Jak sobie poradziliście z urządzeniem swojego domu?

Tak wiecie stolarz stolarzowi nie równy niestety... My mamy znajomego, ale chyba najlepiej z obcymi:D

Tak, stolarze zazwyczaj podpowiadają, chociaż teraz różne mody wchodzą więc może być tego mnóstwo 

My w sumie też wiemy co i gdzie. Łazienkę sobie mąż sam ogarnie, jest hydraulikiem więc wie co i gdzie musi być. Przed ślubem projekt kuchni robiliśmy w darmowych programach, mąż na szczęście może sobie wszystko wyobrazić i zaplanować. Ja to muszę widzieć na żywo:D teraz ta nowa kuchnia też mnie przeraża ale mamy znajomego stolarza więc liczę, że nam podpowie co zrobić, by było funkcjonalnie 

Ja właśnie jestem na tym etapie i  powiem Wam, że to jest nie lada wyzwanie. 

Łazienki projektowaliśmy w leroy merlin jestem bardzo zadowolona, bo wizualizacja pokryła się z rzeczywistością. Współpraca super i koszt 200 zł jednak jak się wydało 2000 na rzeczy z projektu to był za darmo. Ja kupowałam wszystko od nich więc 2000 to nie był problem by zrobić. 

Kuchnię ogarnia nam stolarz, ale nie ma takiego super programu gdzie widać wizualizację, jest projekt i boję się, czy na pewno będzie to wszystko ze sobą grało. Mam nadzieję, że tak. Fronty wybrałam sama postawiłam na egger kaszmir perfectsense mat i to był strzał w 10 ! Jest super i chociaż stolarz nam odradzał, bo był drogi to teraz montując przyznał nam rację, że nie da się go ubrudzić. 

Lamele na ścianę tv robi nam też stolarz, wyszło nas podobnie jak w LM, ale będą na płycie nie na filcu. 

Meble do łazienki górnej też stolarz nam robi  - płytta egger czarna też z tą powłoką. 

Zostają jeszcze drzwi, listwy, barierki, kanapy, łóżka i powiem Wam, że mam takie kombo w głowie, że nie wiem już co wybrać. 

Z projektantami to też jest tak że mój stolarz bardzo na nich narzeka bo gdy przychodzi montaż kuchni to czesto okazuje się że wszystkie instalacje są w kijowych miejscach i bez przemyślenia. Poza tym czesto tez proponują produkty firm z którymi współpracują czyli niekoniecznie takie super ekstra tylko z zyskiem dla projektanta. Oczywiście zależy na kogo się trafi, ja akurat wole robić po swojemu i tak ogarnęłam swój dom, że jestem bardzo zadowolona z efektu

W pierwszej kolejności zaczęła bym od układu funkcjonalnego. Oczywiście pomiary lub jeśli masz rysunki od architekta. Sprawdzić gdzie są jakie przyłącza, piony itp. super inspiracje są na Pinterescie, może jakieś strony architektów by się zainspirować. Przeszukać strony internetowe w stylu który się podoba i potem w wyszukiwarce szukać produktów pasujących do stylu. Część wyjdzie dopiero jak będziecie mieszkać wiem po sobie. Ja sama projektowałam wnętrze od zera bo mieszkanie kupiliśmy do generalnego remontu ale teraz po czasie brakuje mi gniazdka np. A dekoracje choć fajnie mieć na już to one przyjdą z czasem jak będziesz mieszkać. Wtedy coś znajdziesz przypadkiem, coś może dostaniesz na parapetówkę a część po prostu dokupisz "żeby nie było tak goło". 

5tys. Zależy za jaki metraż do tego pamiętajmy że to i projekt i pewnie wizualizacje a może i doradztwo w sklepie, konkretne produkty, kosztorys i instalacje? Jak przełoży się to na czas to nie tak dużo. A jednak ergonomia i funkcjonalność jest ważna do tego my musimy się czuć dobrze żeby wszystko pasowało i było na swoim miejscu. Osobiście sama projektowałam mieszkanie. Ja lubię łączenie styli, kolorów i motywów. Dużo rzeczy robiłam sama i odmawiałam stare prl-owskie meble. Tapety, malowanie ścian itp z mężem. Ogólnie mamy dość kolorowe mieszkanie ale też dużo czarnych ścian i sufitów. W łazience lastryko z drewnem i niebieskim kolorem ścian i szafki. Podobnie kuchnie. W pokojach mamy panele winylowe klejone mega polecam. Jedynie trzeba mieć mega prosta wylewkę. W przedpokoju i kuchni kafle. Salon butelkowa zieleń ale dodatki, do tego na jednej ścianie przy stole w kąciku jadalnianym mamy tapete panoramiczna egzotyczne liście. Dodatkowo mamy taką zielona ścianę z żywymi roslinami nad narożnikiem i ona jest oswietlona. W sypialni na ścianie zagłówka namalowałam góry. Ogólnie w każdym pomieszczeniu mamy coś z PRL, jakiś zabytek. Przeplata się motyw Boho ale i loft np. szafy z metalem i lustrami. Wszystko łączą rośliny i motyw roślin + lastryko. 

To zależy co kto lubi. Dla naszej rodziny jest przytulnie i swojsko. Lubimy klimat starych mebli z duszą i jakąś historia. 

Myśle, że warto się poinspiriwac wcześniej później dowiedzieć co się da zrobić a co nie :) Ja akurat mam tatę który ma firme budowlaną i nigdy nie miałam problemu z takimi tematami, przychodzi mi to z automatu a jak czegoś nie wiem to po prostu go pytam :)