Konkurs Pożegnanie wakacji

W te słoneczne wakacje Nasza mała dwumiesięczna podróżniczka Judytka odbyła swoją pierwszą podróż i to pociągiem do Krakowa ;) pierwsze spotkanie ze smokiem wawelskim odhaczone . 

To była wielka przygoda , a dla takiej kruszynki zapewne jak wyprawa na księżyc ;p 

Ale to był tylko początek, bo nasza podróżniczka w te wakacje miała maraton swoich pierwszych razów .

Po kilku dniach po zwiedzaniu Krakowa pojechaliśmy na kilka dni w góry, gdzie pogoda dopisała i można było popluskac się w rzece ;) 

Ze względu na starszego synka -Naszego 5latka Olka ,odwiedziliśmy całą rodzinką Zatorland . Ruszające się dinozaury zrobiły wrażenie na każdym z nas .

Te wakacje były wyjątkowo ciepłe i rodzinne. Pełne lokalnych wycieczek i odkrywania nowych miejsc w pobliżu Naszego miasta .

Wybieramy wzór dla dziewczynki 🩷

Moje najlepsze wspomnienie tego lata to mimo wyjazdu na wakacje i spędzenia miło czasu z rodziną było przekazanie starszej córce informacji, że będzie miała rodzeństwo. Ta radość w oczach i wzruszenie, że wreszcie się doczekała jest nie do opisania. Teraz już codziennie rozmawia z dzidziusiem w brzuszku i nie może doczekać się Nowego Roku :) 

Tegoroczne wakacje były wyjatkowo gorące i emocjonujące. Właśnie dowiedzieliśmy się że już niedługo będzie nas więcej. Od marca będziemy rodzicami.

To wakacyjne wspomnienia które zostaną z nami na długo.

Mały Leoś pomimo swojego wieku pierwszy raz w życiu pływał kajakiem, było to dla niego niesamowicie emocjonujące przeżycie. Śmiało można stwierdzić, że woda to jego żywioł�

Te wakacje były dla nas wyjątkowe, ponieważ wyjechalismy nad morze cala 4! 
Dla synka to:

❤️ pierwszy dotyk piasku 

❤️ pierwsza fala na morzu 

❤️ pierwsza drzemka na plaży 😎

❤️ pierwsze jedzonko z grilla w mleczku 😂

❤️ pierwszy zachód słońca.

Byly po prostu to nasze rodzinne wakacje! wszyscy razem 🥰

zestaw dla chłopczyka 🩵

Nasze wakacje były upalne, ostatnie dni bardzo ciężkie. Pod koniec wakacji 29 sierpnia przyszła na świat nasza upragniona córeczka Majka. Zakończenie wakacji będziemy wspominać jako najpiękniejszy dzień naszego życia ❤️

Tego lata dużo się działo. Pytacie gdzie ja byłem, a gdzie ja nie byłem? Słuchajcie, odwiedziłem newet Bazylikę tego lata. Emocje były niedopisania, każdy odświętnie ubrany - zresztą ja też, mały gentleman. Trawa była mięciutka, przyjemnie kłuła w rączki. Proboszcz parafii był wyjątkowo miły, pogłaskał mnie po główce. Dzień zaliczam do udanych. Papa! 

W tegoroczne wakacje Zuzia odwiedziła morze i góry, chociaż zdecydowanie woli góry, była dzielną małą góralką, zaliczyła swój pierwszy szczyt! Oczywiście u tatusia w nosidle, chociaż doliny pokonywała sama na nogach i były to ostatnie wakacje Zuzi jako jedynaczka, bo lada moment pojawi się na świecie jej siostra Maja. 

Dlatego też gdyby udało się wygrać to poprosimy o zestaw dla dziewczynki.