Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "My się zimy nie boimy" (konkurs zakończony)

Data utworzenia : 2017-12-12 08:42 | Ostatni komentarz 2018-01-09 18:44

Redakcja LOVI

14642 Odsłony
375 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 50 zestawów akcesoriów LOVI z kolekcji Retro! Zadanie konkursowe: Pokażcie lub opiszcie, jak aktywnie spędzacie zimowy czas z Maluszkiem. Przyszłe Mamy mogą pokazać lub opisać, jak one spędzają aktywnie zimę w oczekiwaniu na dzidziusia. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają! W treści podajcie wersję kolorystyczną zestawu, który wybieracie (dla chłopca lub dla dziewczynki).

2017-12-13 18:11

My się nie boimy, bo jeden do drugiego z mamą tulimy. Przyciskamy się mocno, i nie jest nam mroźno. A jak bardzo zmarzniemy, to do domku pójdziemy. Smoczek LOVI my mamy, zimnego powietrza nie złapamy.

2017-12-13 17:54

To już szósta zima spędzana z moim synkiem oraz pierwsza z córeczką, która na razie mieszka w miom brzuszku ;-). Jak spędzamy czas zimowy? Razem z synkiem opiszemy to tak: My się zimy nie boimy i na dworek wciaż chodzimy, chociaż mrozek szczypie w uszy, a śnieg ciągle w buzię pruszy. Ciepła czapka, długi szalik i grubaśne rękawiczki nieodzowny to element naszej ulubinej pory - zimy. Bałwan wtedy szybko staje, tuż przy naszym domku, by zaglądać wieczorami czy u nas wszystko w porządku. A gdy śniegu co nie miara, bawimy się w śnieżki. To zabawa jest najlepsza dla naszej trójeczki. Buzie zawsze uśmiechnięta, choć zimno nas dworze, potem nas rozgrzeje łyk herbaty z miodem. A gdy słonko zza chmur wyjdzie i ogrzeje nasze buzie to bierzemy szybko sanki , bo górka jest blisko. I pędzimy , pędzimy bo nigdy się zimy nie boimy. No i radę mamy, chyba dla każdego: "Niech przed zimnem nikt nie tchórzy, to wyrośnie silny, duży" Pozdrawiamy. Gramy o zestaw dla dziewczynki.

2017-12-13 17:41

My się zimy nie boimy i bałwana w ciąż lepimy

2017-12-13 17:19

Ze względu na to, że do terminu porodu zostały już tylko 2 miesiące niestety za bardzo poszaleć na zewnątrz już nie mam możliwości, ale staram się wychodzić codziennie na spacery by zaczerpnąć świeżego powietrza, dotlenić się i choć trochę poruszać. Lekarz zalecił unikać chodzenia pod górkę dlatego staram się wybierać bardziej płaskie tereny, choć nie jest to łatwe mieszkając obecnie w terenach górskich. Za to podczas powolnego i spokojnego spaceru można popodziwiać piękne widoki na ośnieżone góry i przymarznięte jezioro. Gdy w lutym urodzi się synek zima pewnie jeszcze będzie trwała, więc załapiemy się jeszcze tej zimy na wspólne spacery z wózkiem a w kolejnych sezonach będzie można już pomyśleć o sankach ;) W razie wygranej proszę o zestaw dla chłopczyka :)

2017-12-13 17:12

Mój ukochany gentelman zażywa (dobrowolnie) zimowych aktywności....

2017-12-13 16:54

Zestaw dla dziewczynki.

2017-12-13 16:41

My się zimy nie boimy i na sankach jeździmy , Poliki czerwone nosek też ale zabawa przednia jest ,

2017-12-13 16:19

To pierwsza zima w życiu Janinki. Zobaczymy jak ją przeżyjemy ze względu na to że trzeba się ciepło ubierać. Kiedy już przetrwamy zakładanie kombinezonu uwielbiamy podziwiać świat. Nawet wtedy gdy na dworze zimno dużo spacerujemy. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko śniegu, białego puchu, którego można byłoby dotknąć i zbadać. Bo Janinka uwielbia badać wszystko co spotka.