigdy nie był taki żeby się o mnie ubiegać czy wogole jak coś zrobi przeprosi itd nawet  ciężko jest mu przeprosić i zawsze był  zdaniem że czym kobieta różni się od faceta że powino się doceniac i traktować facetów jak i kobiet bo kobiety nie są księżniczkami i mało jest uczuciowy mało przytuli, czy sam od siebie powie że ma ochotę się pokochać czy przytulic jest taki bardziej zimny, co zawsze mnie to denerwowało , myślałam że to się zmieni ale jest coraz gorzej niestety.

2024-04-22 21:46

Facetów czasem trzeba trzymać krótko, nie przyzwyczajać bo później nie chcą się  starać ani zabiegać ;) 

Beza jakie kroki podejmiesz ?