Jak pozbyć się rzeczy przy przeprowadzce

oj Ewcia wiesz ze jak moja mam robiła remont to znalazła jakies moje skarby ;) własnie tak odłozone i pyta czy ja to chce;) no i oczywiście ze chciałam;) jakies pierdoły bibeloty ale córka już sie tym zajeła;) 

wiec czasami trzeba od razu wyżucić;) 

Najlepiej najpierw odłożyć gdzieś do pudła na bok na jakiś czas (jeśli jest taka możliwość). Jeśli przez ileś tam czasu nie wracamy do tego to znaczy, że nie jest nam potrzebne i można się pozbyć.

Z taka zasada się już parę razy spotkałam.

Jednak wiadomo przy przeprowadzce nie zawsze jest na to i miejsce i czas. 

Najlepiej posegregować na kilka grup co się jeszcze przyda, co może ale nie wiem, co na pewno nie. Taka selekcja dużo pomaga. Jak jest czas to te rzeczy niepotrzebne warto wystawić na sprzedaż bądź na lokalnych grupach oddać czy wymienić.

A co do pierwszego komentarza to Fajerka w 100% popieram :D no ale reklama musi być :D no jedzenie i kosmetyki to chyba nie problem zabrać i wykorzystać. 

MamaKKD bo to tak jest zazwyczaj, ze jak się wyrzuci to potem jest potrzeben:D

Aniska zgadzam się z Tobą, że coś może latami leżeć nieużywane a jak tylko wyrzucisz to od razu potrzebujesz.

Pamiętam jak robiąc porządki w szafie znalazłam moje rzeczy z panieńskiego- rogi diabełka, ogonek, jakieś szarfy itd. Wyrzuciłam, bo po co mi to, a kilka dni później koleżanka z pracy nas poprosiła o zorganizowanie jej panieńskiego, siedziałyśmy i dumałysmy jakie gadżety kupić, a  ja się tylko śmiałam z moich porządków. I może niczego bym nie wykorzystała, ale bawił mnie sam fakt że tyle lat nie potrzebowałam, a jak tylko się pozbyłam to od razu by się przydało. 

Ja bym wystawiła na różnych stronach olx czy tego typu

Fajerka zgadzam się z tobą, na pewno to ekologiczne i ekonomiczne:D

My wystawialiśmy rzeczy za darmo po lokalnych grupach ogłoszeniowych/ wystawiliśmy przy wiacie śmietnikowej i ludzie sami brali :P

Już pomijając to, że to jest kolejny fejk i historyjka wyssana z palca tylko po to, żeby wcisnąć znowu reklamę, to przepraszam, ale co mam zrobić z zapasami jedzenia, kosmetyków i wody? Zostawić, wyrzucić? A może dobrze byłoby to wykorzystać, skoro wyprowadzkę planuje się wcześniej. Co roku marnują miliony ton żywności, wody pitnej brakuje, kosmetyki w plastikowych opakowaniach zanieczyszczają środowisko, ale to nic, przy przeprowadzce to zostawmy i kupmy nowe. Na pewno to będzie ekologiczne i ekonomiczne :D