Ciąża i poród (2339 Wątki)
Tutaj możecie pochwalić się swoimi ulubionymi wynalazkami kulinarnymi. Nie od dziś wiadomo, że kobiety w ciąży lubią łączyć dziwne smaki. Miałyście jakieś swoje 'odchyły od normy'?
2021-01-14 09:50
Ja przez cały grudzień jadłam na kilogramy mandarynki. Mąż nie nadążał z kupowaniem. :)
2021-01-14 07:17
Początki zawsze takie są, że są wielkie plany... będę się odżywiać zdrowo, uprawiać jogę dla ciężarnych, chodzić na spacery, planować rozwój dziecka, dokonywać zakupu rozważnej i najlepiej ekologicznej wyprawki
koniec końców lądujesz na kanapie zapychając usta kolejną zachcianką, owszem po maratonie spacerów, ale do lodówki...
Warto jest jednak chociaż trochę się pilnować i starać się dziennie jeść przynajmniej 5 porcji warzyw i owoców.
Jesli miałabym tutaj doradzić dobre suplementy to będzie to Composita mama: https://compositamama.pl/
Na stronie mozna wczytać się w skład.
2020-03-18 21:55
Im więcej smaków poczuje z naszego łona i mleka, tym łatwiej z dietą dziecka
2020-03-18 20:55
Paulinek u mnie na weselu była dziewczynka co chodziła i z półmisków wyjadają cytrynę hehe
2020-03-18 09:38
Czytałam i słyszałam (bo jeszcze nie doświadczyłam :) ), że dziecko uczy się smaków przede wszystkim poprzez mleko matki. I, że należy jeść wszystko podczas karmienia piersią. Mleko ma wtedy różny smak. Niestety dzieci, których nie możemy karmić naszym mlekiem nie doświadczają takich rarytasów ;/
2020-03-18 08:54
Moja koleżanka jak była dzieckiem jadła jedynie chleb z pasztetem i rosół. Teraz podróżuje po świecie i je wszystkie potrawy świata ze smakiem. Życie dorosłe ma się zupełnie nijak do smaków z dzieciństwa. Ja też przyzwyczailam się do wielu rzeczy, których nie lubiłam.
2020-03-18 08:50
Moja znajoma mogła nic nie jeść tylko lody. Każdej wielkości, każdego pokroju w niezliczonych ilosciach. Utrzymywalo się to u niej praktycznie cała ciążę..
Natomiast moja siostra przez całą ciążę chodziła i slinila się do serów plesniowych (których jak wiadomo w ciąży należy unikać więc obeszla się smakiem). Nie można było go mieć w lodówce w domu bo chodziła ciągle go oglądać i wachac tak miała wielka ochotę
2020-03-18 07:40
Ciekawe czy później będą tak jadły. Pamiętam jak chrzesnica miala 2 latka. Cokolwiek ktoś jadł, ona też. Bigosu, kaszanki...wszytko. teraz też nie jest niejadkiem ale ma okresy kiedy potrafi jeść tylko chleb z almette
