Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1581 Wątki)

Laktatorowe mamy:)

Data utworzenia : 2014-05-01 05:07 | Ostatni komentarz 2015-02-08 13:02

Marta-1987

20884 Odsłony
134 Komentarze

Zakładam ten watek bo jestem ciekawa ile mam karmi własnym, odciąganym mlekiem? Dopóki sama nie stałam się laktatorową mama myślałam ze to ze mama karmi odciąganym mlekiem to sporadyczny przypadek. Jednak patrząc po watkach tego forum jest tu przynajmniej kilka mam które karmią wyłącznie swoim odciągniętym mlekiem. Jaka była przyczyna ze musimy karmić nasze maluchy w ten sposób, ile czasu już je tak karmimy i jak sobie z tym radzimy w ciągu dnia przy obowiązkach z dzieckiem?

2014-11-20 23:52

Dziewczyny mam pytanie, odciagam mleko elektrycznym laktatorem lovi, czy sa do niego lejki o rożnych rozmiarach?Moje sutki sa strasznie zaczerwienione i cześć brodawki powyciagana, tak jakbym miała za duży lejek.

2014-11-17 22:31

Ja odciągam już 12 miesięcy..zaczynałam odciągając co 3 godziny po jakieś 20-40 ml z obu piersi co totalnie nie starczało dla bliźniaków. Z czasem zaczęłam odciągać coraz więcej aż doszłam do około 120 ml. Potem odciągałam coraz rzadziej a przez to, że były dłuższe przerwy odciągałam 180. Potem odciągałam już tylko 2 razy po 300 ml. Niestety teraz przy tych 2 odciąganiach pokarmu mam coraz mniej i teraz jak uda się odciągnąć 200 to jest dobrze z reguły jest to 160-180 ml. Cały ten czas musiałam dokarmiać mm a wiadomo teraz inne pokarmy to mleko piją tylko rano i wieczorem. Dodam że do teraz moje dzieci piją po około 150 ml na raz, nie więcej. Powoli chcę zakończyć przygodę z karmieniem i odciąganiem ponieważ jest to już dla mnie męczące a do tego co chwile mam problem z pękającymi brodawkami.

2014-11-16 20:13

SA plusy i minusy takiej dużej ilości pokarmu co chwile praktycznie się ze mnie lalo albo jak mała nie jadła a ja sobie nie sciaglam na czas to strasznie mnie piersi bolaly dwa dni po porodzie z tego powodu miałam prawie 40° gorączki

2014-11-16 16:51

Jejku jak bym chciała choć te 240 ml, na jedno ściąganie! marzenie!

2014-11-16 07:56

Marto nie juz nie karmie odciagnietym mlekiem po czasie laktacja się zmniejszała i miałam problemy z jej pobudzeniem Ale gdy miałam tak dużo pokarmu to zakupilam sobie woreczki do mrozenia pokarmu i po tem ten nadmiar mleczka bardzo się przydał :-)

2014-11-16 05:45

Sylwio a nadal karmisz swoim odciagnietym pokarmem. 3O0 ml na raz to swietny wynik ja zawsze maksymalnie odciagalam 240 ml. Teraz to wogole mniej ale malej na razie wystarcza mojego mleka.

2014-11-15 19:12

DorFryt to rzeczywiście bardzo malo pokarmu sciagalas ja od samego poczatku miałam AZ nadmiar pokarmu do tego stopnia ze plakalam z bólu a każda próba sciagania go laktatorem kończyła się na niesamowitym bólu i rezygnacji z tego ale jakoś przez to przebrnelam potem siadając z laktatorem w dłoni potrafilsm ściągać nawet 300 ml jednorazowo

2014-11-14 19:25

Ja karmiłam mojego odciąganym pokarmem bo nie chciał ssać piersi (w szpitalu dostałam go po dobie po urodzeniu, a prawie 12 godzin czekaliśmy na pomoc przy karmieniu piersią i przez ten czas był na butelkach... no i już nie udało mi się go odzwyczaić... dodatkowo miałam mało pokarmu (maksymalnie udało mi się ściągnąć 40 ml i to kilka razy tylko) i dokarmiałam mm. Nie udało mi się rozkręcić laktacji i po miesiącu stwierdziłam, że nie ma sensu siedzieć pół godziny z laktatorem przy piersi, żeby nakapało mi 5-10ml. Także moje dziecko nie nacieszyło się mlekiem matki...