Lniane ubrania jesienią

Ja raz kupiłam sobie spodnie lniane bo mi się spodobały i super są na lato mimo ten materiał wydaje mi się tako trochę sztywniejszy ale i tak były wygodne ,może dlatego że są one szerokie ale nie wiem czy bym je ubrała zima bo jal tylko wstaje a za oknem śnieg itd to jakoś odrazy myślę o jakiś ciepłych spodniach z jakimś meszkiem w środku �

Tez uważam że len na zimę to raczej średnio dla mnie . Zimą zdecydowanie wolę cieplejsze materialy. Mąż także chowa letnią garderobe w tym lniane spodenki i koszulki na korzyść tych ciepłych, często świątecznych swetrów 

No mowia ze len jest odowiedni na lato bo cienki i przewiewny.. ale ja nksze caly czas zima nie zima mi jest wiecznie cieplo.. 

Mam fajną koszulę z Sinsay i nie jest wcale cienka, ale teraz w ciąży z brzuchem wyglądałabym w niej koniecznie. 🤣

Nosiłam koszulkę pod lnianą koszulą, ale w okresie wiosenno-letnim, rano jak było chłodno ją zakładałam a w ciągu dnia zdejmowałam w pracy, składałam w rulonik i do torebki - i to mi się sprawdzało jako poranny ocieplacz. Natomiast w zimne miesiące nie noszę lnu, jestem zmarźluchem i przerzucam się na wełnę, grubą bawełnę. Len dla mnie nie ma tych otulających właściwości, jest przewiewny i fajny na lato, ale na zimę potrzebuję otulenia

Jeśli chciałabyś uzupełnić sobie garderobę na jesień, polecam zajrzeć sobie na stronę: https://shopngo.pl/

Możesz przejrzeć sobie tutaj promocje na ubrania.

To przewiewy materiał, raczej na lato. 

Ale też widzę nie raz babeczki npnw lnianych  koszulach i koralami w zimie :) 

Ja również noszę tylko latem i wiosną, bo większość mam w bieli albo jasnych beżach. Luźne koszule, szerokie spodnie i sukienki na ramiączkach, więc typowo letnie zestawy;).

Ale gdybym miała jakieś czarne spodnie to pewnie bym spróbowała, najwyżej byłoby za zimno i więcej bym nie nosila;).

ja tam lubię przewiewne ubrania o każdej porze roku , więc mi by pewnie nie przeszkadzało, ale kto co lubi