Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1581 Wątki)

Kontrowersyjne tematy

Data utworzenia : 2015-06-04 07:11 | Ostatni komentarz 2015-06-16 20:26

klio69

3772 Odsłony
33 Komentarze

Dziewczyny, na pewno na co dzień spotykacie się z tematami, które wywołują mnóstwo kontrowersji w kwestii bycia w ciąży jak i bycia matką. Chciałabym poruszyć ten temat gdyż nie zawsze wiadomo jak wyjść z opresji w kwestii tematu kontrowersyjnego. Wiem, że każda mama (tudzież rodzic) ma własne zdanie i tego się uparcie trzymać, ale jak radzić sobie z atakiem na swoje poglądy. Tematy, które budzą kontrowersje w moim otoczeniu to przede wszystkim karmienie piersią lub mlekiem modyfikowanym. Sama karmię piersią (jedyne pytanie, które się pojawia w ostatnim czasie to jak długo zamierzam to czynić), ale zdaję sobie sprawę z tego co przeżywają mamy karmiące mlekiem modyfikowanym. Kolejnym tematem jest podawana żywność - słoiki czy własnoręczne sporządzone obiadki. I na deser szczepionki skojarzone czy zwykłe? Zachęcam do dyskusji i poznania opinii mam w kwestii uporczywych pytań i tego jak sobie z tym radzą.

2015-06-05 21:53

Frustrujące może być również porównywanie dzieci względem rozwoju..lub nabytych umiejętności, które wiadomo, że idą swoim trybem. Spotkałam się już z pewnego rodzaju zawiścią ze strony jeden z mam gdy moja córka zbliżona wiekowo do jej syna pozyskała pewną umiejętność. Mamy wyczuwają na odległość zawiść ze strony innych mam..niestety.

2015-06-05 21:46

mnie jeszcze jedna rzecz trochę denerwuje. Często zdarza mi się, ze mamy, które maja pociechy w podobnym wieku do mojego synka pytają się czy synek zdrowy, czy nie choruje, jak usg bioderek... czasami mam wrażenie, ze jak moje chorowało a ich nie to one uważają, że lepiej opiekują się swoimi. I zaczynają doradzać jak ubierać, o jakich porach i jak długo chodzić na spacery z synkiem.

2015-06-05 21:41

o tak karmienie piesią i szczepienie to teraz tematy wszędzie. Ja kogo nie spotkałam każdy pytał tylko o to . Raz ktoś zapytał czy karmię to odpowiedziałam"nie głodzę " :) Tak samo ze szczepieniem. A co to kogo obchodzi ! Mam prawo się martwić o swoje dziecko i tego prawa mi nikt nie odbierze i robię to co uważam za słuszne dla nas i to nie jest jakaś eko moda ale obawa o własne dziecko :) wiadomo zdania podzielone ale mnie nie obchodzi czy ktoś szczepi,czy nie szczepi niech każdy patrzy na siebie i o siebie się boi :)

2015-06-05 15:16

http://lovi.pl/pl/forum/1/4684 a propo kontrowersyjnych tematów polecam Wam wątek który sama założyłam jakiś czas temu ;) to dopiero kontrowersyjny temat ;)))))))))

2015-06-05 14:54

Od momentu ja się pojawiła córeczka każdy wie lepiej...;/ eh bardzo często słyszę co powinna zrobić. Wiadomo każda matka chce dla swojego dziecka tego co najlepsze, przecież nikt nie chce zrobić krzywdy swoim dzieciom. Wydaje mi się że to właśnie rodzice powinni decydować o dobru dziecka a nie osoby trzecie. Staram się nie wchodzić w dyskusję z takimi osobami, ja nikomu nie mówię co ma robić jakie decyzje podjąć, ani jak wychowywać swoje dzieci. Mimo to ludzie których nie znam potrafią po chwili rozmowy się zapytać a karmisz piersią? a szczepisz swoje dziecko? Jeśli chodzi o karmienie mogę odpowiedzieć że karmię ale jak bym bardzo chciała a nie mogła karmić byłoby mi strasznie przykro bo wiem, że ludzie od razu myślą, że takie matki chcą iść na łatwiznę i karmić mm.... Jeśli chodzi o szczepionki to zmieniam temat ponieważ jestem przeciwniczką szczepień ale nikomu nie narzucam,uważam że każdy bierze odpowiedzialność za swoje decyzje. Nie chcę tylko by ktoś oceniał mnie bądź moje dziecko bo robię inaczej niż wszyscy.... Co do obiadków to przyznam się że jak wprowadzałam posiłki malutkiej to dawałam słoiczki z czego nie jestem dumna ale teraz gotuję. Zorientowałam się gdzie mogę kupić ekologiczne warzywka i mięsko i działam w kuchni;) Niestety mieszkam w bloku i nie mam możliwości chodować swoich warzyw a to by mi bardzo ułatwiło....

2015-06-05 14:20

Ja zawsze mówię coś typu"nie robię mu krzywdy","nie chcę mu zaszkodzić" albo "chcę dla niego dobrze " :) nie tłumaczę się ze swoich wyborów,bo to jest tylko sprawa moja i ojca dziecka czy jest szczepione czy karmione papkami czy blw,czy słoiczki czy robienie obiadków samemu,czy je słodycze czy nie :) nasze dziecko więc oboje podejmujemy takie decyzje i oboje chcemy dobrze a czy komuś sie to podoba czy nie to jego problem :) ) nie raz się z kimś ścięłam o parę rzeczy ale to jest moje dziecko i za ewentualne problemy zdrowotne/rozwojowe odpowiadam JA :) więc niepotrzebne mi są żadne docinki,komentarze czy rady :) i zawsze tak wszystkim mówię :)

2015-06-05 11:53

Temat karmienia piersią wg mnie jest zbyt wydmuchany i na każdym kroky mam wrażenie że jestem piętnowana za tomże mój Tobiś jest na kk. Do niedawna jeszcze bardzo mnje to bolało, bo baaardoz chciałam kp.. i mimo że jest to naturalne, bo taka natura kobiety, to niestety mi się nie udało i wyrzuty innych po prostu doprowadzały mnie do łez.. po czasie się przyzwyczaiłam z tematem i teraz już się nie tłumaczę jak winna, bo nikomu nic do tego. Mój synek pięknie się rozwija i jest bynajmniej najedzony, nie płacze.. Obecnie kieruję sie intuicją i jedynie mogę wyrazić swoje zdanie na jakiś tam temat, ale nie wymagam by ktoś postępował jak ja. Ale niestety są matki które uwielbiają narzucać swoją wolę, w tedy zamykam temat i tyle, oczywiście jeśli zdanie, opinia czy praktyka rozmówczyni nie doprowadza do szkody dla dziecka

2015-06-04 19:59

Ja na takie pytania albo nie odpowiadałam bo nie miałam zamiaru się z niczego tłumaczyć innym ludziom, albo jak już to mówiłam że to moje dziecko i moja sprawa, krzywdy mu nie dam zrobić tym bardziej sama mu jej nie wyrzadzę. I tyle.