Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Gołębie na balkonie - sposoby

Data utworzenia : 2014-01-09 15:36 | Ostatni komentarz 2021-06-27 22:11

Aniss

4344 Odsłony
54 Komentarze

Mam nadzieje że nie zlikwiduje redakcja tego wątku, jest okres przed zimowy, zmieniliśmy mieszkanie jednak wraz z nim otrzymaliśmy darmowych mieszkańców jakimi są gołębie, czy ma może ktoś sposób na to ptactwo? po za siatkami czy drutami na barierki? Reklamówki nie zdają egzaminu a odgłosy drapieżnych ptaków z telefonu tyle je bawią, bo kręcą łepkami.

2015-02-10 08:02

My tez nie mamy problemów z gołębiami. Za to widziałam w mieście, że ludzie mają kolce postawione gęsto na całej długości parapetów. Ught.... To bym już wolała polać parapet occtem. Aga xD Szął domestos nie wypali parapetu ? :PPP A moze o to chodzi domestos wypali parapet i gołębi już nie będzie bo nie będą miały gdzie siadać :)

2015-02-09 21:28

Trzeba przemyc balkon domestosem , ten zapach ich odstrasza. U mnie to zawsze dziala

2015-02-07 23:26

Ja tez słyszałam, ze jeśli ptaszki (głownie jaskółki) zagnieżdza się na naszym oknie, nasze potomstwo będzie rosło zdrowo i spokojnie, a mamy pragnące dziecka, zajdą w ciązę. Na niechciane gołąbki proponuje psa na balkon puszczac, oczywiscie w zimę tak,z eby nie zmarzł,on przepłoszy na pewno.

2014-04-28 14:12

problem nadal jest odstraszanie przez psa pomogło ale na chwilę, kiedy pojawiło się słońce częste wyjścia na spacery spowodowały ze gołebie znowu sobie gruchają na balkonie, nie wspomnę o tym co zostawiają na płytkach, najgorsze jest to ze zobaczyły poziomki i próbują się częstować nimi

2014-04-27 22:20

Jeśli chodzi o gołębie, czy inne ptaki, to słyszałam o reklamówkach jednorazowych i płytach cd/dvd. Znajdź jakieś miejsce, gdzie można to powiesić i może się uda :) U jednych działa, u innych niekoniecznie. Ale warto spróbować, jeśli nadal masz ten problem :)

2014-01-22 14:31

Kobietki to my chyba bliźniaki bedziemy mieli bo gruchają od rana do wieczora, przyznam ze balkon w większości załatwiony ;/

2014-01-21 22:26

Ja jak urodziłam, to pod oknem szpitala było duże drzewo.Często siedziały tam 2 gołębie przytulone do siebie bo był grudzień więc pewnie było im zimno.Widok śliczny nie da się opisać czasami gruchały. Jak karmiłam małą to patrzyły się.Mówi się ,że gołębie to szczęście.Ja się zgadzam.

2014-01-19 11:30

Olga ślicznie się zachowaliście! W ogóle historia magiczna :)