czy wy tez tak macie ...

Monia ja raczej też z troski niż ze strachu sprawdzam, lubię popatrzeć jak śpi, cyknąć jej jakaś fotkę jak się uśmiecha przez sen:D

ja nie juz do msza śmieje ze jak nie druga urodzi to chyba lotka 200x2220 musimy kupić :L żebym miała je na oku a jak tak obie beda przylatywać i spać na głowie :L

Oj, sprawdzam,sprawdzam. Jakoś tak zakodowane jest we mnie to i nie umiem wytłumaczyć czy to strach  czy troska, czy zwyczajnie instynkt.

Moja szefowa,np. Sprawdza temperaturę  termometrem zanim pójdzie spać , ja czy oddycha... każda ma swojego konika ;)

Ja jedynie sprawdzam jak śpi dłużej niż 6 h w nocy 🤪

Myśle ze ten strach pojawia się bardziej z przyczyn na które nie mamy wpływu 

np czy dziecko nagle zacznie wymiotować 

dusic się czy krztusić itp 

bynajmnie u mnie tak jest 

Monia, to raczej nie jest strach, przynajmniej u mnie. Jak mały śpi, to ja przychodzę do niego ze zwykłej troski i tęsknoty (jak śpi dłużej niż zwykle). Sprawdzam po prostu co u niego, czy dobrze mu się śpi, czy czegoś nie potrzebuje. Mój mąż robi dokładnie tak samo.

Chyba kazdy rodzic  kontrokuje malucha jak spi nawetbjak jest starsze i idzie sie siki to tez sie zerka czy wszystko ok przykryje jak sie spocone to zerknie cxy nie ma goraczki

Ale czemu się boicie? Kładziecie dziecko bezpiecznie spać, nie mając niż w łóżeczku oprócz kocyka. 

To dlaczego tak myślicie, se cis się stanie