Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Kiedy doszło do zapłodnienia?

Data utworzenia : 2017-12-05 19:45 | Ostatni komentarz 2018-01-02 01:32

Wioletta.Kucharska

2617 Odsłony
60 Komentarze

Wątek moim zdaniem bardzo ciekawy. Jedne dziewczyny wiedzą, kiedy doszło do połączenia komórki z plemnikiem. Inne były zaskoczone ciąża (wszystkie bardzo pozytywnie zaskoczone). Ciekawa jestem jak było u Was?

2017-12-07 08:36

Ewcia - ja powiem tak u mnie te paskowe nie wiedzieć czemu w ogóle nie działały - wynik zawsze negatywny a na płytkowym były kreseczki. Nie wiem czemu tak się działo, bo raczej nie powinno, ale przy obu ciążach tak było (chciałam zaoszczędzić na płytkowych a i tak później musiałam je kupić :-) ). Jak dalej będzie się spóźniał zrób po prostu badanie krwi na beta hCG i będziesz miała pewność, bo z tymi testami to różnie bywa. Trzymam kciuki żeby jednak się udało :-)

2017-12-06 14:21

Alicja i Anna dzisiaj dalej brak miesiączki a ze.mi sie nigdy nie spuzniala postanowilam zrobic test ciazowy bo mialam keszcze jeszcze jeden taki paskowy cieniutki...ale niestety jedna kreska...także nie wiem.co jest...a mialam mala nadzieję ze sie udalo..wspolzylismy z mezem 5dni przed okresem 2razy ale raczej przed okresem nie ma.dni plodnych...moze.poprostu się spuznia...szkoda..

2017-12-06 14:08

My się staraliśmy dość długo. Zdążyłam więc już rozpoznawać kiedy mam dni płodne kiedy owulacje ;) I takim to sposobem wiem co do dnia :)

2017-12-06 13:04

My z mężem obie ciąże planowaliśmy. I przy pierwszej myślałam, że nie będzie to takie proste, ale udało się za pierwszym razem. Przed zajściem stosowałam metodę objawowo-termiczną i dokładnie wiedziałam kiedy będzie owulacja i dla pewności staraliśmy się kilka dni pod rząd i tak urodziła się synek. Druga ciąża podobnie, przed zajściem metoda objawowo-termiczna, tym razem z celowaniem w płeć ( nie wszyscy w to wierzą, ale u nas się sprawdza - ja też tak zostałam "wyliczona") miała być dziewczynka i jest :-) Ewcia2 - u mnie test przy drugiej ciąży też zrobił mi na początku psikusa, już mówiłam mężowi, że nic z tego (robiłam 2-3 dni przed okresem) a jak spóźniał się już kilka dni powtórzyłam i wyszły upragnione dwie kreski.

2017-12-06 12:10

Ewcia,2 dni przed miesiączka może jeszcze wyjść negatywny. A na początku ciąży tez mogą być objawy właśnie takie jak przed okresem. Wiec spokojnie, nie stresuj się, a nuż się uda :). Zrób jeszcze dziś test, może akurat będzie prezent mikołajkowy :).

2017-12-06 11:51

Ja podobnie jak Kinga001 dzięki NPR i metodzie objawowo termicznej wiem co do dnia kiedy zaszlam w obie ciążę...

2017-12-05 22:57

Mialam.założyć podobny watek ale jak juz jest to mogę napisać;-) ja przy synku to w sumie czaswm zdarzylo sie ze robiliśmy to bez...wiedzialam hakiw jakie miga byc konsekwencje ale trwalo to od czasu do czasu i jakies 7mc sporadycznie...az nagle jeden dzien spuznil sie okres, a zawyczaj mi sie nie spuznial i maz namowil mnie na test ciazowy, śmiałam siw z niego ze nie ma sensu ze na penwo dostane okres bo pobolewa mnie brzuch jakies3dni przed okresem....ale zrobilam test o wyszly 2kreski i urodzlam synka;-) teraz z mezem staramy sie o drugie dzieciątko maz jest rzadko bo pracuje za granica i jest co 10dni przyjezdza nocy o wraca po 3dniach...o Obliczylam ze akurat wypadaja mi dni plodne..;-) wiec staraliśmy so codziennie;-) po ok. 10Dniach zrobilam test ciazowy i nic;-( potem okres zawsze mam 3woec wiec nastepny test zrobilam 2. Ale dalej nic;-( wiec odpuscilam...3brak okresu...ale potem okazalo.sie ze powinnnam doatac okres nie 3tylko 4 bo ten mieisac mial 31dni a nie30a ja mam co ok. 30-31dni okres bo zawsze mialam 3. Dziaisj jest 5 mam bolesci w dole brzucha i czasem piersinmnie bola i dolegliwosci jak przed okresem a okresu brak...wiec nie wiem czy moze okres spuznia soe przez stres ze mi nie wyszlo z ciaza po sprawdzeniu testow i ze maz teraz pojechal do pracy i to az do świat..bo ciaza to chyba raczje nie skoro test ciazowy 2dni przed planowana ciaza wyszedl negatywny..

2017-12-05 22:13

Nie myślałam , że dojdzie do zapłodnienia. Średnio staraliśmy się w cyklu, właściwie to sobie odpuściłam no i proszę. Bez stresu i wyliczania kiedy można , a kiedy trzeba poszło najlepiej.