Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1580 Wątki)

Łuszczyca skóry głowy i koloryzacja

Data utworzenia : 2021-12-08 10:41 | Ostatni komentarz 2024-09-23 23:18

Konto usunięte

3270 Odsłony
33 Komentarze

Czy są tutaj panie, które malowały włosy przy łuszczycy skóry główy? Jak się potem czułyście? 

2021-12-22 23:55

Zależy od tego jaka masz tendencje do podrażnień na właśnie rozjaśniacz czy farby nie jazda kobieta może używać takich rzeczy. 

Najlepiej używać specjalistycznych szamponów a nie takich że sklepu za 10 zł. Tylko delikatnych 

2021-12-22 20:06

Mamą być na pewno to zalezy od wielu czynników:P

2021-12-22 09:14

Idziemka ale to też pewnie zalezy ja  wlosow nie farbuje ale raz na jakiś tam czas zdarzyło mi sie ze zrobiłam sobie szamponetke i bywało ze szczypala mnie skora glowy bo najwidoczniej mam tak wrazliwa a inne dziewczyny farby rozne koloryzacje itp i nic je nie rusza ale tu  dodarkowo jest uszkodzona skóra glowy wiec ja tym bardziej na sobie bym nie probowala bo wiem ze by sie nie sprawdziło 

2021-12-09 14:35

Mamą być dokładnie o tym pomyslałam, że może to nasilić tę chorobę;/

2021-12-09 07:53

Ja w ogóle nie jestem w temacie bardzo współczuję ci takiego problemu. Natomiast mam takie   spostrzeżenie jak idziemka że ja  chyba byłabym  sie sobie przy łuszczycy farbować i rozjaśniać włosy czy to aby nie daje efektu odwrotnego że wręcz może podrażnić skórę?

2021-12-08 20:04

Moja koleżanka, która jest fryzjerką ma jakąś specjalną, wypróbowaną na klientkach farbę. Ma dwie stałe panie z łuszczycą właśnie. 

Ja pewnie bym nie odważyła się mając taki problem. Sama farbowałam włosy tylko jeden raz do tej pory.

2021-12-08 17:40

Ja chyba bym nie ryzykowała farbowania włosów przy łuszczycy;/

Konto usunięte

2021-12-08 11:41

Do tej pory chodziłam regularnie na koloryzację, żeby pozbyć się łuszczycy. Zawsze po rozjaśnianiu miałam kilka tygodni spokoju - ani jednej plamki. Od roku, czyli w zasadzie od zajścia w drugą ciążę, wszystko się zmieniło. Nie mogę rozjaśniać włosów, w sumie to nawet nie mogę ich pofarbować bez rozjaśniacza. Próbowałam 3 razy u fryzjera (za każdym razem innym produktem) i raz w domu. Ból i pieczenie porównywalne do ostrego oparzenia. Kilka dni po koloryzacji nie mogłam dotknąć skóry głowy, a łuszczyca zaostrzyła się i wysypała na całej głowie.

Testuję jednak ten środek https://psorisel.pl/

NO i tak jakby się poprawia.