Jak dbacie o naturalne swetry?

Z tego powodu "nie przepadam" za takimi swetrami. Mam kilka rzeczy z wełny merino i piorę ręcznie ale mam wtedy wrażenie, że nie są do końca czyste. A gdybym miała tylko wietrzyć to już w ogole nie dla mnie.. 

Z naturalnymi sweterkami zawsze trzeba się obchodzić delikatni. Najlepiej prać je ręcznie aczkolwiek nie zawsze jest na to czas( zwłaszcza gdy ma się dzieci). Osobiście piorę je w pralce z tym, że wybieram zawsze program do bawełnianych ubrań. Nigdy ich nie wiruje. Zarówno ubrania dzieci jak i nasze piorę zawsze w płynie dla dzieci Lovela, albo inne marki. Gdy jest lato to można wystawić na sznurek żeby woda obleciała.  Zimą wieszam na suszarce i podstawiam pod nie miskę i ręcznik. Bawełniane ubrania piorę osobno, nigdy nie wrzucam do nich innych materiałów. 

O wietrzenie to tez super spodon

Wełniane rzeczy staram się często wietrzyć, bo nie należy ich prac zbyt często. Jak już mam prać to ręcznie, w letniej wodzie w płynie  do prania dla dzieci, nie wykręcam, owijam w ręcznik i tak jakby osuszam, suszę później na tym ręczniku na płasko. 

Najlepiej spojrzeć jakie pranie zaleca producent na matce. Osobiście nie lubię prać w rękach, więc najczęściej w pralce na programie delikatne. 

Swetry wełniane staram się prać bardzo sporadycznie. Zawsze w zimnej wodzie i tylko delikatnie odcikam z wody, później suszę na płasko, żeby w żaden sposób się nie rozciągnęły. Niestety jak źle się upierze i sweter się skurczy to już jest praktycznie nie do uratowania :( 

W tym roku kupiłam moje pierwsze wełniane swetry. Nie prałam ich.

Po kilku użyciach wkładam do foliowego worka, zamykam i wkładam na kilka godzin lub na noc do zamrażarki.

W poprzednim sezonie miałam sweter z bawełny z mieszanką wełny i kaszmiru. Prałam do ręcznie w płynie do wełny, ale dopiero po kilku użyciach.

Przed pierwszym użyciem nie chcę prać wełnianych ubrań.

Wg instrukcji na ubraniu

A tak  delikatne to w rękach,  płukam  w zimnej wodzie  wcześniej dobrze mieszając płyn do płukania