Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Kontrowersyjny temat

Data utworzenia : 2018-07-23 10:06 | Ostatni komentarz 2018-08-29 15:44

dziubus2016

987 Odsłony
24 Komentarze

Dziewczyny jak każda mama chce dla swoich dzieci wszystkiego co najlepsze . Nie lubię się wtrącać innym rodzicom do wychowywania swoich dzieci bo wiadomo ze każdy robi to po swojemu . Powiedzcie mi proszę co byście zrobiły na moim miejscu gdybyście wiedziały ze jakąś mama z waszej rodziny karmi piersią obecnie 3 miesięczne dziecko i Pali Papierosy ... Nie wiem jak długo to trwa . Ojciec dziecka jest mi bardzo bliski i prawdopodobnie nie wie o tym bo ta kobieta się z tym ukrywa , tego jestem pewna . Jak zaczęłam czytać jaki wpływ ma nikotyna na organizm dziecka to po prostu jestem załamana :( Jak można robić świadomie taka krzywdę swojemu własnemu dziecku ?? Wiem że jak się wtrącę to będę ta najgorsza ale w środku się we mnie wszystko gotuje na myśl o tym ... Nie przylapalam jej z paleniem ale dwie osoby z mojej rodziny wyczuł od niej papierosy . Co zrobić ?

Konto usunięte

2018-08-29 15:44

Przyznam szczerze, ze jestem nieco wstrzasnieta wypowiedziami niektorych dziewczyn. Odnosze wrazenie, ze nie wszyscy zdaja sobie sprawe z tego jakie trucizny i swinstwa są skladem papierosow. I to wszystko w ciazy przenika do organizmu dziecka. Nie ma zadnych watpliwosci co do tego jak bardzo szkodliwe jest palenie dla kobiet noszacych dziecko albo nawet karmiacych. Rozumiem, ze to indywodualna sprawa kazdej z nas czy pali czy nie, czy truje wlasne dziecko czy nie, ale jesli u mnie w rodzinie bylby podobny problem, to tez chcialabym zadbac jakos o tę dzidzie i postaralabym sie najpierw zbadac temat, a potem ewentualnie porozmawiac. Dla zainteresowanych. Co procz nikotyny znajdziemy w papierosie. "Wśród substancji rakotwórczych, nazywanych smołowatymi wymienia się metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze (np. kadm, polon), węglowodory aromatyczne (np. benzopiren), nitrozaminy (np. N-nitrozonornikotyna), estry kwasów tłuszczowych, chlorek winylu. Poza tym papieros zawiera: aceton (trujący rozpuszczalnik), arsen (trutka na szczury), metanol (składnik benzyny, trujący alkohol powodujący ślepotę), DDT (insektycyd polichlorowy - trucizna insektobójcza), cyjanowodór, formaldehyd czy butan. I to nadal jest początek listy toksycznych substancji, jakie znajdują się w dymie tytoniowym"

Konto usunięte

2018-08-28 11:45

Dziubus ja miałam podobnie z mamą. Teraz z córą do niej staram się nie jeździć bo cały dom śmierdzi fajami. Ale tak jak widzisz - są bardzo różne zdania i jest to bardzo ciężki temat. Są osoby, które mogą się mega obrazić za jakiekolwiek rady.

2018-08-27 14:26

Sama już nie wiem ... tak jak piszecie jest to ciężki temat . Myślę że nie będę rozmawiać z nimi na ten temat raczej, jeśli ja zobaczę jak pali albo ktoś inny potwierdzi to z rodziny to po prostu wyślę jej linki o tym jak to szkodzi i tyle... Strasznie to przeżyłam bo mój ojciec palił przy nas ciągle , jak byliśmy dziećmi ... dla niego papieroski były ważniejsze niż jedzenie dla nas . Szkoda gadać :/

Konto usunięte

2018-08-27 12:52

Myślę, że to bardzo ciężko sprawa i sama musisz podjąć decyzję. Dużo zależy od stopnia znajomości pomiędzy Wami. Uważaj tylko żeby nie obróciło to się przeciw Tobie. Papierosy latwo wyczuć jeśli ktoś nie pali więc dam powinien zauważyć...

2018-08-27 12:45

Wiesz, ja gdzieś kiedys trafiłam na artykuł, iż lepiej palić karmiąc niż podawać mm. (oczywiście w żadnym wypadku nie jestem za tym..) Strasznym widokiem jest mama z brzuszkiem która pali :( Jeśli ojciec dziecka jest Ci bliski, ja bym delikatnie zasugerowała.

2018-08-24 21:20

Palenie w ciąży szkodzi dzieciom to fakt . Jest to udowodnione wieloma badaniami Pchela . Nikogo nie kamieniuje. Chce tylko żeby każdy wiedział jakie są konsekwencje takiego uzależnienia dla płodu i małego dziecka . Paliłam w sumie jakieś 7 lat . Rzuciłam jak zaczęłam planować rodzinę czyli cztery lata przed zajściem w ciążę . Wiem jak to jest walczyć z nałogiem i wiem ze jak się chce to się da ;) Pchela poza tym palenie Powoduje raka i to jest poparte badaniami a nie jak piszesz ze jest niewiarygodne ... Cytuje : "Na calym swiecie jest 1,1 miliarda osób ktora używa nikotyny i produktów tytoniowych. Palenie tytoniu to najgroźniejszy, a zarazem możliwy do wyeliminowania czynnik rakotwórczy. W Polsce palenie tytoniu jest przyczyną 93% zachorowań na raka płuca u mężczyzn i 77& u kobiet po 35 roku życia. Szacuje się, że 9 na 10 osób, u których doszło do rozwoju raka płuca jest palaczami lub było nimi w przeszłości. Palenie tytoniu upowszechniło się w XX wieku (wcześniej tytoń był używany przede wszystkim do żucia i wdychania w postaci tabaki). Znamienny związek pomiędzy paleniem tytoniu, a rakiem płuc wykazano już blisko 50 lat temu. W 1964 roku dostrzeżono rolę palenia w rozwoju raka płuca i krtani. Od tego czasu pojawiły się istotne dowody potwierdzające wpływ palenia na powstawanie niektórych nowotworów, między innymi raka płuc, raka jamy ustnej, gardła, pęcherza, przełyku, nerki, raka żołądka i raka trzustki. Szacuje się, że palenie tytoniu odpowiada za blisko 30% wszystkich zgonów spowodowanych nowotworami. Rak płuca jest obecnie najczęstszym nowotworem na świecie wśród mężczyzn i kobiet, także w Polsce. Choć występuje częściej u mężczyzn, to proporcja ta zmienia się – choruje coraz więcej kobiet. " Podsumowując ... według Ciebie Pchela porównanie jazdy na rowerze i palenia jest dla mnie śmieszne ponieważ 9 osób na 10 nie ginie statystycznie od tego ;)

Konto usunięte

2018-08-24 19:29

Dziubus - ja nie mówię, że palenie w ciąży jest ok. Sama jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to rzuciłam. Teraz jak karmię nadal nie palę, mimo, że chętnie wróciłabym do tego nałogu i miała tych parę minut dla siebie. Ale... nie uważam, że jeśli kobieta pali w ciąży = chore dziecko. Tak jak napisałaś: jest mnóstwo czynników, które mogą wpływać na choroby dziecka. Palenie to jedno z wielu. Nie ma dowodu na to, że przez palenie w ciąży, jakieś dziecko jest chore. Jest mnóstwo przypadków, w których kobiety paliły i dzieciaki są zdrowe. I tyle samo przypadków, gdzie kobiety na maska o siebie dbały i chuchały, a dzieciaczki mają jakieś problemy. Dużo też genetyka sama w sobie macza w tym palce. Stwierdzenie, że jak matka pali to dziecko będzie miało chorobę, jest takie samo jak to, że palacz będzie miał raka lub, że jeżdżąc na rowerze będzie się miało wypadek - wiem, głupi przykład ale trochę tak jest. Wsiadając na rower zwiększamy prawdopodobieństwo wypadku, tak samo z paleniem - paląc zwiększamy prawdopodobieństwo jakiś chorób. Alicjas - ja nie twierdzę, że palenie w ciąży w ogóle nie wpływa na płód i dziecko. Bo wiadomo, że wpływa. Ale palenie nie jest równoznaczne z chorobą dziecka. Mam zdanie jakie mam. Zdanie to mam wyrobione przez doświadczenia jakie miałam, przez osoby jakie znam. Jeszcze raz podkreślę: nie mówię, że palenie w ciąży to dobry zwyczaj. Jest to zły zwyczaj. I kobieta nie powinna palić w ciąży. Ale jest to nałóg, z którego niektórym trudno wyjść. Na pewno nie kamieniuję takich osób, nie narzucam im swojej woli i swojego zdania.

2018-08-23 17:19

To bardzo przykre. Nie wiem, może delikatnie porozmawiałabym z mężem? Może żona po prostu nie radzi sobie z uzależnieniem? Wiesz, ja bym tej kobiety nie kamieniowała, tylko starała się jej po prostu pomóc. Może nie robi tego z premedytacją.